Polityczny miszmasz

[Odporny]

To dodaj.

Choćby te warunki porozumienia rosyjsko-ukraińskiego.
Zrzeczenie się Donbasu czy co tam jest.

Ja to wiem z informacji, z YOUTUBE. 
Sam Putin o tym nie raz powiedział, ale i dyplomata rosyjski, Ławrow, który jest ministrem spraw zagranicznych Rosji. 
Rzecznik Kremla, Pieskow również o tym, nie raz powiedział. I Zacharowa również o tym powiedziała. 
Moskwa chce się dogadać z Kijowem, w sprawie zakończenia wojny, a już wcześniej miało dojść do takiego porozumienia, ale Kijów odmówił. Więc, Rosja kontynuowała OPERACJĘ WOJSKOWĄ, nie mając innego wyjścia. 

Popatrz sobie na kanały, na YOUTUBE, gdzie są wystąpienia: Putina, Ławrowa i Zacharowa i którzy to mówią coś na temat sytuacji na Ukrainie. 
Putin na róznych wystąpieniach ( a teraz, kilka dni temu było we Władywostoku forum ekonomiczne, gdzie byli przedstawiciele: Rosji, Indii, Birmy, Armenii i tam Putin wszystko w tej sprawie powiedział, co miał do powiedzenia ). A w Polsce i w Unii Europejskiej obrażają Putina i Rosję i zarzucają mu bzdury. 
Zachowują się, jak głupcy! Stworzyli sobie sami głupią narrację ( niestety, ale zawiodłem się trochę na politykach unijnych, a miałem o nich jak najlepsze zdanie ), że: to jest jakaś inwazja na Ukrainę i nie przyjmują do wiadomości, iż: Rosja, nie mając innego wyjścia, musiała chronić dwie republiki w Donbasie i ludność tam mieszkającą. 

Nie ufam tym, BANDEROWSKIM politykom w Kijowie, a wierzę bardziej stronie rosyjskiej i będę się tego trzymał.

[Supa]

Dobra, ale to możesz podać.
Gdzieś to w takim razie musi być na You Tube skoro to tam widziałeś.

---

To dodaj.

Choćby te warunki porozumienia rosyjsko-ukraińskiego.
Zrzeczenie się Donbasu czy co tam jest.

Ja to wiem z informacji, z YOUTUBE. 
Sam Putin o tym nie raz powiedział, ale i dyplomata rosyjski, Ławrow, który jest ministrem spraw zagranicznych Rosji. 
Rzecznik Kremla, Pieskow również o tym, nie raz powiedział. I Zacharowa również o tym powiedziała. 
Moskwa chce się dogadać z Kijowem, w sprawie zakończenia wojny, a już wcześniej miało dojść do takiego porozumienia, ale Kijów odmówił. Więc, Rosja kontynuowała OPERACJĘ WOJSKOWĄ, nie mając innego wyjścia. 

Popatrz sobie na kanały, na YOUTUBE, gdzie są wystąpienia: Putina, Ławrowa i Zacharowa i którzy to mówią coś na temat sytuacji na Ukrainie. 
Putin na róznych wystąpieniach ( a teraz, kilka dni temu było we Władywostoku forum ekonomiczne, gdzie byli przedstawiciele: Rosji, Indii, Birmy, Armenii i tam Putin wszystko w tej sprawie powiedział, co miał do powiedzenia ). A w Polsce i w Unii Europejskiej obrażają Putina i Rosję i zarzucają mu bzdury. 
Zachowują się, jak głupcy! Stworzyli sobie sami głupią narrację ( niestety, ale zawiodłem się trochę na politykach unijnych, a miałem o nich jak najlepsze zdanie ), że: to jest jakaś inwazja na Ukrainę i nie przyjmują do wiadomości, iż: Rosja, nie mając innego wyjścia, musiała chronić dwie republiki w Donbasie i ludność tam mieszkającą. 

Nie ufam tym, BANDEROWSKIM politykom w Kijowie, a wierzę bardziej stronie rosyjskiej i będę się tego trzymał.

Za to ci leninowsko- stalinowscy to pewnie godni zaufania?
Tam z kolei nowa władza stawia pomniki Lenina i Stalina.
Armia Czerwona jest wychwalana, NKWD i pomniejsze jednostki.


Nie było żadnego ataku na te dwie republiki 23 lutego bieżącego roku ze strony Ukraińców.
Rosjanie zaatakowali pierwsi.
Rosjanie nie pokazali ani nawet ułamka wiarygodnego materiału który miałby dokumentować ten atak i potrzebę tzw chronienia miejscowej ludności.

