Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Polityczny miszmasz
Supa, jesteś Ty głupkiem, a nie ja, głupku!

Poza tym, PiS fika nie tylko do Rosji i Putina, ale i na Niemcy.
Dlatego, że dla takiego rządu to każdy jest winny różnych rzeczy, tylko nie ten rząd.
Oni są już tak "moralnie zjechani", że oni się zachowują jak wariaci...
Ja nie wiem czy tych ludzi i ten rząd kasa tak zepsuła, czy coś innego?
Chociaż, jak oni kiedyś rządzili przez dwa lata: 2005-2007 to też się zachowywali arogancko.
Współrządzili z Samoobroną i z Ligą Polskich Rodzin. Samoobronę, która wspierała rolników, chcieli zniszczyć i dlatego, Lepper tego nie wytrzymał i popełnił samobójstwo.
Może ktos mu pomógł? Nie wiadomo.
Ale faktem jest, że Pan Kaczyński to jest szkodnik Polski i Polaków i on będzie za to potępiony, gdzieś tam, po śmierci. Tak jak i jego koledzy w rządzie.
Jestem sobie. 
Odpowiedz
Jeszcze pięć wykrzykników na końcu dodaj żeby wzmocnić argument rodem z piaskownicy.


Jeśli to nie poskutkuje to leć na Russia Today może coś Ci tam podpowiedzą.
Odpowiedz
Ja dlatego bronię Rosji, bo też się tym krajem zawsze interesowałem i mam do takich zainteresowań.
Każdy ma prawo się interesować czym chcę, jeżeli nie robi tym nikomu krzywdy.

I bardziej wierzę stronie rosyjskiej, niż stronie polskiej i stronie unijnej i też mam do tego pełne prawo. Jak każdy.
Ja nie mam nic przeciwko Unii Europejskiej i nie miałem, ale w tym przypadku będą miał inne zdanie, na temat, wojny i sytuacji na Ukrainie i mam do tego prawo.
Natomiast: Polska, a Rosja to są dwa, różne kraje, a różnią się chociażby tym, że Polska należy do Wspólnoty Unijnej, a Rosja nie należy. To są inne polityki.
Rosja ma własne struktury: Wspólnota Niepodległych Państw, gdzie Rosja przewodzi w tej strukturze. I Szanghajska Organizacja Współpracy, do której należą Chiny i Rosja i Chiny przewodzą w tej strukturze.
Po co Rosji byłaby Unia Europejska i do czego, skoro, Rosja jest też krajem azjatyckim?
Jestem sobie. 
Odpowiedz
(29-07-2022, 18:56 )Odporny napisał(a): Ja dlatego bronię Rosji, bo też się tym krajem zawsze interesowałem i mam do takich zainteresowań.
Każdy ma prawo się interesować czym chcę, jeżeli nie robi tym nikomu krzywdy.

No i niewiele z tego jak widać zrozumiałeś.

Tak się akurat składa że Rosja robi innym krzywdę a Ty ją konsekwentnie w tym popierasz.

Przestańmy udawać że to są poglądy jak każde inne tylko to są poglądy zbrodnicze.

Moim prawem jest odnosić się do takich poglądów i prostować kompletne bzdury które niewątpliwe uprawiasz od samego początku.

Czy Ty nie widzisz na prawdę sprzeczności w tym że ubolewasz nad czerwoną farbą wylaną na jednego człowieka jeszcze dodając że to AMBASADOR i masz gdzieś co do tego doprowadziło?
Nie widząc kompletnie że ten gość ma gdzieś te trupy i innych poszkodowanych a od naszego kraju przyjechał w celach typowo propagandowych.

Nie widzisz sprzeczności w tym kiedy wmawiasz że Rosja nic nie ma do NATO i UE kiedy od 5 miesięcy im grozi?

Ile jeszcze rzeczy masz zamiar pomijać?


