Polityczny miszmasz

[Supa]

Myślisz że mają realnie 70 % poparcia włącznie z kobietami?
Może prędzej 35 % napalonych byczków-zwyrodnialców?

W jednym z artykułów (nie mogę go teraz znaleźć) Amerykanie podawali wyniki badań sondażowych, z których wynika, że Talibowie mają poparcie od 65% do 70%.
Cała obecna narracja, która również ty uprawiasz jest grubo przesadzona. Jest ona napędzana przez aktywistki, którym nie podoba się, że nie będą mogły chodzić po mieście z gołymi cyckami. Ostatnio reporterki CNN relacjonowały napad na nie przez zwyrodniałych Talibów, którzy grozili im bronią, tylko "księżniczki" zapomniały dodać, że nie chciały zasłonić twarzy. Relacje prowadzone przez europejskie media generalnie nie są obiektywne, bo gdy na lotnisku strzelali Amerykanie, to usłyszeliśmy, że dobrzy Amerykanie rozpędzają tłum dla ich dobra, gdyż ludziom zagrażały lądujące i startujące samoloty, a gdy to samo zrobili Talibowie to dowiedzieliśmy się, że ...już zaczynaja mordować. Przykłady można mnożyć.
Tutaj masz inny punkt widzenia na obecną sytuacje w Afganistanie:
https://wiadomosci.wp.pl/dosc-chaosu-teg...459100832a

Jakie znowu feministki jak one milczą?

Ja to pisze w oparciu o raporty i statystyki organizacji humanitarnych, na rzecz praw człowieka, korespondentów i reporterów będących na miejscu. Na bazie wspomnień osób które tam pojechały, w różnych charakterze, czasami byli to żołnierze czy pracownicy kontyngentów wojskowych a czasami nie.
W oparciu o badanie politologiczne i socjologiczne, to co o Afganistanie wiadomo już od dawna a nie dopiero teraz.


Szukam tego sondażu o tym poparciu i nie mogę znaleźć. Wygląda na to że nie ma go w internecie.

Czy ten sondaż nie wziął się aby z tego że 30 % mieszkańców Afganistanu to ludzie zamieszkujący miasta a 70 % to prowincja i tylko tyle? Bo coś mi się wydaje że to jest tego typu "metodologia".

Sondaż, jeśli on istnieje nie uwzględniający całej reszty o której pisałem. Czyli to że kobiety nie tylko nawet na prowincji są zastraszone, sterroryzowane i łatwo, szybko oskarża się je o zdradę a za zdradę grozi śmierć.

Sytuacja tam jest taka jak w typowym totalitaryzmie. Masz taki wybór że tylko jedna odpowiedź jest prawidłowa czyli opowiedzenie się po stronie Talibów, każda inna jest nieprawidłowa i w ten sposób podpisujesz na siebie wyrok.
Poza Talibami, to tam faceci zazwyczaj mają jakąś broń, jeśli nie karabin to noże, sztylety czy maczety, nie słyną ze spokojnych, zrównoważonych reakcji również względem osób z własnej rodziny, czy też sąsiada lub sąsiadki, zwłaszcza jak są silnie zindoktrynowani przez lokalnych Talibów oraz imamów szariackich.

W ani jednym punkcie, w ani jednym poście, nie korzystałem ze źródeł feministycznych.

[Supa]

Kolejny raz niemieckie media o sprawie Afganistanu

https://gospodarka.dziennik.pl/news/arty...ytyka.html

Tym razem obrywa się Heiko Massowi który jest szefem niemieckiego MSZ, ministrem spraw zagranicznych.


Cytat : " „Ambasada w Kabulu od tygodni biła na alarm, ale Maas nic nie robił i po prostu zostawił niemieckich obywateli, dyplomatów i żołnierzy na miejscu” – podkreśla ntv. Heiko Maas zareagował na masową krytykę i podczas poniedziałkowej konferencji przyznał się do błędów, mówiąc: Wszyscy źle oceniliśmy sytuację. Dotyczy to rządu federalnego, służb wywiadowczych, społeczności międzynarodowej. Ntv przekonuje, że zła ocena sytuacji należy szczególnie do Maasa, dla którego ostatnie wydarzenia w Afganistanie są „smutnym dołkiem w i tak już słabym bilansie na stanowisku 15. ministra spraw zagranicznych Republiki Federalnej”. Ntv wskazuje, że relacje w polityce zagranicznej Niemiec z dwoma światowymi potęgami, Chinami i Rosją, nie były przez ostatnie 30 lat tak słabe, jak obecnie. "




Grecja postawiła 40 kilometrowe ogrodzenie na granicy z Turcją.

https://www.o2.pl/informacje/grecja-staw...497204352a

To z powodu uchodźców czy w zasadzie wszystkich nielegalnych imigrantów jacy chcieli by się dostać do Grecji.

