Fobia społeczna i depresja

Pełna wersja: Polityczny miszmasz
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403
Seria wywiadów z polskim ochotnikiem który był w Ukrainie.

https://www.youtube.com/watch?v=yg1xD1bAouc

Szukajcie następnych części


Mimo że wyblurowany to dość mocny materiał. Ekshumacje w Borodziance. 

https://www.youtube.com/watch?v=6mz_XQF-dLA
Inne spojrzenie na Chiny

https://biznes.gazetaprawna.pl/artykuly/...istow.html


Tu z lekkim przymrużeniem oka

https://www.youtube.com/watch?v=FyC_xFtADUU


Ja bym powiedział że Chiny są tak konserwatywne ( w szczególności w rozumieniu korwinistów) mniej więcej jak Rosja.
Czyli to pewien chwyt ideologiczno-emocjonalny części prawicowych polityków, komentatorów, publicystów.

Rynek/masa firm w Chinach w dużym stopniu państwowa. Wbrew temu co mówi Korwin regulacje oczywiście są i to nie mało.
Prywatne firmy oczywiście istnieją i się bogacą ale co z tego jak są uzależnione od państwa i te jak chce  to im utrudnia działalność, straszy częściową/całkowitą nacjonalizacją, wymyśla nagle zarzuty na danego prywaciarza, w szczególności dużego, bogatego, i tak w jakiś sposób musi współpracować z partią. 

To co tak na prawdę podoba się Korwinowi, niektórym Konfederatom, czy korwinistom że ogólnie tam pracownik w większości firm i sektorów jest pomiatany, prawo pracy nie jest przestrzegane, jest inaczej napisane niż w Polsce czy generalnie w Europie, w sensie na niekorzyść pracownika. To co zwykle u nas jest patologią to tam jest właściwie fundamentem. Nawet nie chodzi o jakieś strajki ale niewystarczające/niskie BHP, marne płace, ultra wysoki czas spędzony w pracy, możliwość dość swobodnego mobbingu, sprawdzanie pod kątem poglądów politycznych
To co u nas nazywa się pracą za tzw " miskę ryżu" tam to można odnieść nawet dosłownie.
Tylko że korwinisci naturalnie nie mówią wprost, nie mówią że "pomiatany" tylko że panuje wolny rynek, Chińczycy są pracowici i się cieszą, nic im więcej do życia nie potrzeba a pracodawcy mają niemalże raj.

Oczywiście Chiny mają swoje chempiony którymi lubią się chwalić, nie koniecznie każda branża wygląda tak samo, bardziej pilnują innowacji i technologii, zwykle najwięcej też mówi się o chińskich gigantach które inwestują poza granicami w tym w Europie, tam zwykle ludzie mają lepiej ale to jest mniejszość by nie powiedzieć że ultra mniejszość o której tylko opowiada Korwin i jemu podobni.
Jak ktoś opowiada o 10 % rynku a 90 % reszty pomija to jak to świadczy o jego obiektywizmie?
Dzieci oczywiście też tam muszą pracować, a nastolatkowie jeszcze więcej, odbywa się to kosztem czasu wolnego i edukacji.

Mówiąc "muszą pracować" nie mam tu oczywiście na myśli modelu " amerykańskiego" gdzie nastolatkowie sobie dorabiają ale normalnie chodzą do szkoły, mają czas na cokolwiek innego.
Nie mam też na myśli modelu polskiego gdzie nastolatkowie w czerwcu czy w wakacje sezonowo sobie dorabiają.

Tamten system w Chinach przypomina feudalizm panujący w Polsce czy model ultra kapitalizmu ( pierwotnego kapitalizmu) z tak na prawdę XIX w. ewentualnie z pierwszych 30 lat XX w. w Europie czyli naturalnie nie tego obecnego.
Tamten kapitalizm realnie można nazwać niewolniczo-ciemieżycielskim. Dzisiaj te słowa w Europie czy w USA są też używane ale to już zwykle na inny rodzaj pracy, jako też nazwijmy to pewna metafora. Podejrzewam że Polak szybko wracał by stamtąd do Polski, podobnie jak większość Europejczyków czy tam innych ludzi Zachodu.
To dlatego komunizm i socjalizm były szczególnie popularne w tamtych czasach, osadziły się na bezwzględności tamtej wersji, pierwotnego kapitalizmu.

