Jakoś nie jestem zdziwiony.
https://natemat.pl/430342,lubelskie-ksia...-do-urzedu
Od 1600 lat mówi się tym mitomanom że to nie jest zdrowe, księża nie są szczęśliwi i tak mają kobiety, to jest podtrzymywanie fikcji.
Dać możliwość, nie obowiązek.
Jeśli ktoś nie potrzebuje, nie chce związku nie musi go mieć.
Sami przez to tracą księży, narzekają że mają za mało i nie dostrzegają powodów.
Ile jeszcze musi powstać badań opracowań, raportów czy artykułów żeby do nich dotarło że jednym z głównych powodów niskiej liczby święceń, odejść, złego stanu psychicznego duchownych, nałogów jest brak kobiety.
Jak nie chcą to niech nie czytają ale niech chociaż porozmawiają z jednym, drugim czy trzecim duchownym, zwyczajnie jak z człowiekiem. To się dowiedzą.
Dalej będą szukać zastępczych powodów.
To niż demograficzny, bo przeciętna kobieta rodzi 1.2 dziecka w Polsce a jakby rodziła średnio 4.5 dziecka to " może" było by więcej księży.
Bo laicyzacja i jak "spierdolimy" politycznie na na Wschód razem z całym krajem to może wtedy będzie więcej księży. Cała Polska musi zawrzeć pakt z Rosją żeby Ci mieli więcej księży.
Jak można być tak odpornym na wszelką wiedzę, do takiego stopnia zindoktrynowanym?
Sami się lubicie oszukiwać i będziecie oszukiwać jeszcze innych.
Na chuja Wam te studia, kontemplacje, dokształcanie jak Wy prawdy nie chcecie widzieć kolejne pokolenie.
https://natemat.pl/430342,lubelskie-ksia...-do-urzedu
Od 1600 lat mówi się tym mitomanom że to nie jest zdrowe, księża nie są szczęśliwi i tak mają kobiety, to jest podtrzymywanie fikcji.
Dać możliwość, nie obowiązek.
Jeśli ktoś nie potrzebuje, nie chce związku nie musi go mieć.
Sami przez to tracą księży, narzekają że mają za mało i nie dostrzegają powodów.
Ile jeszcze musi powstać badań opracowań, raportów czy artykułów żeby do nich dotarło że jednym z głównych powodów niskiej liczby święceń, odejść, złego stanu psychicznego duchownych, nałogów jest brak kobiety.
Jak nie chcą to niech nie czytają ale niech chociaż porozmawiają z jednym, drugim czy trzecim duchownym, zwyczajnie jak z człowiekiem. To się dowiedzą.
Dalej będą szukać zastępczych powodów.
To niż demograficzny, bo przeciętna kobieta rodzi 1.2 dziecka w Polsce a jakby rodziła średnio 4.5 dziecka to " może" było by więcej księży.
Bo laicyzacja i jak "spierdolimy" politycznie na na Wschód razem z całym krajem to może wtedy będzie więcej księży. Cała Polska musi zawrzeć pakt z Rosją żeby Ci mieli więcej księży.
Jak można być tak odpornym na wszelką wiedzę, do takiego stopnia zindoktrynowanym?
Sami się lubicie oszukiwać i będziecie oszukiwać jeszcze innych.
Na chuja Wam te studia, kontemplacje, dokształcanie jak Wy prawdy nie chcecie widzieć kolejne pokolenie.