Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Piłka nożna
Jutro czeka nas bój z Hiszpanią. Kibice w Polsce chyba obawiają się tego meczu, w sumie ja jakoś też. Aczkolwiek nie wydaje mi się że mi jakoś towarzyszą takie emocje jak części kibicom bo to się można zastanawiać czy to jest sport czy ktoś tam walczy o nasze życie i jak przegramy to zrzucą na nas atomówkę patrząc na reakcje niektórych i to co się przewala przez internet.

https://www.meczyki.pl/newsy/czy-boniek-...m/168104-n

To pewnie po meczu z Hiszpanią kibice beda zwalniać Suousę, Bońka, wyrzucać Lewego z Bayernu.

Powstanie petycja czy naszych zgilotynować czy łaskawie zamknąć do więzienia i sprywatyzować majątek PZPNu.

Ja bym wprowadził wtedy program Piłka +, piłka dla każdego obywatela za to co uzyskamy ze sprzedaży majątku PZPNu Wink
Odpowiedz
Polska drużyna będzie grała na gorącym terenie, a do takich warunków nie są przyzwyczajeni.
Drużyna hiszpańska to co innego.

Z Hiszpanią będzie trudno w ogóle grać. Jest to drużyna, która ma jakościowych piłkarzy, mimo że czasami spotkania tej drużyny różnie się układały i nie zawsze były wygrywane spotkania.
Patrzyłem na wiadomości i była mowa o polskich kibicach, których ma być niewielu na stadionie w Hiszpanii.
To wynika ze zniechęcenia pierwszą przegraną ze Słowacją, gdzie wielu kibiców polskich nie bardzo jest już przekonana o tym, że to będzie udane spotkanie z w Hiszpanii.
Wiadomo, do kamery każdy polski kibic powie, że "to Polska wygra", no bo kibicuje tej drużynie.
Ale to jest za mało, a liczy to co się będzie jutro działo na stadionie w Hiszpanii.
Inna sprawa to jednak z Polski do Hiszpanii nie jest blisko, a jacyś tam kibice z Polski już pojechali do Petersburga i znowu musieli wrócić. Takie przeloty samolotem w dwie strony, w tę i z powrotem to nie są małe koszty i nie każdego jest na to stać.
Natomiast, jak hiszpańska drużyna będzie wygrywała np. 5-0 ( a jest ich na to stać, mając taką piłkarską klasę ), to już będzie po polskiej drużynie.
Bo nawet w przypadku zdobycia dwóch bramek przez polską drużynę, nic dobrego nie da.
To już odpadną z turnieju i będa mogli się pakować. Oczywiście jeszcze po spotkaniu ze Szwecją, ale nawet w przypadku wygranej ze Szwecją, nie da to już awansu na wyjście z grupy polskiej drużynie. Zresztą, Szwecję też jest trudno ograć, bo mają bardzo dobrą obronę i są dobrze zorganizowani w grze.
Natomiast, drużynę polską jeszcze uratowałby remis z hiszpańską reprezentacją. Ale znowu, po przegraniu ze szwedzką reprezentacją też odpadają z turnieju.
O ile się nie mylę.

Nie ma też pewności, że polska drużyna awansuje do Mistrzostw Świata, które za rok się odbędą, bo tam są już trudne eliminacje, a do tego jest w grupie bardzo silna Anglia.