Moim zdaniem Polak zwariował by w Chinach, w szczególności jeśli chodzi o pracę fizyczne, czy z średnimi kompetencjami, głównie te 90 % rynku chińskiego. Zresztą nie tylko Polak.

Chiny o których opowiadają Konfederaci czy zwykle autorzy wyraźnie konserwatywni, ultra liberałowie ( gospodarczy), niektórzy konserwatyści- narodowi nie istnieją. Po prostu wybierają sobie jakiś wycinek Chin, tworzą na jego podstawie wyobrażenie o całych Chinach i zestawiają ze zgniłą Europą czy zgniłymi USA.

Niekiedy mi to przypomina wyobrażenie Polaków w PRLu o USA i pracy, które było jakimś snem a po wyjeździe tam zwykle im przechodziło, po prostu zderzali się z tamtejszą rzeczywistością. Chociaż nie wiem czy przypadek chiński nie został jeszcze bardziej przejaskrawiony by nie powiedzieć że zakłamany. Najprawdopodobniej tak.
PiS musi być za wszystko rozliczony, co zrobił przez 7 lat rządów.
Prezes Narodowego Banku Centralnego również musi ponieść karę, bo godził się na to, co PiS mu zlecił.

To jest: "Jedna banda", PiS-owska!

Ci ludzie nie mogą i nie mają prawa już w kraju dalej rządzić.

Oni robią szkody w kraju, za głupim przyzwoleniem wyborców. Bo inaczej tego nie można nazwać.
Nigdy bym się nie skusił na żadne pieniądze od tego rządu, tak jak to zrobiło większość wyborców, a nawet i ( nie ) wyborców.
Nawet gdyby płacili i po dwa tysiące miesięcznie. Na pieniądze trzeba samemu zarabiać, jak w każdym, normalnym kraju.
A w ostateczności, jak sa problemy, to można skorzystać z pomocy socjalnej i społecznej.
A ta instytucja pomaga tylko biednym.
Po zakończonych rządach, cały PiS i Solidarna Polska, na czele z prezydentem kraju ( choć ten jeszcze będzie dalej prezydentem, do końca kadencji, a najlepiej, żeby też zrezygnował, bo nikomu taki "prezydent" nie jest potrzebny ), musi być ukarany, zgodnie z prawem.
Ci ludzie powinni oddać wszystko to, co ukradli przez 7 lat.
Powinni mieć odebrane majątki i obniżone, znacznie emerytury. Uważam, że to jest do zrobienia, tylko musi być wola, żeby to zrobić i nie bać się takiego rządu.
Tak naprawdę, PiS to są: tchórze, którzy się przestraszą, jak się ich konkretnie postraszy i "dociśnie".
Oni są nikim...
Szykuje się następny konflikt z UE ?

https://www.rp.pl/prawo-dla-ciebie/art36...-pieniedzy

Może mają coś do ukrycia albo to dla samego sportu i polityki, jako strategia wyborcza.
Na bazie konfliktów międzynarodowych utrzymują elektorat przy sobie, elektorat to odbiera jako obrona polskiego interesu, stanowczość, twardą politykę zagraniczną, im PISowcy bardziej się kłócą z UE, KE tym wyborcy gorzej postrzegają UE, KE.

Bardziej na tym niż PISowi zależy Solidarnej Polsce na czele ze Zbigniewem Ziobro.


Podobna taktyka jest stosowana na Węgrzech i w Rosji.
Wcześniej przez dłuższy czas stosowała to Grecja, mniej więcej do 2015 r.
Tu należy odróżnić dwie rzeczy.

