Wywiad z autorem filmu na temat Victora Orbana
https://magazyn.wp.pl/film/artykul/orban...r-gra-z-ue
Gorzej że on jest wzorem do naśladowania dla liderów partii rządzącej w Polsce i w dużej mierze, w najważniejszych kwestiach wykonują tak naprawdę jego plan. Jarosław Kaczyński wszystkiego nie wymyśla, można powiedzieć że kopiuje, implementuje. Sztucznie wykreowany na bohatera bo sprzeciwia się Niemcom i Francji, broni tradycyjnych wartości i rozdaje pieniądze, oczywiście kłamiąc na prawo i lewo z resztą polityków Fideszu i ze swoimi mediami które na Węgrzech przejęły ponad 80 % rynku, kłamią na skalę wcześniej niespotykaną. To jest przykład tego jak cały kraj można zamknąć w takiej jakby jednej wielkiej bańce, prawie hermetycznej.
Idzie to na bardzo prostych by nie powiedzieć prymitywnych schematach typy " UE zawsze kłamie", " Niemcy chcą nas zawsze oszukać", " On nie łamie prawa bo to mówi Węgier a tam mówi obcy", " Miarą patriotyzmu jest powielanie i bronienie Orbana oraz Fideszu" etc. Zbudowano na Węgrzech pewne fundamenty które są punktem odniesienia do postrzegania każdej politycznie ważnej sprawy, filtry przez pryzmat których się je przepuszcza, rzeczywistość w ten sposób jest deformowana. Z tego powodu Fidesz, ich medialne tuby, spora cześć Węgrów od lat, na praktycznie każdą istotną sprawę powtarzają jedno i to samo do znudzenia. Wszędzie usilnie, wręcz chorobotwórczo dopatrując się spisków. W ten sposób tam propaganda sobie sama wytwarza dowolne własne sukcesy, porażki innych oraz wszystkie te ataki, zamachy których wręcz nie wypada negować. Jak posłuchać statystycznego, zwykłego Węgra to mówi on zwykle jak... PISowiec.
Analiza rządowego ośrodka która była ukrywana. Analiza dotyczy szacowanego wzrostu cen prądu w przeliczeniu na gospodarstwa domowe
https://wiadomosci.wp.pl/rachunki-za-pra...200515104a
Jedna z perspektyw z tej analizy zakłada że w przyszłości jedno gospodarstwo domowe może zapłacić o ok. 700 złotych więcej za prąd niż wcześniej. Miało by to nastąpić w 2030 roku. O 226 złotych więcej miały by wynieś w 2024 roku wedle tego raportu. Sprawę analizy potwierdza m.in Janusz Kowalski z Solidarnej Polski tworzącej obóz rządowy.
Wygląda na to że mamy do czynienia z wyciekiem i chyba można się już powoli domyślać kto za tym wyciekiem stoi.
Już od zeszłego roku, niedługo po wyborach prezydenckich, w lipcu ubiegłego roku kiedy zaczęły się najpierw te negocjacje między koalicjantami a później już konkretne przepychanki coś stamtąd jest ujawniane.
Wygląda to mniej więcej tak :
- niektórzy politycy wypowiadają się off the record
- dają cynk niektórym mediom co gdzie może się dziać i czym warto się zająć
- wychodzą różne dokumenty, różnego typu, te w przygotowaniu jak i wprowadzone które są później publikowane. Może to dotyczyć niektórych nagrań aczkolwiek co do tego nie mam pewności.