Fobia społeczna i depresja
Polityczny miszmasz - Wersja do druku

+- Fobia społeczna i depresja (https://fsid.pl)
+-- Dział: Luźne dyskusje (https://fsid.pl/forumdisplay.php?fid=40)
+--- Dział: Zainteresowania i styl życia (https://fsid.pl/forumdisplay.php?fid=43)
+---- Dział: Polityka (https://fsid.pl/forumdisplay.php?fid=50)
+---- Wątek: Polityczny miszmasz (/showthread.php?tid=106)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403


RE: Polityczny miszmasz - Supa - 06-07-2022

Morale żołnierzy rosyjskich wydaje się spadać

https://wmeritum.pl/rosyjski-zolnierz-nie-przebieral-w-slowach-mam-w-d-te-p-armie-p-to-wszystko/378525

https://www.o2.pl/informacje/zona-przedstawila-zolnierzowi-plan-50-lub-80-tys-i-przejdziesz-6787265972369984a

Z rozmów z ostatnich ok. 4.5 miesiąca wynika że przynajmniej jakaś część żołnierzy rosyjskich nie rozumie tej wojny, nie chce być na froncie i czuje się oszukana.

Nie wspominając że dają im jakieś stare, przeterminowane suchary, konserwy i żeby mieć coś świeżego i jadalnego chodzą okradać ukraińskie sklepy z żywności.


RE: Polityczny miszmasz - Odporny - 06-07-2022

DziedzicPruski, jak wyborcy chcieli sami rządy PiS, to teraz mają i nich płaczą.
A chcieli, dlaczego? Bo się skusili na parę złotych w programach, bez wysiłku.
Bo dali się nabrać, że wybrali, dobry i fajny rząd...
A ten rząd zrobił wyborców w konia... Dlatego, że tam nikt nie ma dla nikogo sentymentów.
Liczą się tylko pieniądze i korzyści i to jest najważniejsze.
A czasy są takie, że społeczeństwo się materializuje, a sam rząd ( w tym przypadku PiS
), dla zysku, dla przywilejów zrobią wiele i robią to.
Oni dlatego tak się trzymają "koryta", bo się od tego uzależnili psychologicznie i nie mają nawet najdrobniejszej woli, żeby już sobie dać spokój i zrezygnować z rządu.
W tym rządzie nikt praktycznie nie ma jakiejś przyzwoitości i honoru.
To są ludzie, moralnie zepsuci.
I tacy ludzie trzymają z Kościołem, z Episkopatem, a biskupi za to tych ludzi lubią i sam Pan Rydzyk.
Dla mnie, biskupi i duchowni też są już zepsuci i ja dlatego już nie chodzę do kościoła.
Ponieważ też są oni coraz bardziej "łasi" na kasę.
Dostają od PiS duże środki z budżetu, a przecież posiadają parafie majątki kościelne, które odzyskały w specjalnej komisji. Do tego mają pieniądze z uroczystości kościelnych i to nie jest mało i z darowizn.
Dlatego, parafie w Polsce nie są biedne, jak się może wydawać. Wielu księży i biskupów stara się to też ukrywać przed społeczeństwem, żeby nie pokazywać, jakie oni mają majątki i pieniądze.
A ja sobie dużo poczytałem na temat: majątków i kasy, jaką posiadają parafie.

Biskupi wiedzą i widzą, co wyprawia PiS od 7 lat, ale siedzą cicho i się nie odzywają, bo za to mają płacone, z pieniędzy podatników.
Ani jeden ksiądz, ani jeden biskup w Polsce nie wyszedł na protesty, z kobietami i z innymi grupami ludzi, pomimo że wiedzą, co się w Polsce dzieje.
I za to ja będę księży krytykował.
No a PiS to jest "dobry wujek" dla tych, którym daje kasę.

Każdy jest dobry, jeżeli komuś coś daje, bo to jest korzyść.