Polska i Węgry należą do Unii Europejskiej, a Rosja nie należy do Unii Europejskiej i to jest różnica.
Nigdy Rosja nie będzie należeć do Wspólnoty Unijnej, gdyż ten kraj ma swoje struktury, razem z prawie wszystkimi krajami, byłego Związku Radzieckiego.
Poza Ukrainą, Gruzją i krajami Nadbałtyckimi, które nie przynależą do "struktur" z Rosją.
Więc to, jaka jest polityka w Rosji, to jest sprawa Rosji i ten kraj nie musi się stosować do standardów unijnych.
A Polska musi się stosować, bo należy do Unii, od 2004 roku.
Polska zgodziła się wstąpić do Wspólnoty Unijnej i zgodziła się zaakceptować wszystkie warunki i standardy unijne, które tak samo obowiązują we wszystkich krajach unijnych. Bez wyjątku.
Natomiast, co do Węgier, to być może ten kraj już nie chce przynależeć do Unii Europejskiej i ma prawo do tego.
Unia Europejska to nie jest więzienie i przymus. To jest dobrowolne uczestnictwo we Wspólnocie.
Jeżeli większość społeczeństwa uzna, że już się znudziła Unia Europejska i zgodza się na to też partie polityczne, to mają łatwą drogę do wyjścia z Unii i nic nie stoi na przeszkodzie.
Tak zrobiła Wielka Brytania i to jest tego przykład. Nikt na siłę nie trzymał Wielkiej Brytanii w strukturach unijnych.
Są też kraje w Europie, które nigdy nie należały do Unii Europejskiej, bo nie musiały.
To jest: Szwajcaria, Norwegia i chyba też Liechtenstein.
To są tak bogate kraje, że nie potrzebują Unii Europejskiej. A i same potrafią, z własnych środków pomagać innym, biedniejszych krajów.
Szwajcaria to jest bardzo ciekawy kraj, gdzie ludzie tam potrafią dbać o pieniądze i są oszczędni.
Nie ma w ogóle porównania do Polski.
Polska mogłaby się uczyć od Szwajcarów, ale się nie uczy.
To już taka, polska, zła mentalność...

Tak samo rządy PiS. Nic ci ludzie się dobrego nie nauczyli przez te 7 lat.
Jak byli "głąbami" ( bez urazy ), to tak dalej są głąbami i w to brną dalej.

To nawet szkoda na to już słów.

Przez złe i szkodliwe rządy PiS cierpią i będą cierpieli sami wyborcy tego rządu.
Wyborca cały czas jest naiwny i popiera zły rząd, bo nie widzi ( pewnie jest zaślepiony ) tego, co taki rząd wyprawia...
Jemu media zakłamane "pompują" do głowy bzdury i on w to wierzy...
Wierzy, że to Rosja jest winna wysokiej inflacji w Polsce. Że to jest wina wojny ukraińskiej.
A przecież jeszcze przed wojną na Ukrainie też nie było dobrze w Polsce i była już wyższa inflacja.
Tego nie zauważa wyborca PiS?
Po prostu większość wyborców PiS dają się "robić" jak dzieci i mają to na swoje życzenie.
Mi nie jest żal naiwnych wyborców i nie będzie mi żal.

Poza tym, nie chodzi tylko o samą INFLACJĘ.
Jest wiele innych problemów i złych rzeczy w Polsce, które PiS narobił.
Można to wymieniać w długiej liście.
I za to też odpowiada Rosja i wojna na Ukrainie? A co Rosja ma do Polski? Co Polska ma do Rosji?
Czy to Putin w Polsce jest prezydentem i w Polsce rządzi?
Czy to polski prezydent rządzi i PiS?
W każdym razie, Polacy musza się przygotować na biedniejsze życie, na skromniejsze życie, przy jeszcze wyższej inflacji, a to będzie dotykały biednych i najbiedniejszych, najbardziej.
Nawet pomoc społeczna nie pomoże, bo ta instytucja jest już obciążona kosztami dla biednych ludzi i jest bardzo dużo potrzebujących, którzy od lat otrzymują pomoc z tej instytucji.
To jest pomoc, minimalna, a nie jakaś, duża pomoc.
Po prostu pomagają tyle, na ile jest ich stać. W bogatszych i bogatych krajach państwa takie są w stanie dużo więcej pomagać, bo stać na to te państwa.

A Polska sobie wzięła na głowę rodziny ukraińskie i ludzi z Ukrainy, gdzie jest to ponad trzy miliony ludzi ukraińskich, a może być z czasem więcej.
To też są koszty polskiego budżetu dla tych ludzi i z czegoś na to trzeba będzie płacić.

