Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Polityczny miszmasz
Kolejne maile Michała Dworczyka.

https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/mi...izja-trwam

Politycy PISu im załatwiają prace w mediach a Ci żeby się odwdzięczyć w TVP np. poszczają w TVP Tuska wymieszanego z Józefem Stalinem i Adolfem Hitlerem.

Propaganda Jerzego Urbana podczas stanu wojennego wymierzona w przeciwników systemu bywała już bardziej subtelna mimo ze ukierunkowana i nastawiona na brudne chwyty.

Ci ludzie, tzw dziennikarze, powinni odpowiadać przed sądem.
Wyzuci z jakichkolwiek oporów i zahamowań.
Odpowiedz
Wolność mediów według PIS.

https://www.onet.pl/informacje/onetwiado...c,79cfc278

Co Rydzyk nie dostanie pieniążków? Nie wykupicie reklam, ogłoszeń?

Czy naślecie na niego prokuraturę?

To państwo to jest żart, przykry żart.





Kolejny mail

https://wiesci24.pl/2021/10/13/sukinsyny...udzie-pis/

Tekst z CNN

https://edition.cnn.com/2018/11/09/europ...index.html

Można go sobie przeczytać.

Można sobie go sprawdzić.

Ci z CNN napisali prawdę.

Nacjonaliści, faszyści i różni ekstremiści przybywają rok rocznie na marsz niepodległości w Polsce już od dawna.

Za każdym razem idą z narodowcami.
Narodowcy nawet przyznają się że ich zapraszają. Na swoje media czyli strony internetowe wrzucają fotki z nimi zrobione w dniu marszu jak idą. Nawet jak szli gdzieś na wywiad i zapyta o nich zdarzało im się nawet przyzwać że i owszem zaprosili.

Kto chciał to dawno już sobie sprawdził i dawno się zorientował że tak jest.

Co roku jednak PISowcy z TVP i z powiązanymi ludźmi bawią się w jedną i tą samą zagrywkę że ich nie widzą.

Co następuje dalej?

Sfilmują sobie jakieś małżeństwo, kobietę z dzieckiem czy starszego pana który idzie z polską flaga i dopytują się czy to są Ci faszyści?

Po tym że Polska została oszkalowana, obrażona.
że rzekomo nie nie wolno świętować niepodległości.
że patriotyzm to jest ten faszyzm itd.

Powciskają w czyjeś usta to czego nie powiedział ani nawet nie nazywał tak jak oni.

Od 5 lat jedno i to samo.

Z nimi w sensie z PISowcami, ludźmi tych ich mediów rozmawia się jak z bandą kretynów. Ja się nie dziwię że jak oni jada gdzieś za granicę i próbują rozmawiać na róże trudne tematy, rozwiązać jakiś problem to inni ich nie rozumieją a oni nie rozumieją innych. Nie dziwię się że zagraniczni politycy czy dziennikarze mają ich za idiotów.

Co gorsza są ludzie w sensie widzowie czy odbiorcy takich mediów którzy co roku się na to samo nabierają. Nic ich poza tym tak na prawdę nie interesuje. To jest taki stan umysłu. Nie ma manipulacji czy kłamstwa na które tacy ludzie nie byli by się w stanie nabrać.
Odpowiedz
Jak zona ministra to przecież nie mogło być inaczej.

https://wiadomosci.wp.pl/szybki-awans-zo...569592960a

Jej się po prostu ten awans należał! Big Grin

W końcu żona to nie rodzina! Big Grin




Jacek Majchrowski i jego rządy w Krakowie.


https://klubjagiellonski.pl/2021/10/13/g...t9tME-QjWE
Odpowiedz
Cale nagranie z policyjnej interwencji

https://wiadomosci.onet.pl/wroclaw/wrocl...ki/4wldcve

Policja pokazała wybrany przez siebie fragment, jednak nie ten gdzie użyła pałki teleskopowej czy moment deptania.
Odpowiedz
Polaków najbardziej miało interesować że media są polskie a nie niemieckie czy po prostu zagraniczne. Cel został osiągnięty w dużym stopniu.

https://wiadomosci.wp.pl/trojmiasto/dzie...455332160a

Polaków ma interesować nie jak dane media funkcjonują czy są partyjne czy nie tylko kapitał. Jak jest polski to już ma być korzyść sama w sobie i to dla wszystkich Polaków cytując klasyka.

Kto nie chce kierownictwa Orlenu a więc polityków przez swoich pośredników ten już nie patriota a nawet nie Polak. Tak działa ten przekaz.

Cześć społeczeństwa jest tak naiwna że do teraz nie mogę w to nawet uwierzyć. Bije to nawet skale zwykłej naiwności.

Najważniejsza dla części ludzi i tak jest co o danych mediach powie w przypływie propagandowego uniesienia Obajtek, Kania, Holecka czy Sakiewicz. Nie wspominając już o politykach PIS i satelitów.