Masz mentalność nie zwyczajnie zainteresowanego Rosją bo to się inaczej objawia i da się wyczuć granicę a masz mentalność ZBRODNIARZA.

Napisałem Ci drukowanymi żeby może szybciej dotarło.


Nie chce mi się dłużej pisać, bardziej szczegółowo wyjaśniać bo to mija się z celem, ilekroć to robię to i tak piszesz kopiuj wklej "mam takie poglądy i mam do tego prawo" naprzemiennie z " Putin powiedział żeby z nim nie zadzierać, Putin wszystkim pokaże, jak Polska będzie fikać.." etc.
Nic co odnosiło by się realnie do tego co napisałem, wnosiło coś nowego do tematu. Nic pouczającego, nic takiego co by mogło obalić tezy czy przykłady dyskutanta.


Nic z tego nie wynika. Widze że mam do czynienia nie z człowiekiem ciekawym , który faktycznie się czymś interesuje tylko bardziej z betonem łamane na z fanatykiem.
Odpowiedz
Ja od samego początku tej wojny ukraińskiej nie wierzyłem we wszystko, co pokazywali w mediach.
Poza tym ja już prawie w ogóle nie oglądam mediów państwowych, bo ja się nie daje ogłupiać.
Tylko, niektóre, prywatne media i wybrane strony i kanały w sieci.
I nie wolno we wszystko wierzyć, co pokazują, nie tylko na temat wojny ukraińskiej, ale na temat wielu innych spraw.

Teraz ta sytuacja z cukrem, którego w Polsce brakuje...

Właśnie słuchałem wypowiedzi człowieka, który jest ekonomistą i powiedział, iż "To wcale nie jest przypadek, ale celowe działanie, w które jest zamieszany PiS".
Czyli to pokazuje do czego taki rząd się jeszcze jest w stanie posunąć, żeby dbac o swoje?
Oni za to wszystko będą, moralnie potępieni i życzę im tego, z całego serca. To wszystko, co zrobili, do nich wróci, podwójnie.
Bezkarnie im to nie ujdzie.

Wyborcy tych ludzi też będą za to odpowiadali, bo są: współwinni, że tolerują takie rządy.
I też jakąś karę za to poniosą.

A co do sprawy wojny na Ukrainie, nadal podtrzymuje i będę podtrzymywał swoje, prywatne zdanie: Zostało to wymuszone na Rosji i na republikach w Donbasie, że teraz jest wojna na Ukrainie.
I teraz w Kijowie mają pretensję, że Rosja nie miała innego wyjścia?

A co sobie myślał ukraiński prezydent, że jak było kiedyś Imperium Rosyjskie ( a przypuszczam, że zna dobrze historię świata ), a potem Związek Radziecki, który się rozpadł, to na Wschodzie Ukrainy nie zostaliby mieszkańcy rosyjskojęzyczni i w większości Rosjanie? Jakim cudem, skoro tak musiało się stać, bo to wynika z historii? Tak jak inne, byłe republiki radzieckie, które odzyskały niepodległość od Związku Radzieckiego i to normalne, że tam też pozostali, niektórzy Rosjanie, bo było to dawniej jedno państwo. Więc mówią tam też po rosyjsku. Nie wyeliminują tego języka z byłych republik radzieckich. Tak jak i we Wschodniej Ukrainie i Donbasie.
Z tą tylko różnicą, że Ukraina była podzielona od początku rozpadu ZSRR i tam, Wschód Ukrainy miał cały czas sentyment do Rosji. A szczególnie, Donbas.
I teraz ukraiński prezydent ma pretensję, że większość mieszkańców Wschodniej Ukrainy i prawie całego Donbasu ( bo jakaś, mała część mieszkańców Donbasu popiera Ukrainę, a nie Rosję i z tym się zgadzam ), spogląda w kierunku Rosji, a nie Kijowa i Europy Zachodniej? Mają prawo do tego i nic do tego ukraińskiemu prezydentowi i Zachodowi.
On nie powinien mieć o to pretensji, bo to nie on decyduje, a decyduje większość mieszkańców Donbasu i Wschodniej Ukrainy, gdzie chcą przynależeć.
A jak tego nie rozumie, to mu się to z głowy wybiję i sam, chętnie ja bym temu typkowi to z głowy wybił, siłą.