Było już multum tych konferencji z udziałem dostojników rosyjskich, konferencji: krajowych, międzynarodowych.

Wychodzi Ławrow, czyta z kartki, nic nie pokazuje.

Wychodzi Szojgu, czyta z kartki nic nie pokazuje.

Wychodzi Putin, czyta z kartki nic nie pokazuje.

W Rusia Today dawno by pokazali, a na początku mniej więcej w okolicach 23 lutego i później specjalnie oglądałem, szczególnie wieczorne wydania.

Czytają z kartki bo na kartce wszystko jest możliwe.


Na Donbasie Rosjanie mają w uj swoich ludzi ale biedaczyny nie zdążyły sfilmowac.


Jeśli Rosjanie mieli być pokojowo nastawieni to mogli oddać Donbas na samym początku ale nie oddali.
Dlaczego? Bo nie chcą go oddać.

[DziedzicPruski]

Po drugie, któryś raz z kolei powtarzam, że mam prawo pisać posty i wyrażać własne zdanie i poglądy, jakie mi się podobają, nie robiąc tym nikomu krzywdy. 

I Ty się z tym zgadzać nie musisz i to jest tylko Twoja sprawa. 

Czy ktoś ci broni pisać? Gdyby tak było dawno dostałbyś kopa w dupę z tego forum.

Ja poruszyłem wątek historyczny, żeby uświadomić, że Ukraina nie jest taka "święta" i w porządku. I ten kraj też ma swoje ZA USZAMI. 

Dlaczego, Rosjanin ma być nie w porządku, ma być cały czas zły, a Ukrainiec ma być w porządku i taki, dobry? 

Historyk się znalazł. Rosja to najbardziej zbrodniczy kraj w Europie, a o morderczych działaniach NKWD napisano milion książek. Wystarczy tutaj przytoczyć chociażby ludobójstwo, którego dokonali w Katyniu, ale co ty trolu możesz wiedzieć o historii?

I jak się okażę, że Rosja rzeczywiście nie zamierzała zająć Ukrainy, poza dwiema republikami, które chcą być przy Rosji, bo większość mieszkańców tak chce tych terenów, w Donbasie, to wtedy przyznacie mi, że jednak miałem rację.

 Przejęcie Donbasu to przejęcie najlepszych czarnoziem w Europie, to  odcięcie Ukrainy od Morza Czarnego oraz przejęcie wielu fabryk oraz elektrowni atomowych, w tym największej w Europie. O to walczy Putin, a nie o żadną ludność.  Baranie jeden, gdyby Ukraina nie była dozbrojona to już dawno by jej nie było, bo pierwsza bomba,  która spadła na ten kraj, spadła na Kijów. Rosjanie z rezygnowali z ataku na stolice, bo ponosili zbyt duże straty. Była już o tym mowa. Z tego co pamiętam dostałeś liczne artykuły oraz zdjęcia, ale ..uj zapomniałeś lub wymazałeś z pamięci, gdyz nie pasowało ci to do uskuteczniania tej  twojej chorej narracji.

A wiem, że Rosja chce się dogadać i porozumieć z Kijowem, tylko oni nie chcą porozumienia.
Putin jest gotowy do porozumienia w sprawie dwóch republik w Donbasie, ale pieprzony Kijów nie chce się porozumieć.
To co ma zrobić Rosja?

Tak, a to dogadanie ma polegać na tym, że  Ukraina oddaje Ruskim cały sprzęt wojskowy, wychodzą z Donbasu i pozostawiają go Rosji.  Trzeba byc debilem, żeby to nazwać próbą dogadania się.

Inna sprawa, to w sieci jest coraz więcej tzw. "HEJTU... ". W każdym komentarzu, jak ktoś ma na jakis temat, w różnych sprawach inne zdanie i poglądy, to od razu jest obrażany, wyśmiewany i wyzywany od jakichś "ruskich agentów" albo od innych rzeczy, bo można w sieci, na komentarzach różne rzeczy sobie wymyślać i to wypisywać.

Możesz mieć inne poglądy, ale jeżeli szerzysz kłamstwa wrzucane do opinii publicznej przez ruskie lobby, to nie powinieneś się dziwić, że nazywają Ciebie debilem.