Tylko co innego jest przekazać pomoc jednorazową: zbiórki pieniędzy, rzeczy, dary, a co innego jest przez kilka lat utrzymywać rodziny ukraińskie, z pieniędzy podatników.
Bo, jakby to policzyć wszystko, ile miesięcznie budżet będzie wypłacał dla tych rodzin, np. przez dwa albo trzy lata, to się robi z tego już potężna suma, liczona w dzisiątkach miliardach.

Czy Polskę stać na to?
A warto by też zauważyć, jak już tak teraz każdy w Polsce o tej: wojnie ukraińskiej i to był jeden z najważniejszych tematów medialnych w Polsce, choć Polski w ogóle to nie dotyczy, co się dzieje na Ukrainie, to np. Chiny z kolei zamierzają zająć Tajwan, i to nawet, w ostateczności, zbrojnie.
Można o tym przeczytać na temat Chin, na stronach internetowych.
Więc, nie tylko Rosja "niby zaatakowała Ukrainę", ale mogą to też zrobić Chiny z Tajwanem.
Tajwan, to jest wyspa, z oddzielnym rządem, ale władze Chin uważają tę "wyspę" za swoje terytorium.
Więc teraz proszę się przerzucić w Polsce na oskarżanie i potępianie przywódcy chińskiego i Chin za to, że planują zajęcie Tajwanu. Nawet zbrojnie, bo tak informuje rząd chiński.
A jeżeli spróbują Amerykanie interweniować w sprawie Tajwanu, to Chiny odpowiedzą zdecydowanie, a mieliby się czego bać Amerykanie.
I to byłaby zbrojna wojna, jakby było starcie: USA-Chiny.
Tylko media w Polsce tak "rozdmuchały" tą Ukrainę i za bardzo to, od początku wojny ukraińskie: koloryzują, żeby to trochę inaczej przedstawiać.
Wcześniej się jakoś nie interesowali Ukrainą, a była już wojna w Donbasie, w 2014 roku.
I jakoś wtedy, jak się wojna zaczęła tylko w Donbasie, to nikt do Polski nie przyjął ponad trzy milionowej grupy ludzi z Ukrainy i nikt nie dał przywilejów tym ludziom.
Teraz taka "wrzawa" się z tego zrobiła.
Przecież to jest też "nakręcanie medialne... ". Tylko naiwny i ślepy tego nie dostrzega...

Ale to jest moje, prywatne i osobiste zdanie i tego się będę trzymał.
Odporny, Odnoszę wrażenie, że na tej Ukrainie zwyczajnie się zafiksowałeś, a najwiekszy ból dupy masz o pomoc udzielaną ofiarom kacapskiej wojny.
Oprócz ataku na Ukrainę Rosja planowała atak na państwa bałtyckie, w tym także na Polskę. Tutaj rosyjski ekspert rozrysowuje atak na przesmyk Suwalski:
https://www.tvp.info/58101703/rosja-zaat...ch-siegien

Cytat:I jakoś wtedy, jak się wojna zaczęła tylko w Donbasie, to nikt do Polski nie przyjął ponad trzy milionowej grupy ludzi z Ukrainy i nikt nie dał przywilejów tym ludziom.
Wtedy Rosjanie nie bombardowali dużych aglomeracji miejskich. Przecież kilka postów wyżej masz zdjęcia z Kijowa, gdzie wyraźnie widać zniszczone bloki, kamienice oraz inne mniejsze budynki mieszkalne. Nie rozumiem dlaczego bazujesz na tym co się tobie wydaje, a kompletnie odrzucasz fakty.
Ciekawy sondaż na temat postrzegania Rosji na świecie.

https://www.o2.pl/informacje/kraje-z-poz...815232576a
DziedzicPruski, to ja Tobie teraz coś napisze, co sobie przeczytałem na stronie, na temat Ukrainy.

