https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2020...ref=slider
" Wiec poparcia dla polskiego rządu"
Na ulicach Warszawy z całej Polski zjeżdżają przedstawiciele różnych grup społecznych by na ulicach wykrzyczeć swoje poparcie dla polskiego rządu. Rolnicy dziękują rządowi za płody rolne, górale za to że prezydent Andrzej Duda często przyjeżdża do nich na narty oraz TVP za sylwestra w Zakopanym który zakończył się tradycyjnym sukcesem, przedsiębiorcy za niskie podatki, kobiety za to że Jarosław Kaczyński jest dżentelmenem i całuje każdą po rękach na przywitanie. Rolnicy chcąc się odwdzięczyć przywieźli ze sobą różne produkty które zostawili dla partii rządzącej na ulicy. Jak podają nasi reporterzy nie zabrakło jajek oraz tuszy wieprzowej czy kapusty. Kobiety zaproponowały że jak tylko skończy się wiec poparcia ruszają do roboty, będą z tuszy szykować kiełbasy, pasztet, boczek, golonkę, szynkę oraz salceson. Z jajek ma powstać placek, konkretnie Mazurek na cześć pani Beaty Mazurek. Na razie na szybko kobiety z kilku jajek ubiły kogel-mogel częstując zgromadzoną dookoła policje która jest tam tylko dlatego żeby obronić wszystkich przed Antifą która przyjechała z Niemiec i kryje się gdzieś po lasach. Z kapusty mają powstać gołąbki. Gołąbek jest symbolem pokoju o czym zapewne nie wie opozycja.
Nie brakuje opinii że za poprzednich władzy nie organizowano takich wiecy poparcia i przedstawiciele opozycji mogą tylko pozazdrościć w szczególności Tusk. Beda musieli także obejść się smakiem bo nie skosztują tych smakołyków.
Ci na to nasi komentatorzy i eksperci?
- Widać że społeczeństwo kocha ten rząd, partie inaczej nie byłoby ich tutaj dzisiaj.
- Mimo trudnych warunków epidemicznych oraz niskiej temperatury ludzie zaryzykowali aby tutaj przyjechać. Niebywała determinacja, nie wdziałem czegoś takiego".
- Widzę tutaj osoby z całej Polski, od morza aż po Tatry. Są mieszkańcy Szczyrku, są ludzie z Białegostoku, z Ciechanowa, Gorzowa Wielkopolskiego, z Częstochowy. Nie zdołam chyba wymienić tych wszystkich miejscowości".
- Ja ostatnio tyle osób w jednym miejscu widziałem na skokach Adama Małysza w Zakopanym za jego najlepszych czasów.
- Ja z kolei ostatnio widziałem tylu ludzi podczas Sylwestra Marzeń w Zakopanym ale tam nie zwożono dla nikogo jedzenia.
- We Francji władza walczy z demonstrującymi a u nas społeczeństwo okazuje szacunek, sympatie a nawet miłość. Nie brakuje śpiewów, przyśpiewek, tańców. Przyjezdni proszą nawet policję do tańca.
- Oniemiałem z zachwytu !
" Wiec poparcia dla polskiego rządu"
Na ulicach Warszawy z całej Polski zjeżdżają przedstawiciele różnych grup społecznych by na ulicach wykrzyczeć swoje poparcie dla polskiego rządu. Rolnicy dziękują rządowi za płody rolne, górale za to że prezydent Andrzej Duda często przyjeżdża do nich na narty oraz TVP za sylwestra w Zakopanym który zakończył się tradycyjnym sukcesem, przedsiębiorcy za niskie podatki, kobiety za to że Jarosław Kaczyński jest dżentelmenem i całuje każdą po rękach na przywitanie. Rolnicy chcąc się odwdzięczyć przywieźli ze sobą różne produkty które zostawili dla partii rządzącej na ulicy. Jak podają nasi reporterzy nie zabrakło jajek oraz tuszy wieprzowej czy kapusty. Kobiety zaproponowały że jak tylko skończy się wiec poparcia ruszają do roboty, będą z tuszy szykować kiełbasy, pasztet, boczek, golonkę, szynkę oraz salceson. Z jajek ma powstać placek, konkretnie Mazurek na cześć pani Beaty Mazurek. Na razie na szybko kobiety z kilku jajek ubiły kogel-mogel częstując zgromadzoną dookoła policje która jest tam tylko dlatego żeby obronić wszystkich przed Antifą która przyjechała z Niemiec i kryje się gdzieś po lasach. Z kapusty mają powstać gołąbki. Gołąbek jest symbolem pokoju o czym zapewne nie wie opozycja.
Nie brakuje opinii że za poprzednich władzy nie organizowano takich wiecy poparcia i przedstawiciele opozycji mogą tylko pozazdrościć w szczególności Tusk. Beda musieli także obejść się smakiem bo nie skosztują tych smakołyków.
Ci na to nasi komentatorzy i eksperci?
- Widać że społeczeństwo kocha ten rząd, partie inaczej nie byłoby ich tutaj dzisiaj.
- Mimo trudnych warunków epidemicznych oraz niskiej temperatury ludzie zaryzykowali aby tutaj przyjechać. Niebywała determinacja, nie wdziałem czegoś takiego".
- Widzę tutaj osoby z całej Polski, od morza aż po Tatry. Są mieszkańcy Szczyrku, są ludzie z Białegostoku, z Ciechanowa, Gorzowa Wielkopolskiego, z Częstochowy. Nie zdołam chyba wymienić tych wszystkich miejscowości".
- Ja ostatnio tyle osób w jednym miejscu widziałem na skokach Adama Małysza w Zakopanym za jego najlepszych czasów.
- Ja z kolei ostatnio widziałem tylu ludzi podczas Sylwestra Marzeń w Zakopanym ale tam nie zwożono dla nikogo jedzenia.
- We Francji władza walczy z demonstrującymi a u nas społeczeństwo okazuje szacunek, sympatie a nawet miłość. Nie brakuje śpiewów, przyśpiewek, tańców. Przyjezdni proszą nawet policję do tańca.
- Oniemiałem z zachwytu !