Co do Lewandowskiego, to mnie bardzo wkurza, jak dziennikarze sportowi tak go "koloryzują", jaki to jest piłkarz, ale tylko w swoim klubie, w którym są jeszcze lepsi od niego.
Nigdy nie był żadnym najlepszym piłkarzem świata, a klub w którym gra w Niemczech też nie jest na najwyższej pozycji. Real Madryt jest jeszcze lepszym klubem, jak nie najlepszym w Europie. Ale chyba najlepsze i najbardziej wartościowe kluby piłkarskie ma Anglia w Europie, a nawet i na świecie.
Nawet w rankingach kluby angielskie sa na czele w całej Europie.
Bo, Lewandowski zdobywał bramki w swoim klubie niemieckim, to od razu najlepszy piłkarz na świecie... Dla mnie to jest trochę śmieszne. W klubach się łatwiej gra niż w reprezentacjach, bo jeden, dobry klub piłkarski ma wielu, europejskiej i światowej klasy piłkarzy. To jest inna gra, bo tam się gra z obcokrajowcami. Reprezentacja narodowa, to już inna rzecz.
I nie tylko ten klub niemiecki zdobywał puchary z Lewandowskim. Inne kluby europejskie również. Np. Real Madryt. Nie wspominając o światowych klubach.
Jestem sobie. 
Odpowiedz
Hiszpania może nie być zainteresowana wysokim zwycięstwem z Polską sądząc po meczu ze Szwecją, raczej rozkładają siły na cały turniej. To dla nich dopiero drugi mecz fazy grupowej. Chyba że to wysokie zwycięstwo dało by się osiągnąć nawet małym nakładem sił co nie jest tak do końca wykluczone.

Niekoniecznie to już jest taka Hiszpania jak kiedyś, to już nie ten potencjał.

Spodziewam się po naszej stronie ustawienia defensywnego, nawet bardzo i liczenia na kontrę, nieuwagę Hiszpanów.

Inne ustawienie reprezentacji Polski to może być droga do wysokiej porażki.
Odpowiedz
Tylko że spotkanie ze Szwecją dla Hiszpanów nie było łatwe, bo Szwecja jest też silną drużyną. Jest porównywalna z drużyną np. Holandii, Niemiec i Szwajcarii. Jakościowa drużyna ze Skandynawii, która ma dobre wyszkolenie techniczne. Ponadto, piłkarze Szwecji są chyba w większości wysocy, a to jest już przewaga w grze.
Gdyby nawet Polska z Hiszpanią wygrała ( co raczej jest wątpliwe, a Hiszpanii zależy na tym, by była faworytem grupy ), to potem będzie jeszcze spotkanie ze Szwecją i w przypadku przegranej z tą drużyną, Polska już raczej też nie będzie miała szans na wyjście z grupy.

Natomiast, Hiszpania to może nie jest już ta drużyna, jak ta, która zdobyła mistrzostwo Europy i Świata, ale ma nadal jakościowych piłkarzy i są wyżej z klasą piłkarską od polskiej drużyny, a to dla Hiszpanów wystarczy.
Poza tym, wiadomo spotkania piłkarskie się różnie układają i nie każdy mecz będzie równy i zawsze udany.
To są tylko ludzie, a nie roboty na boisku. Nikt nie jest maszyną, która zawsze wygrywa, mecz za meczem, bo nawet tak się nie da.
Podczas meczu to też kwestia przypadku, losu, bo zależy jak i gdzie upadnie piłka. Zdarzają się bramki samobójcze, przypadkowe, przez pomyłkę lub błąd, bo tak akurat upadnie piłka.
Także, to nie są tylko same umiejętności i treningi piłkarzy. To też jest kwestia szczęścia i losu.
I właśnie do tego się przyczyniła pandemia, czyli: sytuacja losowa, gdzie nikt na to nie miał wpływu.
To spowodowało odpadnięcie niektórych piłkarzy, u których tam wykryto wirusa. To spowodowało przesunięcie Euro o rok, co też się nałożyło duzo spotkań piłkarskich, które muszą być rozegrane w dość krótkim czasie.