Gdyby PiS nie wprowadził żadnego programu, rozdającego kasę na społeczeństwo, to oni nie tylko nie mieliby dużego poparcia, ale nie wygraliby żadnych wyborów.
A jeżeli nawet by pierwszy raz wygrali, to już drugi raz by nie wygrali.
Ten rząd utrzymywało tylko... rozdawanie... Nic więcej.
A teraz są ataki z PiS na PO i robią zarówno tak niektórzy wyborcy PiS, jak i sami w PiS ci dranie.
To nie jest PiS winien złych rzeczy w Polsce, tylko PO i Tusk jest winne.

To jest takie, bezczelne i podłe...

Szkoda na to słów.

Gdyby Polska była normalnym krajem i w Polsce by instytucje funkcjonowały należycie, tak jak powinny, to taki rząd jak PiS już by dawno karnie odpowiadał i już by nie rządził.
Oczywiście, za rządów PO było lepiej w Polsce, a nawet znacznie lepiej, bo to nie były takie rządy, jak PiS.
Instytucje państwowe nie były upolitycznione i to w miarę dobrze funkcjonowało.
Sądy były niezależne ( chociaż też się zdarzały błędy i pomyłki sądowe ). Prokuratura była niezależna. Trybunał Konstytucyjny był niezależny. Media państwowe były niezależne.
Błędy i problemy były, ale nie było takich "cyrków", jak za podłego PiS.
PiS to już za swoich rządów przekroczył wszelkie granice i to jest jedyny rząd, który w Polsce coś takiego zrobił i robi.
Nigdy, wcześniej żaden rząd nie wyprawiał w kraju takich rzeczy, bo nie przekraczał granicy, której nie wolno przekraczać rządom.
A PiS to jest jakieś: odchylenie od normy...

Takiego rządu nigdy nie powinno było się dopuścić do rządów, ale wyborcy dali się oszukać i nabrać i dlatego tak to wygląda.
PiS rozpieprzył w Polsce dużo rzeczy, przez te 7 lat, co za rządów poprzednich było całkiem dobre i w miare normalne.
I zrobili to specjalnie, bo są łotrami.
Oni nie zrobili tego nieumyślnie.

Tak myślę sobie, że kiedyś Polska była lepszym krajem i społeczeństwo polskie też było lepsze.
Po prostu teraz, ludzie w Polsce są coraz głupsi, ale bez urazy oczywiście. Nie wiem skąd to się bierze, ale to nie jest dobra rzecz dla Polski.
Z Polską się dzieje coraz gorzej i sami ludzie w Polsce do tego dążą.
Nie twierdzę, że wszyscy, ale niektórzy albo większość.

To jest smutne dla tego kraju i ja sobie tego w kraju nie życzyłem.


RE: Polityczny miszmasz - Supa - 06-07-2022

Mateusz Morawiecki stara się być bardzo sprytny i obrotny.

https://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/8486229,maile-dworczyka-julia-przylebska-mateusz-morawiecki.html

Próba zakłamania dosłownie wszystkiego w tym państwie.


RE: Polityczny miszmasz - Odporny - 07-07-2022

Ten człowiek, który jest premierem, to on nie jest normalnym człowiekiem.
Oczywiście ja go nie znam blisko i realnie, ale widać jak się zachowuje.
On prawdopodobnie jest, moralnie zły... Tak jak większość ludzi w tym rządzie.
I mam nadzieję, że poniesie kiedyś za to surową karę, również, moralną.

Bo zło wraca do złych ludzi, prędzej czy później.

Tak w ogóle, to nigdy też nie lubiłem tych ludzi w PiS i całego tego rządu.
I gardzę tymi osobami.
Nie przypadli mi do gustu, ani trochę i taki rząd mnie odpycha.


RE: Polityczny miszmasz - DziedzicPruski - 07-07-2022

@Odporny, Jesteś w dużym błędzie, gdyż Morawiecki to bardzo inteligentny aktor, który potrafi manipulować społeczeństwem. Po meilach Dworczyka ten rząd powinien byc zmieciony z powierzchni naszego kraju, ale nic z tych rzeczy, bo Polacy to typowa mentalność wschodnia i mają gdzieś demokrację. Do tego wszystkiego kompletnie umarła kultura protestu, która została zabita przez te wszystkie kolorowe protesty organizowane przez kobiety. 
W 7 lat zwiększyli deficyt o 70% i w związku z tym nie ponoszą żadnych politycznych konsekwencji - szok.


