Fobia społeczna i depresja

Z matematyki zawsze byłem słaby, na lekcjach modliłem się żeby nie być wezwanym do tablicy, też się potrafię nieźle zestresować no ale ten poziom to mnie jednak rozbraja mimo wszystko.

https://www.youtube.com/watch?v=AewfdYkKpws

Do tego są też pytania z języka angielskiego, historii, języka polskiego.

Ktoś chce poznać 15 miejsc w Warszawie związanych z polską masonerią? Które budynki powstały z inicjatywy polskich masonów? Które były z kolei przez nich nabywane i była również miejscem spotkań? Która dzielnice Warszawy zostały zapoczątkowane przez naszych masonów i kiedy to mniej więcej było? Są róże ciekawe i imponujące zabytki.

https://polskatimes.pl/slady-kielni-i-cy...r/10085471

Warszawa ma najwięcej takich miejsc, była nieoficjalna stolicą polskich masonów, tutaj najwięcej ich działało, mieszkało czy organizowało spotkania.

Warty polecenia artykuł. Jest pokazane jak to w przeszłości KGB sterowało różnymi informacjami, plotkami a będąc bardziej precyzyjnym polityką dezinformacyjna na temat HIV by siać panikę, nastawiać na siebie różne grupy społeczne czy nawet społeczeństwo na polityków danego kraju czy naukowców.

https://wiadomosci.dziennik.pl/opinie/ar...-aids.html

Nie byłbym wcale zdziwiony jakby teraz odbywało się to samo z koronawirusem w senie jakby korzystały na tym różne wywiady. Zasada jest taka że tego typu "teorie" wchodzą zazwyczaj gładziutko, na pewno bardziej niż jakiekolwiek informacje naukowe zwłaszcza podane w nieatrakcyjnej formie które są zbytnio skomplikowane, a jak nawet są podane w bardziej przystępny sposób, w miłej atmosferze to i tak ludziom wydaja się za bardzo nudne, banalne, zwykłe, potrzebna jest jakaś sensacja. Zwłaszcza jak w taką to historyjkę jest wpleciona jakaś nielubiana grupa osób.

Czy mieliśmy króla rosyjskiej wódki?

https://ciekawostkihistoryczne.pl/2020/0...iej-wodki/


Zdolny facet, miał jeszcze kopalnie złota, srebra, szmaragdów, fabrykę fosforu, transport rzeczny, szynki, jadłodajnie, młyny, magazyny fabryki szkła, porcelany . Fundował szkoły, świątynie, żłobki, przytułki, jadłodajnie, szpitale , schroniska. To i tak nie cała jego działalność, zajmował się jeszcze kilkoma branżami.

Jak zwykle, witamina C tym razem "leczy" z koronawirusa, wcześniej "leczyła" z HIV. jak zwykle WHO coś ukrywa


https://demagog.org.pl/analizy_i_raporty...onawirusa/

O tym do czego prowadza tego typu rady, działalność tych konkretnych osób można było się przekonać już w 2005 r w Afryce.
Facet założył sobie sam instytut, wynajmuje ludzi którzy podpierają się tytułem doktora mimo że to tytuł naukowy przyznawany we wszystkich dziedzinach, wcale nie musi oznaczać lekarza i w tym przypadku też go nie oznacza. Sam sobie robi badania, które potwierdzają jego tezy, nie podając dokładnych wyników i metodologii, jedynie informując że zostało to przebadane i wykazane. Oczywiście nie podaje wszystkich informacji, pozorując niezależność badań. Naturalnie, całkowicie "przypadkowo" sprzedają witamince C.
Później tacy właśnie najwięcej nagadają się o opłaconych badaniach, ukrywaniu ważnych informacji, łamaniu etyki, niskich pobudkach i chorej chęci zysku. Oni są tymi jedynymi prawdziwymi, uczciwymi naukowcami. Naukowcy na całym świecie, lekarze na całym świecie jak zwykle, jak nie "kupieni" to zastraszeni, albo po prostu za głupi, a oni jedyni genialni na całej planecie