W Kijowie już podobno jest dużo ludzi na ulicach, są otwarte sklepy, kina, restauracje i inne instytucje.
Tak piszą na stronach internetowych, na temat Ukrainy i Kijowa.
Niby jest cały czas: wojna na Ukrainie, ale Kijów żyje już normalnie. Podobnie też Odessa i pewnie tez inne, największe miasta.
Ale ile w tym prawdy... nie wiem za bardzo. Nie wierzy się we wszystko, co się czyta na różnych stronach internetowych, bo są przeinaczania.
Tak samo w telewizji są przeinaczania, w niektórych sprawach. A "bitwa" głównie się odbywa w Donbasie i tu się jak najbardziej zgodzę.
Tak było od 2014 roku.
I rzeczywiście, Mariupol został prawie w całości zniszczony, ale już został przejęty przez separatystów.
Skąd w ogóle wiadomo, że to Rosjanie przejęli to miasto portowe? Rosjanie to tylko wspomagali separatystów, ale: Doniecka i Ługańska republika nie należą do Rosji.
Jakby ktoś tu zapomniał, to ja przypomnę, że Rosja uznała niepodległość tychże republik i to jest oddzielne państwo: od Ukrainy i Rosji.
Być może za jakiś czas wejdą w skład Rosji "dwie republiki", tak jak inne republiki, ale na razie to jest oddzielne państwo.
Więc, Mariupol przynależy już do Donieckiej Republiki.
Również kilka innych miast w Donbasie zostało dość poważnie zniszczonych przez ostrzały i walki, ale to również jest wynikiem ostrzału Ukraińców, a nie tylko separatystów i Rosjan.
Nie uwierzę w coś takiego nigdy, że: ukraińscy żołnierze, którzy są też uzbrojeni, strzelają, używają armat, nie dokonywali i nie dokonują zniszczeń budynków i nie giną jacyś ludzie? To jest nierealne.
W samym Donbasie, od 2014 roku, z rąk Ukraińców zginęło ileś ludzi cywilnych po stronie Separatystów.
Nawet ostatnio, przed wojną na całej Ukrainie ze strony ukraińskiej ( o tym przeczytałem informacje i myślę, że tak było ), wystrzelono jakiś pocisk, który zabił kilkanaście ludzi cywilnych albo w Doniecku, albo w innym mieście, u separatystów.
To sami "separatyści" by wystrzelili pocisk, żeby zabić własnych ludzi?
No nie.
Poza tym wiadomo było, że to wyleciało ze strony ukraińskiej, bo sprawdzono to, że pocisk ten należał do armii ukraińskiej.
On był wbity w ziemię, w mieście u separatystów, jak to pokazano.

Nie widzi się w ogóle strony ukraińskiej, co oni robią, że też strzelają i od tego jacyś ludzie giną. A cały czas widzi się tylko stronę rosyjską.
Pewnie też media nie pokazywały, że Ukraińcy zabili iluś ludzi cywilnych w: Donieckiej republice, bo co ich to interesuje?
Media cały czas pokazują stronę rosyjską, że to tylko oni strzelają i tylko oni zabijają ludzi i na tym koniec.
No tak to nie wygląda i to jest: ściema!
Jeżeli się biją dwie strony w walce, to te, dwie strony są tak samo uzbrojone i zarówno od jednej, jak i od drugiej strony zginą jacyś ludzie.

A skąd wiadomo, że: Ukraina, Polska i USA nie "zmówiły się" w sprawie tych zbrodni pod Kijowem, gdzie tam dokonano tych zbrodni na ponad 400 cywilach, jak to media tak pokazywały? Chodzi o Buczę i Irpień.
A może to rzeczywiście była: inscenizacja ukraińska, w zmowie z Polską i z USA, żeby tym oskarżać cały czas Rosję?
Niech mi ktoś pokaże na to mocne dowody, że rzeczywiście to nie była: inscenizacja i dokonali tego rosyjscy żołnierze?
Bo ja miałbym co do tego wątpliwości... Teraz to wszystko można w mediach pokazać, co się chce i w Internecie.
Specjaliści, informatycy potrafią pokazać na zdjęciach i filmach niemal wszystko, co będzie wyglądało jak prawda, żeby odbiorcy w coś uwierzyli i byli tak o czymś przekonani.
Teraz jest duża technologia na świecie, więc są do zrobienia takie, różne rzeczy.
A może to się Ukraińcy odgrywają i coś takiego wymyślili?
Nie można wierzyć w każdą rzecz, jaką pokazują i trzeba mieć też swoje myślenie.