RE: Polityczny miszmasz - Supa - 07-07-2022

Wątpię że kolorowe protesty kobiet miały na to aż taki wpływ.

Zaczął bym od tego ile osób tak na prawdę wie u nas o takim deficycie bo coś mi się wydaje że raczej niewiele. Nie sadzę żeby to była powszechna świadomość.

Tak poza tym od mniej więcej 7 lat były w miarę regularnie jakieś protesty począwszy od końca 2015 roku zamieszania z Trybunałem Konstytucyjnym, późniejszym reformowaniem wymiaru sprawiedliwości aż do jeszcze niedawna kiedy przechodziły te w kwestii covida, różnych ograniczeń i na ogól one niewiele dają lub nawet przechodzą niezauważone. Niektóre to nie mają kompletnie żadnego wpływu.

Jest też niemała szansa że ktoś może zostać zatrzymany, posiedzi w areszcie, będzie miał jakaś sprawę która może się ciągnąć kilka lat i raczej nie skończy się po jego myśli.
Część osób dostaje mandaty od kilku tysięcy do kilkudziesięciu tysięcy złotych.
Może też zostać spsikany gazem po oczach, albo dostanie pałką teleskopową od policjanta w cywilu czy pogoniony przez grupę narodowców.

Np. to zdarzenie z 2017 roku prokuratura uznała jako " bójkę wzajemną".

https://twitter.com/przemek_raczek/status/1544067753685950471?t=GFYBeg0mfNg1iHxuPDg_TQ&s=19

Dopiero Sąd najwyższy rozpatrzył to inaczej.

 Facet uciekał przed nimi, dopadli go w 5 , ten jedyne co to się próbował wyrwać i zasłonić plecakiem, Ci go butowali. Są z tego zajścia nie tylko zdjęcia ale i też filmik.


https://echodnia.eu/radomskie/w-aucie-pobitego-w-radomiu-przez-narodowcow-andrzeja-majdana-ktos-podpilowal-przewod-paliwowy/ar/c1-14802998


RE: Polityczny miszmasz - Odporny - 07-07-2022

Zgadza się, DziedzicPruski.

Tak to wygląda.

A najgorsze jest to, że wyborcy dają się nabierać takim typom z rządu.
Dlatego są współwinni razem ze swoim rządem.
Ale na to nie ma rady.
A wiesz to, że gdzieś tam, w innych krajach nie jest dobrze, to nie znaczy, że w Polsce też tak musi być.
Bo ktoś robi źle i jest głupi, to znaczy, że ja to muszę naśladować i tak samo muszę robić? To nie na tym polega.
Trzeba starać się być lepszym i mądrzejszym od kogoś innego i nie naśladować błędów kogoś.
Tylko trzeba tego chcieć.
Co to by było w życiu i na świecie, gdyby tak każdy robił tak samo jak inni, czyli: kradł, oszukiwał, robił niemoralne rzeczy?
Na tym to nie polega.
Naśladowanie złych rzeczy jest bardzo złe i szkodliwe.
A nikt nie każe nikomu robić tak samo, jak robią to inni.
PiS-owi też nikt nie kazał rządzić źle i nieudolnie. Oni sami tak robili i olewali to sobie.
Może i PiS GRA... ale dla mnie to jest głupie i chore.
Tak się psychopaci zachowują, raczej... Nie wiem jak miałbym to jeszcze nazwać?
Demokracji nie ma w wielu krajach świata. Nie tylko na Wschodzie.
Teoretycznie jest demokracja, ale w praktyce już nie jest.
Zresztą nawet w niektórych krajach Europy Zachodniej też jest niedobrze z demokracją, bo to się psuje.
W USA się psuje demokracja i tam się takie rzeczy dzieją, że nawet w Polsce tak się nie dzieje.
USA ma swoje, ciemne strony i to nie jest taki, wspaniały kraj.
Tam jest też dużo biedy i przemocy, bo to zależy od stanów USA. Nie każdy żyje w dobrobycie i bogactwie, w USA.
A też drogie jest życie w tym kraju i za wszystko trzeba tam płacić.