Sport to jest: loteria. Nie tylko piłka nożna. Poza samymi umiejętnościami i treningami musi być też dobry los i szczęście.
Jestem sobie. 
Odpowiedz
(18-06-2021, 23:19 )Odporny napisał(a): Co do Lewandowskiego, to mnie bardzo wkurza, jak dziennikarze sportowi tak go "koloryzują", jaki to jest piłkarz, ale tylko w swoim klubie, w którym są jeszcze lepsi od niego.
Nigdy nie był żadnym najlepszym piłkarzem świata, a klub w którym gra w Niemczech też nie jest na najwyższej pozycji. Real Madryt jest jeszcze lepszym klubem, jak nie najlepszym w Europie. Ale chyba najlepsze i najbardziej wartościowe kluby piłkarskie ma Anglia w Europie, a nawet i na świecie.
Nawet w rankingach kluby angielskie sa na czele w całej Europie.
Bo, Lewandowski zdobywał bramki w swoim klubie niemieckim, to od razu najlepszy piłkarz na świecie... Dla mnie to jest trochę śmieszne. W klubach się łatwiej gra niż w reprezentacjach, bo jeden, dobry klub piłkarski ma wielu, europejskiej i światowej klasy piłkarzy. To jest inna gra, bo tam się gra z obcokrajowcami. Reprezentacja narodowa, to już inna rzecz.
Robert Lewandowski za życia stał się ikoną futbolu rangi światowej. Obecnie jest najlepszym piłkarzem świata, który pechowo urodził się w kraju, który nie ma tradycji piłkarskich, a co za tym idzie nie może pokazać swoich umiejętności na szczeblu reprezentacyjnym.  Jeżeli oglądałeś mecz to powinieneś zauważyć w jaki sposób on jest pilnowany. Gdy Lewandowski dostaje piłkę to momentalnie doskakuje do niego trzech zawodników i co on może zrobić w takiej sytuacji? Mecz ze Słowakami przegrał nam Sousa, ale ma szanse na rehabilitację. Z Hiszpanami nie ma co kombinować i trzeba grać to co potrafimy najlepiej, czyli dobra obrona (to co od zawsze było naszym atutem) oraz kontratak.
Odpowiedz
(19-06-2021, 14:28 )DziedzicPruski napisał(a):
(18-06-2021, 23:19 )Odporny napisał(a): Co do Lewandowskiego, to mnie bardzo wkurza, jak dziennikarze sportowi tak go "koloryzują", jaki to jest piłkarz, ale tylko w swoim klubie, w którym są jeszcze lepsi od niego.
Nigdy nie był żadnym najlepszym piłkarzem świata, a klub w którym gra w Niemczech też nie jest na najwyższej pozycji. Real Madryt jest jeszcze lepszym klubem, jak nie najlepszym w Europie. Ale chyba najlepsze i najbardziej wartościowe kluby piłkarskie ma Anglia w Europie, a nawet i na świecie.
Nawet w rankingach kluby angielskie sa na czele w całej Europie.
Bo, Lewandowski zdobywał bramki w swoim klubie niemieckim, to od razu najlepszy piłkarz na świecie... Dla mnie to jest trochę śmieszne. W klubach się łatwiej gra niż w reprezentacjach, bo jeden, dobry klub piłkarski ma wielu, europejskiej i światowej klasy piłkarzy. To jest inna gra, bo tam się gra z obcokrajowcami. Reprezentacja narodowa, to już inna rzecz.
Robert Lewandowski za życia stał się ikoną futbolu rangi światowej. Obecnie jest najlepszym piłkarzem świata, który pechowo urodził się w kraju, który nie ma tradycji piłkarskich, a co za tym idzie nie może pokazać swoich umiejętności na szczeblu reprezentacyjnym.  Jeżeli oglądałeś mecz to powinieneś zauważyć w jaki sposób on jest pilnowany. Gdy Lewandowski dostaje piłkę to momentalnie doskakuje do niego trzech zawodników i co on może zrobić w takiej sytuacji? Mecz ze Słowakami przegrał nam Sousa, ale ma szanse na rehabilitację. Z Hiszpanami nie ma co kombinować i trzeba grać to co potrafimy najlepiej, czyli dobra obrona (to co od zawsze było naszym atutem) oraz kontratak.