Wszystko zaczyna się sypać a najprawdopodobniej to jest ledwie początek i niedługo będzie jeszcze gorzej.
Wszystkie rozgrywki na wielu kontynentach, w tym w Europie i USA są zagrożone. Część pewnie nie tylko że będzie przerwana czy też już jest co najprawdopodobniej zakończą wcześniej sezon.
Naturalnie nie chce siać paniki, wolał bym jednak tego nie pisać no ale jednak taka jest sytuacja. Negatywne informacje też trzeba podawać. Rozgrywki rozgrywkami ale zdrowie a końcowo życie zawodników, w tym też także kibiców jest najważniejsze.
Niestety wiele osób w wielu krajach w tym Polsce bagatelizuje sobie tego koronawirusa.
Robili to sobie Włosi, przez co są krajem z największym problemem w Europie w tej kwestii i drugim na świecie po Chinach, tak naprawdę zwykli ludzie tam są sobie sami winni.
Trochę olewczo podchodzil sobie różni sportowcy, co można zobaczyć niżej w linkach ale to jest ledwie kilka przykładów bo takich było więcej.
Niestety zwykli Polacy też wykazywali takie zachowania. Mówię to między innymi na podstawie tego co zaobserwowałem sam w swoim miejscu zamieszkania po wypowiedziach ludzi, jak i też po komentarzach w internecie. Zresztą sami sobie odpowiedzcie ile razy i od ilu osób w swoim otoczeniu usłyszeliście teksty w stylu " Propaganda medialna! Nic tylko straszą, w kółko tylko o tym koronawirusie, nie mają się czym zajmować. Sieją panikę!" czy " Paranoja! Odbiło im!", " Co mogę wiedzieć Ci politycy, co mogę wiedzieć te pismaki i inne? Lekarze i naukowcy też nic tylko straszą, nic nie wiedzą". To tylko kilka przykładów, mogą być również inne, podobnie brzmiące. Generalnie postawa którą można nazwać " Ja wiem lepiej".
Zauważyłem że chyba dopiero wczoraj coś do ludzi więcej zaczęło docierać i dzisiaj też już jest inaczej. Chyba już powaga sytuacja jednak dotarła, nie wiem czy do wszystkich.


https://sport.onet.pl/pilka-nozna/liga-w...ny/h8l8ctp

https://www.sport.pl/sport/7,173950,2578...rusem.html

https://www.przegladsportowy.pl/sporty-z...ps/q495wps


PS. Post daje tutaj bo dotyczy nas wszystkich. Niech Was nie zmylą linki, temat jest bardziej o koronawirusie niż o samym sporcie. Te podaje jedynie jako przykłady. Jak dla mnie temat jest szerszy.

Jednym z takich który nie docenia zagrożenia jest jak widać Jarosław Kuźniar.


https://dorzeczy.pl/kraj/132451/jaroslaw...nstwo.html

To że na razie nie jest chory to nie oznacza że w ogóle nie będzie. Tak właściwie to jego podejście maksymalizuje szanse. To takie właśnie "włoskie" podejście. Żeby czasem u nas nie było jak we Włoszech za jakiś czas, że zaczniemy się zastanawiać i analizować, co to się stało ze tak "nagle" u nas tak dużo zarażonych, przecież to nie tak miało być.
Rzecz jasna nie życzę mu choroby, generalnie nikomu jej nie życzę ale zrobi się dość śmiesznie jak on jednak złapie koronawirusa.
Tak wiem, ogólnie to wszyscy umrzemy, życie wieczne ważniejsze niż doczesne itd. itd.

Kuźniar ma racje,  bo zamykanie szkół nie ma żadnego sensu.  Szkoły są zamknięte, ale otwarte są galerie handlowe, kościoły, działa komunikacja miejska. Wyobrażasz sobie jaki będzie przyrost chorych tuż po mszy niedzielnej? Święta się zbliżają i każdy będzie chciał ucałować stupki Jezusa i wtedy dopiero zacznie się najpoważniejszy przyrost zachorowań.  Niby dzieci nie chodzą do szkoły, bo mogą być nosicielami, ale babcia lub dziadek koniecznie będą musieli zaprowadzić dziecko do kościoła, bo przecież  bozia się obrazi 

Na szczęście niektóre kościoły się wyłamują. Na przykład niektóre kościoły w Tarnowie z tego co widziałem.
Cóż nasi  biskupi, niektórzy katoliccy publicyści to jest inny stan umysłu.

Mówcie co chcecie ale wcale mi go nie szkoda.

https://www.donald.pl/artykuly/cniG5GGN/...ronowirusa