Natomiast, ja bym nie porównywał "PiS-owców", nieudolny rząd do Putina i do Rosji albo do też do Łukaszenki, tak jak to często porównują w Polsce, dziennikarze, jak słyszę.
Bo jest różnica między rządami PiS w Polsce, a rządami na Białorusi i w Rosji i można się z tym nie zgadzać.
Po pierwsze dlatego, że PiS nie nadaje się już do niczego, bo oni są tak nieudolni i głupi, że ich, dalsze rządy w Polsce, tylko by niszczyły i ośmieszały coraz bardziej kraj na arenie międzynarodowej.
Duda, jako prezydent Polski, nie raz Polskę ośmieszył i robił wstyd Polsce i nic sobie z tego nie robi.
W Rosji Putin nie jest z PiS i nie jest w takiej partii. Bo taka partia istnieje tylko w Polsce, a w Rosji jest inna partia, która rządzi.
Putin dba o gospodarkę Rosji i o interesy Rosji, czego PiS w Polsce nigdy nie robił.
Poza tym, różnica jest taka, że w Rosji Putin jest prezydentem i jest, konkretnym, stanowczym prezydentem od 20 lat swoich rządów.
A w Polsce jest "CIECIOWATY", że tak to wyrażę prezydent, który nie zrobił nic dobrego i konkretnego w Polsce, a słuchał się tylko swojej partii, jak głupi i robił to, co chciał Pan Kaczyński.
No bo to dzięki PiS ten gość został prezydentem w Polsce. Gdyby nie PiS, to on nie zostałby nigdy żadnym prezydentem.
I w Polsce rządzi nieudolna partia, które psuje gospodarkę i szkodzi. Ale oni też robią to specjalnie.
A nikt nie kazał im szkodzić i psuć w kraju. Oni sami tak robili.
Łukaszenka natomiast, może i jest na Białorusi "dyktatorem" ( nie on jedyny na świecie ), ale ma też zalety o których się w Polsce nie wspomina. Bo w Polsce on jest przedstawiany, jako: zły i nic więcej.
Ale on dba o Białoruś. Dba o rolnictwo na Białorusi, bo sam był też rolnikiem i nawet był dawniej dyrektorem Kołchozu.
Zna się bardzo dobrze na rolnictwie i na ogrodnictwie.
Rolnictwo na Białorusi jest w lepszej sytuacji niż w Polsce. Tam nie ma takich problemów u rolników, jak w Polsce.
Białoruś nie jest może bogatym, jakimś krajem, ale jest w lepszej sytuacji gospodarczej niż Polska. Bo tam, Łukaszenka nie psuje i nie szkodzi własnemu krajowi.
Mimo że to jest kraj autorytarny. Ale nie zawsze, demokracja jest dobra w kraju, bo ona czasem jest tylko... pozorna. A czasami, autorytaryzm jest nawet lepszy, bo ma pewne zalety i to też należy docenić i dostrzec.
Można być jakiś "dyktatorem" w kraju, ale też można mieć zalety.
Komuna też w Polsce miała: wady i zalety i to nie było tylko samo, zło. Wiadomo, że były też szkodliwe i niedobre rzeczy w KOMUNIE. Ale były też dobre rzeczy. Nie ma nigdzie na świecie idealnych rzeczy, bo to jest niemożliwe. Zawsze coś będzie miało wady i zalety i trzeba to akceptować, bo nie ma innego wyjścia.
Można się z czymś zgadzać albo i nie zgadzać, ale czasem trzeba coś zaakceptować i tyle.
Poza tym, co Putina i Łukaszenkę interesują rządy w Polsce? Oni rzadzą w swoich krajach, a nie w Polsce.
Oni nie mają nic do Polski i nie mieli nigdy.
Jeżeli taki rząd PiS sam w Polsce psuje i szkodzi, to jest problem tego rządu, a nie problem innego rządu i innego prezydenta, w innym kraju.
Tak to nie działa.
Każdy rządzi we własnym kraju i każdy skupia się na własnym podwórku. Żaden inny polityk, prezydent nie ma obowiązku się skupiać na problemach nie swoich krajów.
I tak jest na całym świecie.
Bo każdy polityk bierze odpowiedzialność tylko za swój kraj, w którym został wybrany.
I tak to działa.
W Polsce też ludzi, społeczność i ludzi w PiS nie powinno interesować, co się dzieje na Białorusi w Rosji i jeszcze w jakimś innym kraju.
To nie jest problem Polski, ani żadnego innego kraju. W Polsce mają się skupiać na sprawach polskich i tak ma być, bo żyją i mieszkają na tej, polskiej ziemi.
Inne problemy, w innych krajach należą do innych krajów.
Jaki by nie był Łukaszenka i jaki by nie był Putin, to nie jest problem Polski i polskiego rządu i polskiego społeczeństwa.

