Część państwowych firm energetycznych nie wzięła udziału w kampanii rządu i niektórych państwowych koncernów na temat cen energii.
https://www.donald.pl/artykuly/CaBGAHUq/...ow-zlotych
https://wiadomosci.wp.pl/ponad-12-milion...336326944a
Te firmy uważają że kampania wprowadza w błąd i nie rozwiązuje problemu.
Podano dotychczasowe koszty tej kampanii. Mogą to nie być wszystkie.
Wedle przecieków za kampanie w dużym stopniu odpowiada Jacek Sasin.
Państwowe koncerny energetyczne oraz Ministerstwo Aktywów Państwowych starają się ukryć koszty tej kampanii.
Jak na razie politycy nie przyznają się też do kulis tej kampanii, włącznie ze sprzeciwem części firm publicznych które nie chciały przyłączyć się do tej kampanii.
W kampanii nie wzięły udziału m.in Elektrociepłownia Stalowa Wola, Fortum, Enea Elektrownia Połaniec, Zespół Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin czy Energa Elektrownie Ostrołęka, które również należą do TPGE.
Nawet w tych koncernach które ostatecznie wzięły udział w kampanii nie było zgody, mieli zostać przymuszeni przez rząd.
Miały padać dość jednoznaczne groźby. Najprawdopodobniej stracili by swoje stanowiska.
Mieli mieć świadomość że kampania nie pełni roli edukacyjnej ani informacyjnej a propagandową.
Ponoć atmosfera w polskich koncernach energetycznych jest niezdrowa. Chodzi o relacje między ludzkie, za dużo nacisków politycznych.
https://www.donald.pl/artykuly/CaBGAHUq/...ow-zlotych
https://wiadomosci.wp.pl/ponad-12-milion...336326944a
Te firmy uważają że kampania wprowadza w błąd i nie rozwiązuje problemu.
Podano dotychczasowe koszty tej kampanii. Mogą to nie być wszystkie.
Wedle przecieków za kampanie w dużym stopniu odpowiada Jacek Sasin.
Państwowe koncerny energetyczne oraz Ministerstwo Aktywów Państwowych starają się ukryć koszty tej kampanii.
Jak na razie politycy nie przyznają się też do kulis tej kampanii, włącznie ze sprzeciwem części firm publicznych które nie chciały przyłączyć się do tej kampanii.
W kampanii nie wzięły udziału m.in Elektrociepłownia Stalowa Wola, Fortum, Enea Elektrownia Połaniec, Zespół Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin czy Energa Elektrownie Ostrołęka, które również należą do TPGE.
Nawet w tych koncernach które ostatecznie wzięły udział w kampanii nie było zgody, mieli zostać przymuszeni przez rząd.
Miały padać dość jednoznaczne groźby. Najprawdopodobniej stracili by swoje stanowiska.
Mieli mieć świadomość że kampania nie pełni roli edukacyjnej ani informacyjnej a propagandową.
Ponoć atmosfera w polskich koncernach energetycznych jest niezdrowa. Chodzi o relacje między ludzkie, za dużo nacisków politycznych.