Niekoniecznie tylko z Afganistanu. Generalnie cały tamtejszy region, wokół Afganistanu ludzie z tamtych społeczeństw garną się do imigracji.

Można powiedzieć że tamte państwa mają dość spory problem z tym czym obecnie nazywa się współczesnym niewolnictwem.

Nie chodzi tylko i wyłącznie o prawa kobiet, ich pozycję w rodzinie, społeczeństwie, znęcanie się które jest tam zwykle tolerowane ale i te jeśli chodzi także o róże formy nazwijmy to zatrudnienia.

Pewne klasy społeczne tam dorabiają się na biednych płacąc bardzo niskie stawki, łamiąc prawo pracy, czasami przetrzymując ich wbrew ich woli. Skala tego wcale nie jest taka mała.

To też jakoś zwykle jest tolerowane, jest znane zjawisko niemałego bagatelizowania i ukrywania tego procederu.

Panuje coś w rodzaju niejawnej kastowości którą starają się zbliżyć do oficjalnej kastowości w Indiach.

W skrócie ktoś jest skazany na taki los, nic się nie da zrobić, nie wolno naruszać tego systemu połączone dogmatami religijnymi.

Jak zwykle każdą patologię w tamtych państwach, pod tą szerokością geograficzną próbują wytłumaczyć Allahem. Bo ponownie Allah miał czegoś chcieć. Rozumowanie tam jest bardzo proste.

Oczywiście prawo moralne, odwołania do Boga to ostatnie o co tam realnie chodzi.

[Supa]

Według Sky news Talibowie spalili kobietę która ich obsługiwała.

https://www.o2.pl/informacje/kobieta-nie...884758688a

Cytat : " Ponadto w ciągu ostatnich kilku tygodni wiele młodych kobiet wysyłano do sąsiednich krajów, aby służyły jako niewolnice seksualne. Zmuszają także rodziny do oddawania swoich młodych córek bojownikom talibskim - dodała Ayoubi."

To tyle w temacie:
- " Oni się zmienili"
- "Dajmy im szanse"
- "Obiecali że będzie inaczej niż 20 lat temu"
- " Zachód się na nich uwziął!"
" ale o co Wam ciągle chodzi z tymi prawami kobiet?"
- " To jest nowa generacja, młodzi, wykształceni, oni wiedzą że wcześniej Talibowie źle robili"

Przypomina to sytuację kiedy maltretowana, bita żona będąca na utrzymaniu domowego agresora daje mu 25 szansę. Obwinia samą siebie i wylicza wszystkie zalety napastnika. Te siniaki to dlatego że znowu byłam nieuważna i spadłam z taboretu jak sięgałam po słoik na szafce. To przecież nie mój Ahmed.

Skoro wcześniej był chaos to mam rozumieć że to tak wygląda ten porządek?

Najprędzej zrobią to samo co w latach 1996-2001 będą wyłączać internet, blokować media, organizować napaści na rożnych dziennikarzy, korespondentów byle żeby jak najmniej wiadomo było co tam się dzieje.
Świadkowie danych patologi czy innych przestępstw jak i też same ofiary najprędzej znowu będą likwidowane.

Tak jak do było zarówno w latach 1996-2001 jak i później, przez ostatnie 20 lat kiedy Talibowie wyprowadzili się w góry a część się rozjechała i siedziała w Katarze, Arabii Saudyjskiej czy Turcji itd.

Wygląda na to że Zachód ma już dość Afganistanu, nie chcą brać odpowiedzialności za to co teraz się tam dzieje i będzie w przyszłości więc raczej będzie wierzył w zapewnienia, komunikaty obecnych liderów Talibanu i tych których sobie dobiorą z poprzedniej administracji afgańskiej. Zapewne nie tylko ich bo Taliban wraz z sojusznikami już sobie utworzył swoje delegacje które mają jeździć po świecie jak i też przyjmować w samych Afganistanie i udzielać wywiadów opowiadając że w Afganistanie nic ale to nic się nie dzieje.
Te osoby mają być nie wprost kojarzone z Talibanem tylko bardziej odbierane jako np. " wykształcone osoby które przyglądają się z boku" jak i też " zwykli ludzie". Są tworzone pozory niezależności i jakby dystansu wobec władzy.
Tak to rozgrywa się propagandowo i wizerunkowo.

