dzięki Szop za zrozumienie
,chciałbym żeby tu byli i to wszystko ,może by się bardziej to forum rozwijało a Tobie Joy powiem że teraz nie wrócą ale mówili że mają to w palanch i chce żeby tu szybciej zawitali
Wynurzyłem się z nory i przeszedłem się do biedronki (kupić coś do żarcia żeby z głodu nie zdechnąć). PATELNIA ! Jak żyć ? Nie da się oddychać
WER Warszawa znowu mnie wkur....Kiszą paczkę, którą wczoraj powinienem otrzymać. Poprzednio dobili do dwóch tygodni, czy teraz pobiją moje nerwy ?
A od przyszłego wtorku aż do niedzieli mnie nie ma w Wawie, jak się okaże (odpukać) coś nie tak z przesyłką, a ktoś z mojej firmy ją odbierze to chyba mnie ch.. strzeli :/ (a to nie są tanie rzeczy w tej przesyłce)
Coś bym powiedział o moich znajomych, ale w sumie szkoda gadać.
jesteś niesłowny, nie dotrzymujesz słowa i nie masz honoru jak mi się wydawało, wiesz że to do Ciebie...
a Ciebie księżniczko piękna o Dzikiej naturze proszę, żebyś wróciła na forum i Go nie słuchała i ze mną rozmawiała bo Mi Cię bardzo brakuje
Beznadziejny dzień, niedziela jest szczególnie dołująca, chyba najlepiej ją przespać.
(12-08-2018, 13:31 )Rezorlight napisał(a): [ -> ]Beznadziejny dzień, niedziela jest szczególnie dołująca, chyba najlepiej ją przespać.
Jestem tego samego zdania i właśnie sie klade...
byłem u psycholog bo już nie daje rady z tematem o Was i już mam dość ciągłych snów i natręctw myśli związanych z wami. Odezwijcie się, nie kryjcie jakbym miał Was pogryźć, bo tylko Wy możecie mi pomóc. Jestem na skraju wyczerpania nerwowego jak nie wiem co się z wami dzieje, ulotniliście się jak bociany co niebawem odlatują do Afryki. Czuje przygnębienie i jak macie litość to się odezwijcie na forum w poście, byle co może to być nawet chłodny post o mnie, nieważne ja umiem przyjmować krytykę czy na priv jak chcecie to na osobności. Tylko chce żebym wiedział,że wogóle istnieją dalej takie istoty jak Wy a nie się rozpłynęły jak spadające gwiazdy co spadają z nieba i podczas grawitacji zamienia się wszystko w pył.Jak tak jest to ja też polecę w kosmos i się rozpłynę w powietrzu, bo pustka i cisza bez was kiedy nie ma oznak życia jest najgorsza niż wszystko inne, choćbym miał czytać bluźnierstwa od was na mój temat i był wyzywany od najgorszych.. Dopóki Was nie usłyszę nie miejcie nadziei że mi to minie,będę bardziej skołowany i nakręcony żeby o was pisać aż się odezwiecie bo już sobie z tym nie radzę co czuję i nigdy mi się to nie znudzi aż pogadamy w trójkę.Jak wrócicie macie jak w banku i moje słowo i obietnice, że zajmę się normalnymi dyskusjami i tematami a nie na wasz temat a jak na razie czekam i twardnieje jak skała z utęsknieniem za Wami.
@Dale Cooper połowę dzieła wykonał, kto zaczął
Co Ci powiedziała psycholog, jeśli wolno spytać? Jakaś terapia jest dla Ciebie przewidziana?
Bardzo lubię malować usta błyszczykiem