Sam Putin o tym nie raz powiedział, ale i dyplomata rosyjski, Ławrow, który jest ministrem spraw zagranicznych Rosji. 
Rzecznik Kremla, Pieskow również o tym, nie raz powiedział. I Zacharowa również o tym powiedziała. 
Moskwa chce się dogadać z Kijowem, w sprawie zakończenia wojny, a już wcześniej miało dojść do takiego porozumienia, ale Kijów odmówił. Więc, Rosja kontynuowała OPERACJĘ WOJSKOWĄ, nie mając innego wyjścia. 

Chyba nie spodziewasz się, że Putin przyzna opinii publicznej, że kieruje swój kraj na margines Europy, że prowadzi ten kraj ku bankructwu. Chyba nie liczysz, że przyzna się do tego, że prowadzi wojnę, a nie żadną operację specjalną i od dawna działania wojenne nie idą po jego myśli? Ukrainy nie miało być po 3 dniach działań, a tutaj niespodzianka Rosjanie stracili już w ..uj sprzętu i ponad 50 000 żołnierzy.

---

Tutaj masz ruskiego trola, który zapomniał przetłumaczyć post.  Ty bierzesz w tym gównie udział i pomagasz tym wszystkim kacapom, którzy próbują nastawiać ludzi przeciwko Ukraińcom.
https://www.wykop.pl/wpis/67505229/jakis...apisal-po/

[Odporny]

Dla mnie, Ukraina nie jest taka... w porządku, a to, że tam trwa wojna, to jest inna sprawa.

Wojna w kraju to jedna rzecz, a inne sprawy, społeczne, ekonomiczne, prawne to druga sprawa.
Od początku niepodległości Ukrainy nie działo się dobrze w tym kraju i nie było jeszcze wojny.
Konflikty dlatego się tam zaczęły, bo się kłócili i "żarli" ze sobą i nie potrafili się dogadać.
Zachód i wschód Ukrainy, które były podzielone.
Jednym z powodów i to być może istotnym są sprawy właśnie historyczne.
Właśnie zbrodnia wołyńska, gdzie mordów podczas drugiej wojny światowej dokonywali, w porozumieniu z Hitlerowcami, Nacjonaliści Ukraińscy i UPA.
Zabijali też Rosjan i inne narodowości. A nawet samych Ukraińców, którzy się sprzeciwiali.
Jednak Polaków chyba pozabijali najwięcej, na Wołyniu i również w Polsce.
Dlatego, wschodnia Ukraina i Donbas nigdy nie uznawała... Bandery... Tak jak i Rosja.
I sprawy historyczne ciągną się do tej pory na Ukrainie i w Donbasie.
Dlatego o tym wspomniałem, bo to jest tam istotne.
Kiedy we Lwowie i Kijowie stawiali pomniki przywódcom zbrodniarzy ukraińskich, to Wschodnia Ukraina się temu sprzeciwiała i potępiała to.
Za Juszczenkę, który nadał tytuł bohaterski przywódcom Nacjonalistów już były nieporozumienia, między zachodnią a wschodnią Ukrainą.
Ponieważ w Doniecku np. nie zgodzili się, aby Kijów nadawał tytuły zbrodniarzom ukraińskim, którzy zabijali też rosyjskie rodziny na Wołyniu. No to sąd w Kijowie tego nie uznał i nadano tytuł przywódcom zbrodniarzy.
I tutaj już wtedy był konflikt na Ukrainie i takie są fakty. A wojna to była tylko kwestia czasu, kiedy się tam rozpocznie.
Większość mieszkańców Donbasu i prawie całej wschodniej Ukrainy, zawsze popierało Rosję.
Przykładowo, gdyby cała Ukraina znalazła się w Unii Europejskiej już wiele lat temu, bo np. Juszczenko - pro unijny prezydent wprowadziłby ten kraj do tej struktury, to czy w tym kraju działoby się dobrze? Wcale nie.
Bo wschodnia Ukraina inaczej by to widziała, a i tak by mogło dojść do konfliktów i walk, pomimo Unii Europejskiej.
A gdyby nie było teraz tam wojny i od 2014 roku w Donbasie, to i tak wiele lat potem zaczęłaby się wojna i walki, bo prędzej czy później do tego i tak by doszło.
Cały czas byłaby Ukraina podzielona i tego Unia Europejska by nie zatrzymała.
Więc, walki i wojna na Ukrainie, a wcześniej tylko w samym Donbasie wyniknęła z kilku przyczyn.
Bo prawie cały wschód Ukrainy i to to nie tylko Donbas bardziej widział Rosję i popierał Rosję i ci ludzie mieli i mają do tego prawo.
Ukraina była i jest podzielona: językowo, mentalnie, kulturowo i za sprawą historii i zbrodni wołyńskiej.
Żadna Unia Europejska by tego nie naprawiła, ani żadna inna organizacja.
Gdyby nawet Ukraina była w Unii Europejskiej. I tak by tam mogło dojść do walk.