[Supa]

https://www.wykop.pl/link/6239345/telepo...uchodzcow/

Co się nie zgadza w tym wpisie? Powiązanie tego z upadkiem Kabulu.

Po pierwsze. W Afganistanie obecny konflikt trwa od 20 lat, nie od kilkunastu dni więc emigrowali stamtąd ciągle.

Po drugie silniejsze rozruchy i pierwsza panika rozpoczęła się w maju bo wtedy NATO zaczęło się wycofywać.

Po trzecie wokół choćby polskiej granicy ale nie tylko emigranci z tamtego regionu czy uchodźcy kręcą się od dawna, w różnych ilościach. Tylko mało kogo to interesuje. Czasami są jakieś wzmianki w mediach ale nie ma to społecznego odzewu. Temat wybrzmiał dopiero ostatnio przy okazji scen dziejących się w Afganistanie od mniej więcej tygodnia.

Po czwarte. Błędne założenie że uchodźca całą drogę musi pokonać pieszo. Inaczej w rozumieniu takiego eksperta jakby przestaje być uchodźcą. Dla eksperta jeśli choćby nawet część dystansu nie wspominając o większości przebył jakimś rodzajem transportu to znaczy że go było stać czyli już w jego mniemaniu jest właściwie za "bogaty" żeby go przyjmować.

Jak z kolei kolejny tego typu ekspert internetowy się dowie że jakąś część przejechał to od razu sobie odpowiada że to zorganizowana akcja czyli spisek, pewnie go talibowie czy inne ISIS musieli zapakować na ciężarówkę czyli islamizacja/terroryzacja Polski. Już wszystko rozgryzione i po rozmowie.

[DziedzicPruski]

Jakie znowu feministki jak one milczą?

Aktywistki

Ja to pisze w oparciu o raporty i statystyki organizacji humanitarnych, na rzecz praw człowieka, korespondentów i reporterów będących na miejscu. Na bazie wspomnień osób które tam pojechały, w różnych charakterze, czasami byli to żołnierze czy pracownicy kontyngentów wojskowych a czasami nie.

Ludzie podróżujący po Bliskim Wschodzie mają inne zdanie niż organizacje rządowe na które się powołujesz.

W oparciu o badanie politologiczne i socjologiczne, to co o Afganistanie wiadomo już od dawna a nie dopiero teraz.

Oczywiście. Wszyscy lub prawie wszyscy wiemy jakimi cechami charakteryzuje się republika islamska, ale nie do wszystkich to dociera.  W Tajlandii możesz kupić sobie żone za równowartość 3 prosiaków i jakoś nikt z tego nie robi afery.

Szukam tego sondażu o tym poparciu i nie mogę znaleźć. Wygląda na to że nie ma go w internecie.

https://mobile.twitter.com/lis_tomasz/st...1024903188
Jednak jestem przekonany, że Amerykanie podawali 65 - 70%

Czy ten sondaż nie wziął się aby z tego że 30 % mieszkańców Afganistanu to ludzie zamieszkujący miasta a 70 % to prowincja i tylko tyle? Bo coś mi się wydaje że to jest tego typu "metodologia".

Jaskie to ma znaczenie? Nam rząd tez wybiera prowincja i też żyjemy we własnym katolibanie

Sondaż, jeśli on istnieje nie uwzględniający całej reszty o której pisałem. Czyli to że kobiety nie tylko nawet na prowincji są zastraszone, sterroryzowane i łatwo, szybko oskarża się je o zdradę a za zdradę grozi śmierć.

Bzdury. Powtórzę jeszcze raz: kobiety na prowincji wydrapią oczy lub obleją kwasem twoją kobietę jeżeli ona nie będzie przestrzegać zasad Islamu.

Sytuacja tam jest taka jak w typowym totalitaryzmie. Masz taki wybór że tylko jedna odpowiedź jest prawidłowa czyli opowiedzenie się po stronie Talibów, każda inna jest nieprawidłowa i w ten sposób podpisujesz na siebie wyrok.

