09-01-2021, 13:10
Mike Pence uznany za zdrajcę, protestujący pod Kapitolem mieli chcieć go powiesić lub w inny sposób odebrać mu życie.
https://www.wprost.pl/swiat/10406392/szt...okuje.html
Czytałem takie wpisy w internecie wśród wkurzonych zwolenników Trumpa lub wyznawców tych różnych ostrych teorii chociaż to i tak zwykle wychodzi na jedno i to samo.
Teraz znowu czują się zdradzeni przez Donalda Trumpa po jego ostatnim potępieniu przemocy w Kapitolu. Na razie nie widziałem pod jego adresem pogróżek tego typu przez internautów.
https://www.wprost.pl/swiat/10406392/szt...okuje.html
Czytałem takie wpisy w internecie wśród wkurzonych zwolenników Trumpa lub wyznawców tych różnych ostrych teorii chociaż to i tak zwykle wychodzi na jedno i to samo.
Teraz znowu czują się zdradzeni przez Donalda Trumpa po jego ostatnim potępieniu przemocy w Kapitolu. Na razie nie widziałem pod jego adresem pogróżek tego typu przez internautów.