A ciekawe jest to, że we Lwowie stawiali nie tylko pomniki przywódcom UPA, ale też nazwali ulicę miasta nazwiskami tychże przywódców. Szkoły mają nazwy imieniem jednego z przywódców zbrodniarzy ukraińskich i to jest jeden z takich: Szuchewycz.
Nawet znaczki pocztowe miały albo jeszcze mają wizerunek przywódców nacjonalistycznych.
Lwów był, jest i będzie miastem banderowskim i tego się tam nie wyrzekną.
Fakt, to jest historia, ale dla nich... żywa... Oni to we Lwowie, w całym okręgu lwowskim i w całej, Zachodniej Ukrainie, kultywują.

Jeżeli wywieszają flagi Nacjonalistów, to znaczy, że popierają zbrodnie wołyńską, a przecież pozabijali wielu, mądrych ludzi i Żydów na tamtych terenach, bo współpracowali z Hitlerem.

I to nie jest, ani moja wina, ani wina dwoje forumowiczów na tym forum, ani nikogo, poza zachodnią Ukrainą i Kijowem wina, że Ukraina była podzielona i, że tam się ze soba bili już wiele lat przed wojną. Bo tego nikt nie zmieni.

[Supa]

Odporny, jest gdzieś ten filmik z Putinem który chce oddać Donbas?

[Odporny]

Supa, to sobie sam poszukaj, na YOUTUBE.

Jeszcze raz to przypomnę: Rosja i ministerstwo spraw zagranicznych Rosji czeka na to, żeby się porozumieć z Kijowem w sprawie dwóch republik, bo Rosja już uznała niepodległość republik i z tego się nie wycofa.
I Rosja zrobi wszystko, żeby chronić dwie republiki. Choćby nawet te walki miały trwać i kilka lat.
Ciekawe czy Kijów dałby radę, z finansami i z wysyłaniem żołnierzy? Bo w końcu, wojna męczy...

[Supa]

Skoro to widziałeś to Tobie będzie łatwiej znaleźć.

Jak na razie nie widzę takiego przemówienia Putina.


Rosja może sobie uznawać co sobie chce, w prawie międzynarodowym to nic nie znaczy.

[Odporny]

A teraz coś o PiS.

To wszystko, co robi ten rząd, z takiej czy innej strony, to robi tylko dla własnej, egoistycznej korzyści.
Im nie zalezy ani na dobru kraju, ani na dobru społeczeństwu.
Tylko głośno tego nie powiedzą, bo kto powie głośno, jeżeli ma jakieś nieuczciwe zamiary? Zawsze będzie to ukrywane.

To są ludzie, którzy kochają tylko siebie i własne dobro.
Pospolity egoizm...
A duża kasa ludzi też psuje... Może nie każdego, ale większość.
Wtedy, PIENIĄDZ staje się największą miłością dla takich ludzi. Nic innego się nie liczy.

A ludzie w PiS mają dużo, złych rzeczy na koncie: łamanie Konstytucji i prawa. Łamanie praworządności. Lekceważenie sobie wiele spraw.
Kradzieże, kombinacje, marnowanie środków publicznych i szkodzenie społeczeństwu.
Działanie na szkodę własnego kraju, nieudolność, zaniechanie, zaniedbanie i wiele innych rzeczy.

I za to wszystko, za każdą rzecz każdy z tych ludzi odpowie.

Jest taki dziennikarz i trochę politolog: Jan Piński ( można jego kanały oglądać na YOUTUBE ), który od 20 lat jest dziennikarzem i zna dobrze rządy PiS i zna samego Kaczyńskiego.
Wie, jacy ludzie siedzą w tym rządzie i co to są za ludzie.
I on na każdym kanale, na YOUTUBE opowiada, że mają na sumieniu dużo rzeczy od 7 lat.
A nawet wtedy, kiedy rządzili przez dwa lata, w latach: 2005 - 2007.
Jacy tam egoiści siedzą, jacy dranie w tym rządzie...

Bardzo dużo Jan Piński opowiada o tym rządzie i o ludziach w tym rządzie.

I mówi też, że są w strachu ( bardzo słusznie ), bo jak się skończą ich rządy ( a prawdopodobnie już przegrają, w przyszłych wyborach i bardzo dobrze ), to ze wszystkiego zostaną rozliczeni i to też dotyczy samego Pana Dudy.