No tak. Amerykanie od 20 lat próbowali  na Bliskim Wschodzie nauczyć ludzi demokracji i co? I gówno, nie wyszło. Amerykanie jak zawsze narobili syfu, a teraz Europa będzie musiała to gówno posprzątać, bo fala uchodźców zzbliżą się do naszych granic. 

Poza Talibami, to tam faceci zazwyczaj mają jakąś broń, jeśli nie karabin to noże, sztylety czy maczety, nie słyną ze spokojnych, zrównoważonych reakcji również względem osób z własnej rodziny, czy też sąsiada lub sąsiadki, zwłaszcza jak są silnie zindoktrynowani przez lokalnych Talibów oraz imamów szariackich.

Stereotypy.

[Supa]

To podaj linki do tych osób które podróżują po Bliskim wschodzie i mają inne zdanie. Jesteś gołosłowny.

Tylko ma dotyczyć konkretnie naszego tematu, prowincji afgańskiej.

CBOS to nie jest sondażownia amerykańska.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Centrum_Ba...5%82ecznej


"Jak to jakie to ma znaczenie?"

Nie widzisz różnicy między 35 % a 70 %? To jest różnica 12 milionów w omawianym przez nas temacie.

Nie widzisz różnicy między zwykłym poparciem wymuszonym a nie wymuszonym? Między własną wolą a np, biciem, znęcaniem się psychicznym czy śmiercią? Między pozostaniem w lokalnej społeczności a wykluczeniem, wyrzuceniem poza nawias, banicją?

Ty chyba sobie jaja robisz porównując polską prowincje gdzie kobieta idzie do głosowania, głosuje z własnej woli a krajem i systemem gdzie kobiety na prowincji nie chodzą głosować bo im domowy cenzor nie pozwala i wiążę się to z bardzo nieprzyjemnymi dla niej konsekwencjami.

Masz jedynie wyobrażenie o tym jak w Afganistanie jest na prowincji i jak przede wszystkim mają kobiety.

Jedną patologię próbujesz tłumaczyć druga, przykład z prostytucją w Tajlandii.


Nie żadne stereotypy tylko fakty.

Walisz takie głupoty że aż mi się ciśnienie podniosło. Jakbym rozmawiał z europejska wersją Taliba.

[Supa]

Afgańczycy uciekają przed Talibami

https://wiadomosci.wp.pl/maja-tylko-jedn...529568928a

Jednym z obecnych kierunków jest Turcja.

Jeden z komentatorów twierdzi że nawet jak Turcja zbuduje mur to w zasadzie niewiele to zmieni, Afgańczycy będą go forsować. Jeśli straż graniczna zostanie poinstruowana wtedy przez władze co do swoich działań, instrukcje zostaną zaostrzone to może dochodzić do różnych incydentów czy dramatycznych scen na granicy tureckiej.

Tacy Afgańczycy deklarują że nie chcą żyć w nowym państwie na prawach szariatu.



Dwóch alpinistów z Afganistanu zostało uratowanych.

https://www.onet.pl/sport/onetsport/afga...7,d87b6cc4

Wstawili się za nimi ich polscy koledzy. Realizowali razem różne reportaże. Napisali listo do Mateusza Morawieckiego. Dwóch pozostałych jak na razie nie może się przedostać. Polacy prosili o ratunek dla 4 osób. Jak napisali polscy filmowcy, jeden z Afgańczyków był ostatnio śledzony, a ich koleżanka pobita. Miało się to zacząć po ofensywie Talibów na cały kraj. To jest ich kanał na You Tubie. Nagrywali też materiały dla TTV.

https://www.youtube.com/channel/UCre8_q4...72HvGaRcdw

[Supa]

Łącznie jak na razie podpisało się 1215 osób pracujących w mediach przeciwko Lex TVN.

https://oko.press/glupio-mi-bylo-nie-byc...awa-lista/

[DziedzicPruski]

Afgańczycy uciekają przed Talibami

Uciekają przed porwaniem, gwałtem i molestowaniem? Spójrz na nagrania z lotniska w Kabulu, tam są praktycznie sami mężczyźni. Ci którzy zalegają pod naszą granicą też uciekli przed gwałtami?  Ech te taliby, nic innego nie robią tylko gwałcą, jak nie kozy, to kobiety, a jak nie kobiety to facetów.
Tak na poważnie pastuchy wyczuli dobry moment, aby poszukać swojego miejsca w Europie. Najlepiej tam gdzie dają wysokie zasiłki.