Jeżeli chodzi o inne, byłe republiki radzieckie, to np. Białoruś, Kazachstan, Kirgistan, Turkmenistan są zależne, ekonomicznie, gospodarczo i też kulturowo od Rosji.
Od samego początku rozpadu ZSRR.
I tam nie ma potrzeby się oddzielić i te kraje nie są prawie wcale podzielone.
Dlatego tam nie ma tendencji separatystycznych i nie ma wojny.
Tam to inaczej wygląda niż na Ukrainie.
Tylko w Gruzji też byli podzieleni i dlatego tam była wojna, pomiędzy: Gruzją, a Osetią Południową.
Ale faktem jest, że było to dawniej, po zakończeniu drugiej wojny światowej, jedno państwo, radzieckie.
I trudno, żeby nie było też języka rosyjskiego w każdym kraju, który dawniej był w jednym Związku Radzieckim.
Zawsze, jacyś mieszkańcy, w każdym z tych krajów będą mieli sentyment do Rosji i to jest normalne, bo są Rosjanami i mówią po rosyjsku.
I mają prawo do tego.
Jestem sobie. 
Odpowiedz
Dobrze że idioci zaczęli się znakować.

https://www.o2.pl/informacje/wycieklo-na...124910560a



@ Odporny

Przecież Ty i tak nigdy nie podajesz żadnych źródeł tylko wklejasz te same jakby oświadczenia które nawet nie nawiązują do treści rozmowy.
Ja już je w sumie znam na pamięć, mogę je nawet wrzucać za Ciebie.
Odpowiedz
Ja znam swoje źródła i to mi wystarczy.
Jestem sobie. 
Odpowiedz
Tak się ich wstydzisz? Smile


To rozmówca ma Ci uwierzyć tak na słowo, tak?


Niech zgadnę, live gdzie siedzi Olszański z tym drugim muminem, inkarnacją Ludwiczka?


Albo jakieś strony/blogi które łączą politykę z religią i klepią teksty typu " Bóg jest tylko w Rosji",  " Polska powinna się nawrócić razem z Rosją", " Władimir Putin pasterzem mym, barankiem bożym", " Bóg popiera Rosję przeciwko Ukrainie" ?
Odpowiedz
I powiem tak, lepiej z Rosją żyć w zgodzie i normalnie współpracować, niż zadzierać z Rosją i sobie szukać, na własne życzenie problemów.
Ani Polska, ani żaden inny kraj w Europie Zachodniej, bez powodu nie będzie przez nikogo atakowany.
To, co pokazują i mówią w Polsce "Że jak Ukraina, to i Polska zostanie przez Rosję zaatakowana. Że i Czechy i Słowacja też zostanie zaatakowana i jeszcze inne kraje" to są bzdury.
Jeżeli te kraje nie będą z Rosją zadzierały, to nie będą miały problemów i to jest proste.
Ale jeżeli będą "zadzierały" z Rosją, to z Rosja też w końcu na to odpowie i to jest proste.

Ja podam taki, prosty przykład: w naturze, jak człowiek nie zagraża jakimś zwierzętom i nie krzywdzi zwierząt, to nie zostanie przez te zwierzęta zaatakowany.
Ale jak człowiek będzie zagrażał jakimś zwierzętom, to na swoje życzenie zostanie skrzywdzony, w obronie.
Bo są zwierzęta, które się bronią przed zagrożeniem i to jest normalne.