Ja się tylko dziwię, dlaczego SŁUŻBY SPECJALNE w Polsce, ABW nie zatrzymują tych ludzi, którzy są przestępcami? ABW, jako specjalna służba w kraju ( każdy kraj ma swoje służby ) ma pełne możliwości i uprawnienia do tego, aby zatrzymać nawet samego prezydenta kraju, który w coś jest zamieszany i złamał prawo.
Być może PiS przekupił też służby w Polsce, płacąc tej agencji duże pieniądze z budżetu? To by świadczyło, że i Polska jest krajem skorumpowanym i przekupnym. Więc nie tylko Ukraina.
Oczywiście, na Ukrainie było dużo gorzej, ale w Polsce też nie działo się dobrze.
W Polsce też była korupcja, w niektórych urzędach, instytucjach i jest nadal.
Polska nie jest bez winy.

I o tym też, nie raz powiedział Jan Piński.

Przecież, gdyby PiS nie przekupywał urzędników, niektórych dziennikarzy, a nawet i agentów służb specjalnych, to już by dawno odpowiadał karnie za złe rządy.
A, że ludzie potrafią być sprzedajni za dobrą kasę, to tak się dzieje i za "kasę" będą siedzieli cicho i będą na różne rzeczy przyzwalali złym rządom.
Tak robią dziennikarze, których PiS sobie kupił, w mediach państwowych.
No taki kraj nie może być w strukturach unijnych. A jeżeli już jest, to nie ma praworządności w kraju i nie ma środków unijnych, bo to jest z tym związane.
Praworządność za środki unijne.

Jak służby specjalne są przekupione przez rząd, to nie zatrzymają taki rząd, co jest oczywiste.
Bo każdy AGENT służb specjalnych ma działać dla dobra kraju, bo taką przysięgę składał, jak wstępował do służby.
Jeżeli dał się przekupić, za dobrą kasę taki agent, to jest nie godny tego, żeby dalej był agentem w służbach specjalnych, bo to jest: zdrada własnego kraju.
A skąd wiadomo, że w ABW tak nie jest? Ale też w Agencji Wywiadu, która wysyła agentów poza granicę Polski?
Każdy pracownik w tych strukturach przysięgał na wierność krajowi i na uczciwe służenie krajowi. A jeżeli przyzwalają przestępcom w PiS na łamanie prawa i Konstytucji, ale i praworządności, to powinni być wyrzuceni ze służby na pysk!

Bo jakim cudem taki rząd jeszcze rządzi, jeżeli jest przestępczy? No bo ma od kogoś przyzwolenie na to.
Ani jeden nie poniósł żadnej kary i nie poszedł do puchy...
Czyli, oni zrobią Polskę... przestępczą, jak ich wybrali, w 2015 roku.

Bo to tak wygląda.

A jak za wszystko odpowiedzą, za każdą, zła rzecz, jak się skończą ich rządy to im nie pomoże ich kolega, ukraiński prezydent, bo się na nich... wypnie.

[Supa]

To przemówienie Putina o chęci oddania Donbasu Ukraińcom to jakieś przemówienie widmo?

Od wczoraj w tej kwestii szukasz sobie dowolnie innego tematu. To jakaś gra na zwłokę.

[Odporny]

To przemówienie Putina o chęci oddania Donbasu Ukraińcom to jakieś przemówienie widmo?

Od wczoraj w tej kwestii szukasz sobie dowolnie innego tematu. To jakaś gra na zwłokę.

Teraz to już Rosja uznała niepodległość tylko dwóch republik w Donbasie, a nie cały Donbas należy do separatystów, bo niektóre rejony w Donbasie są cały czas pod kontrolą Kijowa, a nie przywódców w republikach. 
A chodzi tylko te tereny w Donbasie, które są zarządzane przez separatystów. 
Jeżeli się Kijów teraz dogada, w porozumieniu z przywódcami dwóch republik i z Rosją, to walki zostaną zakończone, po jednej i po drugiej stronie. Nikt nie będzie zajmował całej Ukrainy, tak jak to jest w NARRACJI polskiej i unijnej. 
Trzeba się chcieć porozumiec i po ludzku dogadać i tyle. 
I to zakończy niepotrzebne walki w Donbasie. 

Tak jak się porozumieli w Gruzji, kiedy tam była wojna gruzińska i teraz Osetyjczycy mają swój malutki teren w Gruzji, w Osetii Południowej. A Gruzja ma swój kraj i teraz chce do Unii Europejskiej.

Kijów zdecyduje jak to się na Ukrainie skończy.