Te słowa zostaną w specyficzny sposób wykorzystane.
https://dorzeczy.pl/kraj/174620/izabela-...tucje.html
Wiadomo że ta wypowiedź zostanie skrojona przez pewne media do krótkiego zdania i zostanie to skomentowane po określonej linii politycznej.
Mianowicie: Platforma przyznała się do łamania konstytucji, nawet powiedziała że wszyscy ją łamali a my stoimy na jej straży.
PIS nigdy nie przyzna się że złamał konstytucję.
Co w tej wypowiedzi jest ważne? Że dana ustawa która łamała konstytucję poszła do TK on orzekł że jest niezgodna i nie weszła w życie, nie weszła do porządku prawno państwa i społeczeństwa. Nie miała oddziaływania na ludzi. Stan o którym mówi Leszczyna trwał kilka tygodni, góra miesiąc.
W przypadku PISu mamy do czynienia z zupełnie czymś innym. Trybunał orzekł że ich ustawa łamie konstytucję, PIS się z tego nie wycofał i razem z prezydentem "zalegalizowali" ten stan rzeczy który trwa od ponad 5 lat. To dawno temu weszło w życie.
Czyli innymi słowy mamy zwykłą procedurę która wygląda tak w każdym kraju w którym funkcjonuje Trybunał konstytucyjny i sprawdza zgodność ustawy z konstytucją kontra coś co dawno wymknęło się spod kontroli, nie można tego nazwać jakąkolwiek procedurą prawną tylko samowolą.
Ciężko jest powiedzieć " ale to jest to samo" bo to zwyczajne kłamstwo, albo można nazwać je inaczej, kłamstwo konstytucyjne.
Jeszcze większym kłamstwem będzie sprowadzenie sensu tej wypowiedzi do tego co podałem wyżej czyli że w zasadzie partia rządząca z prezydentem nie zrobili nawet tego samego co PO tylko świecą przykładem.
Kolejny chwyt który stosuje od dawna TVP, PIS i akolici czyli w skrócie " a PO kiedyś mówiło że tylko Trybunał ma rację a teraz podważają działanie obecnego Trybunału, hipokryci !"
Dalej rozbija się o to że kilku sędziów jest wybranych za dużo w Trybunale Juli Przyłębskiej. Rozbija się także o to że kilku sędziów przeszło prosto z polityki nie będąc nawet sędziami przed przyjęciem tej funkcji. Już nie wspominając o błędach proceduralnych jakie tam się systematycznie odbywają odkąd Julia Przyłębska zaczęła przewodniczyć temu Trybunałowi o czym mówili już kilkukrotnie sami sędziowie obecnego TK, nawet Ci o proweniencji względem PISu. Oczywistym jest że ten Trybunał nie działa tak jak właściwie żaden poprzedni, nie ma tu mowy o zmianie in plus.
Pewni politycy i pewne media te z tzw. "misją" od kilku lat bawią się w " kotka i myszkę". Czas najwyższy to już zakończyć.
Ten temat od końca 2015 roku jest już obecnie skrajnie zmanipulowany i przekłamany.