I tak samo w przypadku Rosji i krajów Europy Zachodniej.
Było dobrze przed wojną, jak Europa Zachodnia i Polska współpracowały z Rosją? Nikt problemu nie widział.
Aż do momentu wojny ukraińskiej, gdzie tak naprawdę to są sprawy: czysto-polityczne i się odgrywają na Rosji, bo mają interes polityczny na Ukrainie i to jest proste.
Tak jak PiS, dla swojej korzyści politycznej robi CYRK... w Polsce i na Ukrainie i robi to "na pokaz", a tak naprawdę to oni gdzieś mają wojnę i ich to nie rusza.
Tylko nie powiedzą tego głośno, co jest oczywiste, bo to ukrywają.
Każdy, nieuczciwy ma coś do ukrycia.

I jeżeli, Polska nie zaprzestanie ( bo to nie dotyczy tylko PiS, ale pewnie też każdej innej partii, może poza Konfederacją, która ma inny pogląd na tę sprawę ) z Rosją zadzierać ( chodzi też o ambasadora rosyjskiego, z którym też zadarli i tylko sobie w Polsce jeszcze bardziej pogorszyli relacje z Rosją. A każdy ambasador jest prawnie chroniony, niezależnie jaki kraj reprezentuje i ma prawo mieć ochronę ), to Polska może być przez Rosję ukarana, o co się sama prosi.
Bo w końcu to się zemści.
I wtedy w Polsce będą mieli pretensję i płacz.

Uważam, że nic się nie dzieje bez powodu. Musi być do czegoś zawsze jakiś powód.

Z tego, co przed chwilą przeczytałem to zarówno przywódcy separatystów w Donbasie, jak i Rosją popierają rozszerzenie SPECJALNEJ OPERACJI WOJSKOWEJ na całą Ukrainę.
Właśnie do tego doprowadził Kijów i Unia Europejska, razem z Polską. To o czym ja wcześniej, nie raz mówiłem.
Nie chcieli odpuścić, więc separatyści, Czeczeni i wojska rosyjskie wjadą na całą Ukrainę i będą zabijali ukraińskich żołnierzy dla bezpieczeństwa Krymu i republik w Donbasie.
A tych, którzy będą pojmani, będą trafiali do więzień w Donbasie.
Rosjanie zablokują wszystkie granice na Ukrainie i już Zachód i Polska nie będą mogli przekazywać broni i pojazdów na Ukrainę.
Zrobią porządek na tej Ukrainie i to już będzie, ostateczność, bo nie będzie innego wyjścia.
Kadyrow również z Czeczeni chce, aby wjechali na całą Ukrainę i w końcu to zakończyć i nie patrzeć na nic.
Rosja się nie zamierza "cackać" z Kijowem i Zachodem!

Bo na razie to walki trwają tylko, głównie w Donbasie.

Ale to się za chwilę zmieni.
Jestem sobie. 
Odpowiedz
(29-07-2022, 21:56 )Odporny napisał(a): Z tego, co przed chwilą przeczytałem to zarówno przywódcy separatystów w Donbasie, jak i i Rosją popierają rozszerzenie SPECJALNEJ OPERACJI WOJSKOWEJ na całą Ukrainę.
Właśnie do tego doprowadził Kijów i Unia Europejska, razem z Polską. To o czym ja wcześniej, nie raz mówiłem.
Nie chcieli odpuścić, więc separatyści, Czeczeni i wojska rosyjskie wjadą na całą Ukrainę i będą zabijali ukraińskich żołnierzy dla bezpieczeństwa Krymu i republik w Donbasie.
A tych, którzy będą pojmani, będą trafiali do więzień w Donbasie.
Rosjanie zablokują wszystkie granice na Ukrainie i już Zachód i Polska nie będą mogli przekazywać broni i pojazdów na Ukrainę.
Zrobią porządek na tej Ukrainie i to już będzie, ostateczność, bo nie będzie innego wyjścia.
Kadyrow również z Czeczeni chce, aby wjechali na całą Ukrainę i w końcu to zakończyć i nie patrzeć na nic.
Rosja się nie zamierza "cackać" z Kijowem i Zachodem!