Masz jedynie wyobrażenie o tym jak w Afganistanie jest na prowincji i jak przede wszystkim mają kobiety.

Rozumiem, że ty spędziłeś długie lata na afgańskiej prowinicji i teraz dzielisz się swoimi  spostrzeżeniami? Na pewno nie naczytałeś się tendencyjnych artykułów.

Nie widzisz różnicy między 35 % a 70 %? To jest różnica 12 milionów w omawianym przez nas temacie.

Nie widzisz różnicy między zwykłym poparciem wymuszonym a nie wymuszonym? Między własną wolą a np, biciem, znęcaniem się psychicznym czy śmiercią? Między pozostaniem w lokalnej społeczności a wykluczeniem, wyrzuceniem poza nawias, banicją?

Nie rozumiem. 60 - 70% Afgańczyków chce żyć wg. prawa szariatu i nam Europejczykom nic do tego. Amerykańska interwencja mająca na celu demokratyzację Bliskiego Wschodu skończyła się powstaniem grupy/organizacji terrorytycznej oraz śmiercią wielu niewinnych ludzi. Tam nigdy nie przyjmie się demokracja i tyle.
Kobiety mają obowiązek zasłaniania twarzy, mają obowiązek zasłaniania cycków i tyłka, w nocy mają obowiązek poruszania się tylko w towarzystwie mężczyzny. Jeżeli nie stosują się do tego, to mają problemy. Taka jest ich kultura i nic nam do tego.
 

  CBOS to nie jest sondażownia amerykańska.

Pisałem ci, że nie chce mi się szukać wyników o których pisałem, a więc dałem ci w zastępstwie wpis Lisa.

Tylko ma dotyczyć konkretnie naszego tematu, prowincji afgańskiej.

Oczywiście, że z głębokiej prowincji nie ma żadnych nagrań.
Tutaj możesz zobaczyć jak wygląda życie w Aganistanie, Iranie...Polecam nagrania z Iranu, przekonasz się, że to nie mężczyźni stoją na straży tradycji islamskich, a właśnie kobiety.
https://www.youtube.com/channel/UCre8_q4...cdw/videos

Walisz takie głupoty że aż mi się ciśnienie podniosło. Jakbym rozmawiał z europejska wersją Taliba.

Dlaczego, bo szanuje ich kulturę? Dokładnie to mam to w dupie, ale nie mam ochoty znowu, od rana do nocy, czytac i oglądać jak politycy ciągle pie...ą o uchodźcach. Bardziej interesuje mnie "pisowski ład" i kolejna próba okradania nas w postaci wysokich podatków.

[Supa]

Afgańczycy uciekają przed Talibami

Uciekają przed porwaniem, gwałtem i molestowaniem? Spójrz na nagrania z lotniska w Kabulu, tam są praktycznie sami mężczyźni. Ci którzy zalegają pod naszą granicą też uciekli przed gwałtami?  Ech te taliby, nic innego nie robią tylko gwałcą, jak nie kozy, to kobiety, a jak nie kobiety to facetów.
Tak na poważnie pastuchy wyczuli dobry moment, aby poszukać swojego miejsca w Europie. Najlepiej tam gdzie dają wysokie zasiłki.

Masz jedynie wyobrażenie o tym jak w Afganistanie jest na prowincji i jak przede wszystkim mają kobiety.

Rozumiem, że ty spędziłeś długie lata na afgańskiej prowinicji i teraz dzielisz się swoimi  spostrzeżeniami? Na pewno nie naczytałeś się tendencyjnych artykułów.

Nie widzisz różnicy między 35 % a 70 %? To jest różnica 12 milionów w omawianym przez nas temacie.

Nie widzisz różnicy między zwykłym poparciem wymuszonym a nie wymuszonym? Między własną wolą a np, biciem, znęcaniem się psychicznym czy śmiercią? Między pozostaniem w lokalnej społeczności a wykluczeniem, wyrzuceniem poza nawias, banicją?

Nie rozumiem. 60 - 70% Afgańczyków chce żyć wg. prawa szariatu i nam Europejczykom nic do tego. Amerykańska interwencja mająca na celu demokratyzację Bliskiego Wschodu skończyła się powstaniem grupy/organizacji terrorytycznej oraz śmiercią wielu niewinnych ludzi. Tam nigdy nie przyjmie się demokracja i tyle.
Kobiety mają obowiązek zasłaniania twarzy, mają obowiązek zasłaniania cycków i tyłka, w nocy mają obowiązek poruszania się tylko w towarzystwie mężczyzny. Jeżeli nie stosują się do tego, to mają problemy. Taka jest ich kultura i nic nam do tego.
 