Jeżeli, Kijów byłby tak "niby bombardowany" przez Rosjan, to czy byłoby tam dużo ludzi na ulicach? Czy ci ludzie by przebywali w zniszczonym mieście, bez otwartych sklepów i innych instytucji?
Nie, nie byłoby tam prawie nikogo, bo nie dałoby się żyć w zniszczonym mieście.
Tak jest właśnie w Mariupolu, gdzie miasto już nie nadaje się do życia, ale będzie odbudowane.
Ale to jest tylko w Donbasie. Większość miast na całej Ukrainie nie jest w ogóle zniszczona.
Jeżeli tak pokazują to media, to kłamią i kręcą.
I nie ma co wierzyć w takie rzeczy.
Oni na temat sytuacji na Ukrainie to wymyślają, od początku tej wojny różne rzeczy: jak to jest zniszczona ta Ukraina. Jak to Kijów był bombardowany. Jeżeli pocisk, rakieta trafiała ze strony Rosjan na niektóre miasta, na całej Ukrainie, to tylko w obiekty wojskowe Ukrainy.
A przy tym zawsze coś będzie, w pobliżu zniszczone, bo to jest duża siła ogniowa, więc to nie jest delikatne.
Są miasta ukraińska, na całej Ukrainie ( może po części poza samym Donbasem ), które w ogóle były nietknięte przez ostrzały.
Można w to nie wierzyć, ale tak jest.

A jeżeli nie jest prawdą, że w Kijowie, w Odessie nie ma dużo ludzi na ulicach i te miasta nie wróciły już do normalnego funkcjonowania, to po by o tym informowali i w jakim celu?
To tylko pokazuje, jakie: przeinaczania i manipulacje są w sieci...
A niektórzy Internauci czytają to i wszystko, jak leci... ŁYKAJĄ...

Ponadto w Odessie, jak przeczytałem już ludzie chodzą na plażę, bo chca tam przesiadywać, a jest to zabronione, gdyż plaża może być zaminowana przez wojska ukraińskie.

Taką informację przekazano w sieci.

DziedzicPruski Ty wierzysz w to, że Rosja by zaatakowała kraje Bałtyckie i Polskę?
A ja się pytam w jakim celu?
W latach poprzednich żadna Rosja nie zaatakowała ani krajów Bałtyckich, ani Polski.
Gdyby chciała to zrobić ( a przecież w latach 90-tych był prezydentem nie Putin, a Jelcyn i on mógł też zaatakować te kraje, jakby chciał ), to już w tamtych latach te kraje byłyby zaatakowane.

Na co czekałaby Rosja?

Poza tym, trudno jest mi uwierzyć, by Putin po pierwsze, aż tyle ryzykował, atakując kraje unijne, w NATO, Bałtyckie i Polskę ( Polska nie była republiką radziecką. Była tylko krajem zależnym od Związku Radzieckiego, a kraje Bałtyckie były republikami radzieckimi ).
Po drugie, koszty takiej, zbrojnej wojny Rosję wyniosłyby ogromne pieniądze, bo przecież w krajach Bałtyckich też mają armię i w Polsce, a do tego amerykańskie wojska, które stacjonują w tychże krajach, z uwagi iż są to kraje w NATO.

Ja słyszałem słowa samego Putina, który gdzieś na wystąpieniu, w Internecie w sprawach międzynarodowych powiedział do zgromadzonych dziennikarzy wyraźnie: "On sobie nie wyobraża nawet takiej sytuacji, aby wojska rosyjskie się biły z wojskami NATO: w Polsce, we Francji i w całej Europie Zachodniej.
On żadnej wojny z Europą nie chcę".
Dlatego, że tylko ktoś głupi mógłby do tego dopuścić, żeby ponieść przez to straty.
Poza tym nikt nie byłby wygrany tak naprawdę.

To są manipulacje medialne w Polsce, żeby straszyć Polaków, a i jednocześnie za wszystko obwiniać i oskarżać Rosję i to jest podłe!

Jak można uwierzyć w takie rzeczy?