Ale dla mnie to nie jest najlepszy piłkarz świata i takie jest moje zdanie. 

Jeżeli jest nawet bardzo dobry, to tylko i wyłącznie w klubie w którym gra. Nie w reprezentacji, w Polsce. Popatrz na takiego Ronaldo z Portugalii? Jest jeszcze i to dużo lepszym piłkarzem od Lewandowskiego, bo jest jednym z najlepszym w klubach, jak i w samej reprezentacji, z którą zdobył aktualne jeszcze Mistrzostwo Europy. Polska nie zdoła teraz nawet wyjść z grupy, a co dopiero mówić o ćwierćfinale i półfinale na takiej imprezie. Takie są fakty i taka jest prawda. 
Nie ma co zakłamywać rzeczywistości. 
Hary Kane, znakomity piłkarz angielski, a w Anglii są chyba jedne z najlepszych klubów piłkarskich na świecie. 
Sami angielscy piłkarze najczęściej grają w tych klubach, bo mają tak dobre kluby, że nie mają potrzeby wyjeżdżać do klubów w innych krajach. 
Lukaku z Belgii. Skuteczny i mocny piłkarz. Zresztą, Belgia od lat jest na czele FIFA, bo najczęściej ta drużyna wygrywa i ma dużą liczbę zwycięstw. Gdyby Polska się zmierzyła z Belgią, to ta drużyna by rozniosła Polskę, na łopatki... 
Jaka tam jest jakość piłkarska w tej drużynie? Ale nie tylko Belgia. Również aktualni mistrzowie świata, Francja. Włochy teraz jak ogrywają innych? Ja właśnie Włochów stawiam do wygrania tych mistrzostw. Ale też Belgię. 
A jaką jakość ma Brazylia z Ameryki Południowej? Jak jest wyszkolony Neymar z tej drużyny? Zresztą, drużyny południowo amerykańskie to już mają inny styl gry niż drużyny europejskie. Tam praktycznie jest sama jakość piłkarska, bo mają to już wrodzone w psychice. Dla nich, piłka nożna to jest religia... Oni się z tym rodzą. To jest inna mentalność, w Ameryce Południowej. 

Jest też Messi z Argentyny. Prawdziwy król piłkarski. Sama Argentyna, jaka to jakość piłkarska... Nie jest to w żaden sposób porównywalne do polskiej drużyny i w ogóle europejskiej. 
Jestem sobie. 
Odpowiedz
Jestem zaskoczony. Szacunek za ten mecz dla naszych.

https://www.meczyki.pl/newsy/mamy-to-nie...tification

Nasi pokazali waleczność, ambicje sportowe, dużo się napracowali.
Widać że chcieli zmazać plamę z pierwszego meczu.
Było sporo zadziorności, ryzyka, nawet momentami za ostro.
Robertowi Lewandowskiemu się odpalił jakiś tryb jakby defensora-zakapiora z Premier League tyle że po drugiej stronie boiska. Sądzę że dotarła do niego ta wielka krytyka po pierwszym meczu, bo było tego nie mało.

Co prawda dysproporcja w posiadaniu piłki jak jasno widać po statystyce. W pierwszej połowie jeszcze tak nie było., nie w takich proporcjach.
Podobna dysproporcja w przeprowadzonych atakach, w tym też w groźnych atakach, tu różnice są jeszcze większe.

Hiszpanie poobijani po tym meczu, raczej naszych nie będą dobrze wspominać od tej strony. Nasi ich zniechęcali do gry jak mogli, sądzę że w dużej mierze skutecznie. Sądzę że więcej się już nie dało jak na nasz zespół.
Nie wszystko jest tak też widoczne w tych statystykach. Suche liczby mogą wskazywać na coś innego.

Liczyłem po cichu na remis dla naszych, ale się z tym nie obnosiłem. Po pierwszym meczu nie było sensu. Nie wierzyłem przed meczem że to się może spełnić.