Zrobią z nas węgierski kołchoz jak tak dalej pójdzie.
Odpowiedz
Nie bardzo wiem czym Paweł Kukiz się chwali

https://wiadomosci.wp.pl/ustawa-antykoru...522540352a

Ustawa wchodzi w życie od przyszłej kadencji czyli dopiero za dwa lata.

Ma tyle wyjątków co do zatrudniania że w gruncie rzeczy właściwie nic specjalnie zmienia. Daje szerokie pole do interpretacji i manewrowania.

Za te ponad 2 lata kolejna większość parlamentarna będzie mogła sobie wprowadzić np. nowelizacje w zakresie tej ustawy. Chociaż może nie być nawet potrzebna bo i tak ustawa daje szerokie pole manewru zatrudniania członków rodziny.

Trudna sytuacja życiowa to może być choćby i brak pracy osoby przyjmowanej w danym okresie. To nie to co rozumie się raczej powszechnie pod tym pojęciem.

Jak rodzina to łapią się w zasadzie tylko dzieci czy rodzeństwo aczkolwiek tutaj tez jest punkt o kompetencjach przy czym ustawa nie precyzuje co to dokładnie oznacza. Można to sobie przyjąć uznaniowo. Czyli osoba przyjmująca do pracy w spółce skarbu państwa decyduje co to znaczą odpowiednie kompetencje.
Odpowiedz
Na przestrzeni ostatnich 100 lat rożnie tłumaczono pewną uległość/naiwność co najmniej części polskich obywateli wobec powszechnych, oficjalnie obowiązujących przekazów.

Począwszy od drugiej RP:
Zbyt duża część Polaków nie umie czytać i pisać, Ci co umieją czytać to w części nie rozumieją tego co czytają.
Jak i też na przykład bieda. Plus jeszcze " takie to były czasy"

Później po II wojnie światowej tłumaczono monopolem PZPR na informacje i na media, cenzurą, zwalczaniem rożnych pozostałych mediów zwłaszcza zagranicznych i ponownie bieda. Aczkolwiek do mniej więcej przełomu lat 60- tych i 70- tych problem alfabetyzmu też był nadal aktualny tylko się zmniejszał.
Do mniej więcej płowy lat 50- tych problem ten w polskim społeczeństwie nie różnił się specjalnie od II RP.
Plus także "takie to były czasy".

Czy to były diagnozy właściwie czy nie, nie ma pewności. Pojawiały się głosy że niewykluczone że mogły być zbyt wygodne, nie dotykały bardziej sedna rzeczy. Ze mogą stawiać społeczeństwo w tej materii jako pokrzywdzonego, ściąga to pewną odpowiedzialność.

Można się się przychylić do pewnego stwierdzenia że bez względu czy Polacy umieją czytać czy nie, czy istnieje internet, czy jest monopol na informacje, czy media są bardziej zwalczane czy nie ( w takim stopniu jak za PRLu czy podobnie) może to nie mieć aż takiego znaczenia.

Wydaje się że po prostu wystarczy odgrzać stare, sprawdzone sposoby, narracje i hasła, nie oglądać się na nic i czekać na efekty. Da się wmówić wszystko.
Odpowiedz
No to teraz władza już wie czego pragnie naród Big Grin

https://wroclaw.wp.pl/rzucili-sie-na-dar...313842016a
Odpowiedz
Kazimierz Krupa, dziennikarz ekonomiczny o Mateuszu Morawieckim.

https://www.youtube.com/watch?v=u-kIulWWe-Q
Odpowiedz
Polaków najbardziej miało interesować że media są polskie a nie niemieckie czy po prostu zagraniczne. Cel został osiągnięty w dużym stopniu.

https://wiadomosci.wp.pl/trojmiasto/dzie...455332160a

Polaków ma interesować nie jak dane media funkcjonują czy są partyjne czy nie tylko kapitał.
Jak jest polski to już ma być korzyść sama w sobie i to dla wszystkich Polaków cytując klasyka.
Kto nie chce kierownictwa Orlenu a więc polityków przez swoich pośredników ten już nie patriota a nawet nie Polak. Tak działa ten przekaz.

Cześć społeczeństwa jest tak naiwna że do teraz nie mogę w to nawet uwierzyć. Bije to nawet skale zwykłej naiwności.

Najważniejsze dla części ludzi i tak jest co o danych mediach powie w przypływie propagandowego uniesienia Obajtek, Kania, Holecka czy Sakiewicz. Nie wspominając już o politykach PIS i satelitów. Zrobią z nas węgierski kołchoz jak tak dalej pójdzie.




Kazimierz Kujda, chyba nadal mało znana postać.


https://wiadomosci.onet.pl/kraj/kazimier...MLcmztZVKk
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 30 gości