Ja powtarzam raz jeszcze, gdyby Rosja chciała: za Jelcyna i za Putina, po rozwiązaniu Związku Radzieckiego, to Polska już by dawno była zaatakowana.
A tak się nigdy nie stało.
Tym bardziej, że Polska jest dość dobrze wystawiona na "atak", od Obwodu Kaliningradzkiego i graniczy z Obwodem.
A jednak nikt nie atakował Polski.
Rozsiewane, fałszywe informacje w mediach polskich, bo skoro Ukraina została zaatakowana przez Rosję ( choć to jest bzdura, a chodzi o coś innego ), to teraz będą kolejne kraje atakowane: kraje bałtyckie, Polska, Czechy, Słowacja, Niemcy i tak dalej.

No przecież to jest paranoja...

Ja w to w ogóle nie wierzę.
Wszystko masz wyjaśnione dostałeś zdjęcia, nagrania, a jedyna odpowiedzią na to co widzisz jest lakoniczne: nie wierzę. Własnie dlatego pozycjonuję ciebie jako ignoranta.

Cytat:Tak samo w telewizji są przeinaczania, w niektórych sprawach. A "bitwa" głównie się odbywa w Donbasie i tu się jak najbardziej zgodzę.

Tak było od 2014 roku.
Czy w 39 roku Hitler zaatakował całą Polskę, czy tylko punkty strategiczne w tym stolice? Wojna w Ukrainie prowadzona jest tylko w punktach strategicznych. Putin odpuścił solice, bo zrozumiał, że całej Ukrainy nie przejmie, gdyz jest to zbyt dobrze zorganizowana i wyposażona armia. Dlatego teraz atakuje tylko wschód Ukrainy co nie zmienia faktu, ze wojna toczy się w Ukrainie.

Cytat:Nie uwierzę w coś takiego nigdy, że: ukraińscy żołnierze, którzy są też uzbrojeni, strzelają, używają armat, nie dokonywali i nie dokonują zniszczeń budynków i nie giną jacyś ludzie? To jest nierealne.
To tak jakby oskarżyć Polaków, że w 39 roku strzelali do okupanta. Człowieku, to co piszesz jest coraz głupsze.

Cytat:W samym Donbasie, od 2014 roku, z rąk Ukraińców zginęło ileś ludzi cywilnych po stronie Separatystów.
No i co w tym dziwnego? Ruscy terroryści próbują odłczyć część kraju i przyłączyć go do drugiego, to i giną. Przecież to logiczne.


Cytat:Jeżeli, Kijów byłby tak "niby bombardowany" przez Rosjan, to czy byłoby tam dużo ludzi na ulicach? Czy ci ludzie by przebywali w zniszczonym mieście, bez otwartych sklepów i innych instytucji?
Widziałeś zdjęcia, widziałeś nagrania. Twoja rozważania zwyczajnie są chore.

Cytat:A jeżeli nie jest prawdą, że w Kijowie, w Odessie nie ma dużo ludzi na ulicach i te miasta nie wróciły już do normalnego funkcjonowania, to po by o tym informowali i w jakim celu?
Ludzie cały czas żyją normalnie, także jedzą, piją i pracują. Co nie zmienia faktu, że kijów był bombardowany, była nieudana próba zajęcia tego miasta. W wyniku strat jaką ponieśli Rosjanie zwyczajnie się wycofali.


Cytat:Ty wierzysz w to, że Rosja by zaatakowała kraje Bałtyckie i Polskę?

A ja się pytam w jakim celu?
Gdyby  Rosjanie zajęli zachodnią Ukrainę wojska ruskie byłby już pod naszą granicą. To nie jest kwestia wiary tylko faktów.  Dalsze twoje rozważania nie mają żadnego logicznego sensu, bo oparte są na wierze oraz na wymysłach, a jak już wcześniej napisałe: Najgorzej jest wtedy, gdy komuś coś się wydaje.


Cytat:To są manipulacje medialne w Polsce, żeby straszyć Polaków, a i jednocześnie za wszystko obwiniać i oskarżać Rosję i to jest podłe!


Widzisz oraz słyszysz co planują kacapy, odrzucasz to i bazujesz na tym co sobie wydedukowałeś poddając fakty niezbyt mądrej analizie. To co piszesz nie ma zadnego sensu i jeżeli miałbym szukać jakiegoś rozsądnego wytłumaczenia, to brałbym pod uwagę jedynie to, że z pochodzenia jesteś ruskiem.

Tutaj masz rozmowy ruskich dowódców.
https://www.o2.pl/informacje/rosyjscy-do...612456544a
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403