03-06-2020, 21:30
Anna Dudzińska odchodzi z katowickiego radia. Jak mówi ma już dość zastanawiania się co może puścić jako właściwy materiał, komu może zadać trudne pytanie tak żeby mogło zostać puszczone w rozgłośni. Dodaje że do tej pory w czasie swojej 25 letniej kariery nie odczuwała takiej presji.
https://dziennikzachodni.pl/anna-dudzins...5-15003057
Trzeba się zastanowić jak by to skomentować
Pierwsza wersja
Tu Danuta Holecka ( Wasza ulubiona prezenterka)- To wszystko było naprawdę tak: Jak donoszą nasi dziennikarze, po uczciwym i starannym śledztwie, wolnym od wszelkich nacisków, zwłaszcza politycznych. Do Anny Dudzińskiej przyszedł Grzegorz Schetyna z Borysem Budką z kwitem pieniędzy w kopercie aby odeszła z radia na złość obecnej władzy i podali jej gotowy tekst do odczytania jako uzasadnienie odejścia. Nie brakuje opinii że odejście Anny Dudziak z katowickiego radia to antypolski atak na demokratycznie wybrany rząd i prezydenta Andrzeja Dudę również wybranego w sposób demokratyczny. Ci którzy podtrzymują wersje Anny Dudziak nie mają Boga w sercu.
Druga wersja
Leniwa dziennikarka żali się że jej źle i odchodzi z pracy. Jej pracodawca dementuje wszelkie zarzuty i dodaje że miała znakomite warunki pracy, dobre zarobki, świetną atmosferę, była szanowana i nikt nie rozumie jej decyzji. Pookreślam nikt. Nie brakuje głosów że na rynku jest sporo zdolnych ludzi których marzeniem jest w praca w katowickim radiu. Teraz jeszcze dodać że za PO/ PSL w tym radiu zarabiało się mniej.
https://dziennikzachodni.pl/anna-dudzins...5-15003057
Trzeba się zastanowić jak by to skomentować
Pierwsza wersja
Tu Danuta Holecka ( Wasza ulubiona prezenterka)- To wszystko było naprawdę tak: Jak donoszą nasi dziennikarze, po uczciwym i starannym śledztwie, wolnym od wszelkich nacisków, zwłaszcza politycznych. Do Anny Dudzińskiej przyszedł Grzegorz Schetyna z Borysem Budką z kwitem pieniędzy w kopercie aby odeszła z radia na złość obecnej władzy i podali jej gotowy tekst do odczytania jako uzasadnienie odejścia. Nie brakuje opinii że odejście Anny Dudziak z katowickiego radia to antypolski atak na demokratycznie wybrany rząd i prezydenta Andrzeja Dudę również wybranego w sposób demokratyczny. Ci którzy podtrzymują wersje Anny Dudziak nie mają Boga w sercu.
Druga wersja
Leniwa dziennikarka żali się że jej źle i odchodzi z pracy. Jej pracodawca dementuje wszelkie zarzuty i dodaje że miała znakomite warunki pracy, dobre zarobki, świetną atmosferę, była szanowana i nikt nie rozumie jej decyzji. Pookreślam nikt. Nie brakuje głosów że na rynku jest sporo zdolnych ludzi których marzeniem jest w praca w katowickim radiu. Teraz jeszcze dodać że za PO/ PSL w tym radiu zarabiało się mniej.