Nie byłem też w tej grupie wieszczącej sromotną porażką, od 3:0, po 5:0 czy jeszcze jakieś większe strzelanie do naszej bramki.

Myślę też że Hiszpanie byli zaskoczeni postawą naszego zespołu.

Mogło być nawet 2:1 dla naszych, tak naprawdę niewiele brakowało, mówię tu o tej akcji z pierwszej połowy i strzale w słupek a później dobitce.

To tak na gorąco, pierwsze wrażenia.
Odpowiedz
To jeszcze nie jest sukces dla drużyny polskiej, bo będzie następny mecz o wszystko, ze Szwecją, a ta drużyna może ograć Polskę i wtedy i tak Polska odpadnie z turnieju. Za pewne Hiszpanie wygrają ze Słowacją, a Szwedzi wygrają ze Słowacją i wtedy już tylko wygrana polskiej drużyny ze Szwecją da ostatnią szansę na awans i wyjście z grupy. Nawet wyrównanie może już nie pomóc, bo Szwecja już ma trzy punkty i ona będzie nadal w grze.
Także, ja bym się jeszcze nie cieszył tak za bardzo. Szwecja to silna drużyna i trudno będzie wygrać z tą drużyną.
Z Hiszpanią w dzisiejszym spotkaniu też Polska by już przegrała, gdyby Hiszpanie wykorzystali ten rzut karny. Gdyby trafili do bramki, to już byłoby po zabawie dla Polski...
Tylko jakieś szczęście i los uratował jeszcze Polskę i to jest to o czym wcześniej mówiłem. Sport to, loteria... Albo się uda awansować, albo się nie uda i tym żyją sportowcy.
A ilu jest takich sportowców, którzy latami trenują, fizycznie, poświęcają czas i energię i nie osiągają żadnych sukcesów?
Np. w skokach narciarskich zimą. Wielu skoczków nie osiąga niczego w tym sporcie, a trenowali latami, wysiłkiem, wyczerpaniem i nic... Gdzieś tam zawsze byli na dalekich pozycjach.
I potem rezygnują najczęściej z tego sportu, nie widząc już tak naprawdę szansy i niczego nie osiągając. Sport nie każdemu daje szczęście i trzeba się z tym pogodzić.

To jest, loteria...

Natomiast, w dzisiejszym spotkaniu z Hiszpanią to też to, co wczesniej mówiłem. Ta drużyna ma swoje jakieś problemy, bo od iluś lat różnie się tej drużynie spotkania układają i czasami są bardzo udane, a czasami nie udane.
Ostatnio ograła Hiszpania chyba Niemców aż 6-0. Ze Słowacją mogą też wysoko wygrać, a to jest bardzo prawdopodobne. Jest to drużyna bardzo jakościowa, z tradycjami, ale ma jakieś problemy, bo nie zawsze ma udane spotkania. Hiszpania, która nie wygrywa ( bo rzeczywiście, w ostatnich spotkaniach to było tylko wyrównanie i Hiszpanie nie wygrywali z jakimiś drużynami ), to nie jest prawdziwa Hiszpania. Hiszpania zawsze słynęła z tego, że wygrywała bardzo częste spotkania i dlatego zdobyła chyba trzykrotnie Mistrzostwo Europy.
Ostatnie w 2012 roku, kiedy w Polsce i na Ukrainie odbyły się Mistrzostwa Europy.
To nie jest już ta Hiszpania, która była wtedy, no ale jest w przebudowie i na pewno szybko się zmobilizuje.
Trener hiszpański powołuje nowych piłkarzy do tej drużyny, a ma w kim wybierać.
Ale to jest tylko sport i każdej drużynie na świecie zdarzają się gorsze spotkania i jakieś kryzysy. Z Francją też tak czasami się zdarza, a są to aktualni mistrzowie świata, którzy są bardzo jakościowymi piłkarzami, z techniką w grze.
To są ludzie, a nie roboty i to jest normalne.
Nie zawsze i najlepsi muszą mieć dobrą passe i to się rozumie.