Bo na razie to walki trwają tylko, głównie w Donbasie.

Ale to się za chwilę zmieni.

Z tego co przeczytałeś gdzie?

Jak mają nie popierać jak "separatyści" to głównie Rosjanie oraz ich ukraińska agentura?
Nie rozumiesz że to jest w ich interesie?

Cały motyw i nazewnictwo "separatystów" zostało wymyślone ze względów operacyjnych i propagandowych, na użytek wojny informacyjnej na kierunku rosyjskim, prób zwodzenia europejskiej i światowej opinii publicznej w nadziei zalegalizowania tzw nowego państwa.
Zeby zamiast przyznać to co się dzieje na prawdę czyli że Rosjanie przejmują teren Ukrainy to zamiast tego budują legendę tzw separatystów którzy to chcą się wyrwać spod reżimu Kijowskiego a Rosja jedynie pomaga a tak właściwie to przez większość czasu ich tam nie było , może tylko od 5 miesięcy. Propaganda rosyjska sama do końca nie może się zdecydować.

Już Ci napisałem z kilka razy i napisze ponownie, grupka Ukraińców związana z Janukowyczem która odpowiada m.in za zabójstwa w trakcie Euromajdanu w 2014 czyli zastrzelenie przez snajperów 70 protestujących czy za inne przestępstwa, żeby ratować swój tyłek i swoje wpływy sprowadzili wojsko rosyjskie na teren wschodniej Ukrainy do czego się przecież przyznali.

Raz że Ci Ukraińcy poprzez kolaboracje z Rosjanami uzyskują bezkarność to dwa, czerpią profity i się bogacą, poprzez kontrolowanie przemysłu i jego produktów we wschodniej Ukrainie. Na tyle na ile im pozwalają Rosjanie.

Wschodnia Ukraina została kolokwialnie mówiąc brutalnie obrabowana z majątku, państwowego, prywatnego. W większości to przecież kontrolują Rosjanie a nie żadni separatyści.

Ukraińscy separatyści są na razie potrzebni i pod warunkiem że będą posłuszni, ale przyjdzie czas że się ich pozbędą. 
Wtedy propaganda rosyjska będzie twierdziła np. że zaginęli, nie da się ich odnaleźć, bądź że np. zabili ich Ukraińcy czy Amerykanie.
To jest stałe modus operandi państwa rosyjskiego jak i sowieckiego.
Mogą też ich odwiedzić "nieznani sprawcy" w zależności jaka wersja narracyjna zostanie wybrana przez Rosjan.


Odpowiedz sobie wreszcie na pytanie jak długo grupa kilkudziesięciu ukraińskich nazwijmy to bojowników jest w stanie walczyć np. z armią ukraińską, czy to obecną po reformie czy to tą wcześniejszą z 2014 roku. Może to Ci da do myślenia.

Nie jesteś w stanie odróżnić przekrętu od prawdy, napastnika od ofiary. Nie interesuje Cię cały przebieg konfliktu tylko jakieś wybrane i spreparowane fragmenty, typowo dostosowane pod Moskwę.

Masz jakieś źródła które przyjmujesz bezkrytycznie i nawet ciężko je jakkolwiek ocenić bo nawet nie wiadomo co to za źródła.


Nie ma żadnej SPECJALNEJ OPERACJI WOJSKOWEJ tylko trwa regularna wojna.
Choćbyś nawet to powtórzył tutaj i 10 tys. razy, nie tylko że drukowanymi ale jeszcze dodatkowo powiększoną czcionką.
Równie dobrze możesz sobie wytatuować to na czole czy samą Zetkę jak ten Rosjanin rozpalonym żelazem ale i tak niczego to nie zmienia.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 97 gości