  CBOS to nie jest sondażownia amerykańska.

Pisałem ci, że nie chce mi się szukać wyników o których pisałem, a więc dałem ci w zastępstwie wpis Lisa.

Tylko ma dotyczyć konkretnie naszego tematu, prowincji afgańskiej.

Oczywiście, że z głębokiej prowincji nie ma żadnych nagrań.
Tutaj możesz zobaczyć jak wygląda życie w Aganistanie, Iranie...Polecam nagrania z Iranu, przekonasz się, że to nie mężczyźni stoją na straży tradycji islamskich, a właśnie kobiety.
https://www.youtube.com/channel/UCre8_q4...cdw/videos

Walisz takie głupoty że aż mi się ciśnienie podniosło. Jakbym rozmawiał z europejska wersją Taliba.

Dlaczego, bo szanuje ich kulturę? Dokładnie to mam to w dupie, ale nie mam ochoty znowu, od rana do nocy, czytac i oglądać jak politycy ciągle pie...ą o uchodźcach. Bardziej interesuje mnie "pisowski ład" i kolejna próba okradania nas w postaci wysokich podatków.

Wystarczy że posłucham kobiet które stamtąd uciekły i żyją poza granicami Afganistanu, m.in w Polsce.
Wystarczy że posłucham kobiet afgańskich żyjących w tamtejszych miastach. Także i tych które się wyprowadziły z wiosek.

Podaj konkretny przykład na tym kanale gdzie kobiety bronią tego co pisze od wielu postów, prawa szariatu i do czego on prowadzi. Konkrety.

Ty mówisz o tradycji islamskiej i kulturze ale zwykłych jej przejawach czyli nie o tym o czym ja pisze.
W wielu postach rozdzielam nurty islamu, te bardziej umiarkowane od tych bardziej radykalnych.
Według mnie Ty piszesz o muzułmanach wyznaczając zwykły islam nie prowadzący do takich patologii a tak się składa że oni są wrogami fundamentalistów, ortodoksów o których ja cały czas pisze, nie o nikim innym. Talibowie właśnie do nich nalezą i tych drugich uważają za zdrajców wiary. Oni się znajdą pod ich butem.

Wcześniej im życzyli śmierci, teraz liderzy Talibów udają spokojnych mężów stanu, innych od swoich poprzedników, tymczasem cała reszta czyli ponad 90 % robi sobie to samo co zwykle i głosi to co zwykle, czasami tylko trochę to ukrywają i zaprzeczają.

Nie powiesz mi chyba że nie odróżniasz nurtów islamu i to jak one się przejawiają, że nie wiesz czym jest radykalizacja.
Nie powiesz mi chyba że na prawdę szanujesz kulturę ludzi pokroju Talibów, to co nazwałeś kulturą? Przecież oni by Ci ucięli głowę, znając Twoje poglądy. Mnie najprawdopodobniej też. Może nawet prędzej mnie niż Tobie.
Naoglądałeś się spokojnych Afgańczyków i nakładasz ich obraz na innych Afgańczyków.



Rozdzielając mojej posty na wycięte zdania próbujesz rozbić moją argumentację przechodząc obok sedna tematu.

Za poprzednich rządów Talibów wprowadzili takie rządy że po kilka tysięcy kobiet rocznie popełniało samobójstwa. To była taka fala której nigdy wcześniej nie odnotowano w Afganistanie a przechodził on przez rożne kryzysy, bardziej lub mniej trudne czasy, wojny domowe itd. Ani za rządów mułłów, ani podczas obecności tam Brytyjczyków ani nawet za czasów inwazji ZSRR i komunizacji Afganistanu nie było takiej ilości samobójstw. Gdzie raczej wiadomo jak do samobójstw podchodzi ich wiara.
Ja Ci podaje tego typu przykłady, podaje jakie są różnice, między innymi nurtami islamu w praktyce, jak oddziałują na ludzi, a Ty mi wypisujesz że szanujesz ich kulturę, o aktywistkach-feministkach, tendencyjnych artykułach, stereotypach i wklejasz jakiś sondaż CBOSu.