I powiem, że spodziewałem się wyrównania w grze z Hiszpanią. brałem to pod uwagę. To są trudne spotkania na takiej imprezie i nie ma łatwych spotkań dla nikogo. Często na EURO były teraz ostatnio wyrównujące spotkania, gdzie niektóre drużyny dostały tylko po punkcie. Nie jest łatwo wygrać, tym bardziej grając z silniejszymi.
Jestem sobie. 
Odpowiedz
(19-06-2021, 17:56 )Odporny napisał(a): Jeżeli jest nawet bardzo dobry, to tylko i wyłącznie w klubie w którym gra. Nie w reprezentacji, w Polsce. Popatrz na takiego Ronaldo z Portugalii? Jest jeszcze i to dużo lepszym piłkarzem od Lewandowskiego, bo jest jednym z najlepszym w klubach, jak i w samej reprezentacji, z którą zdobył aktualne jeszcze Mistrzostwo Europy. Polska nie zdoła teraz nawet wyjść z grupy, a co dopiero mówić o ćwierćfinale i półfinale na takiej imprezie. Takie są fakty i taka jest prawda. 
Zawodnik tytuł najlepszego piłkarza świata otrzymuje za osiągnięcia indywidualne, a nie za grę w reprezentacji. Tytuł dostał za:
Cytat:...polski piłkarz sięgnął z Bayernem Monachium po triumf w Lidze Mistrzów, niemieckiej ekstraklasie i Pucharze Niemiec, a w każdych z tych rozgrywek był najlepszym strzelcem. W Bundeslidze zdobył 34 bramki, w LM 15, zaś w Pucharze Niemiec sześć.
Odpowiedz
(20-06-2021, 14:13 )DziedzicPruski napisał(a):
(19-06-2021, 17:56 )Odporny napisał(a): Jeżeli jest nawet bardzo dobry, to tylko i wyłącznie w klubie w którym gra. Nie w reprezentacji, w Polsce. Popatrz na takiego Ronaldo z Portugalii? Jest jeszcze i to dużo lepszym piłkarzem od Lewandowskiego, bo jest jednym z najlepszym w klubach, jak i w samej reprezentacji, z którą zdobył aktualne jeszcze Mistrzostwo Europy. Polska nie zdoła teraz nawet wyjść z grupy, a co dopiero mówić o ćwierćfinale i półfinale na takiej imprezie. Takie są fakty i taka jest prawda. 
Zawodnik tytuł najlepszego piłkarza świata otrzymuje za osiągnięcia indywidualne, a nie za grę w reprezentacji. Tytuł dostał za:
Cytat:...polski piłkarz sięgnął z Bayernem Monachium po triumf w Lidze Mistrzów, niemieckiej ekstraklasie i Pucharze Niemiec, a w każdych z tych rozgrywek był najlepszym strzelcem. W Bundeslidze zdobył 34 bramki, w LM 15, zaś w Pucharze Niemiec sześć.

Takich "najlepszych" piłkarzy świata w klubach to jest w Europie co najmniej kilkunastu. To nie jest tylko sam Lewndowski. 
Nie tylko ten klub niemiecki zdobywał mistrzostwo. Jest jeszcze klub Real Madryt i inne kluby. 
Ja nadal podtrzymuje to, że dla mnie Pan Lewandowski nie jest żadnym najlepszym piłkarzem świata. 
To, że wygrał ze swoim klubem mistrzostwo i dostał za to puchary, to jeszcze nie świadczy o tym, że jest tak dobry i wyszkolony technicznie, jak: Ronaldo, Messi, Neymar i Kane. To są piłkarze dużo lepsi, bo Polska nie ma takich piłkarzy wyszkolonych technicznie i jakościowych. Tu trzeba widzieć różnicę. 

Takie jest moje zdanie, a Ty możesz inaczej to odbierać. 
Jestem sobie. 
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 9 gości