A wracając do Władimira Putina, to jego też nikt, na siłę nie zmieni, bo on taki jest.
Ale ważniejsze jest to, że gość jest konkretny i rządzi najpotężniejszym państwem świata i największym państwem świata.
Polska jest sto razy za "cienka" do Rosji i taka jest prawda. I nie tylko Polska. Pod różnymi względami.
Polska nie ma takich "bogactw", jakie ma Rosja i nigdy nie będzie miała.
Rosja posiada sto razy więcej złóż węgla, niż Polska.
Jeżeli chodzi o armię polską, to ona jest słabą armią, od lat.
A za rządów PiS, szczególnie, którzy nawet zepsuli armię polską i inne rzeczy.
Ten rząd ma tyle za swoimi uszami, że z tego mozna by długą listę zrobić.
Polska nawet nie ma aspiracji, w armii do tego, żeby posiadać Marynarkę Wojenną, a Polska ma dostęp do Morza Bałtyckiego.
Polska nigdy nie byłaby zdolna do zbrojnej jakieś wojny, bo jest za małym krajem i ma za słabą armię.
Pomimo że Polska jest w NATO.
A jeżeli chodzi o Rosję, to nie można krytykować i obwiniać wszystkiego, co rosyjskie.
To nawet jakiś polityk ukraiński z Odessy, o ile dobrze pamiętam sam powiedział: "Rosji nie lubię i Rosjan, ale nie uważam, żeby wszystko, co rosyjskie, było złe" i dobrze powiedział, bo tak nie jest.
Nie można w swoich oskarżeniach pod adresem Rosji przesadzać i wszystko oskarżać, co jest w Rosji, bo to jest nie prawda.
To już jest jakaś, OBSESJA na tym punkcie... To, że jest wojna na Ukrainie i tam Rosjanie są, to też nie uprawnia do tego, żeby obwiniać od razu wszystko, co rosyjskie.
Rosja to jest, jako: kraj, piękny... Ma ciekawą historię i ma piękne miasta i tego nie mozna krytykować i obwiniać.
Tak samo Polska, jako: kraj... To też jest piękny kraj i ten kraj nie jest nic winien, że ma takich idiotycznych polityków i taki rząd, od 7 lat.
To nie ma z tym nic wspólnego.
To są, dwie, różne rzeczy.

Jeżeli w Polsce, Naród się nie zmieni na lepsze i społeczeństwo się nie poprawi na lepsze ( bo uważam, że kiedyś Naród polski był lepszy i ludzie w Polsce byli lepsi, i to nawet większość ludzi ), to na swoje życzenie bedą w kraju mieli źle.
A ja nie współczuję głupim i niemyślącym ludziom.

Wojna na Ukrainie natomiast, to też nie jest sprawa Polski, ani sprawa żadnego innego kraju, poza Ukrainą, Donbasem i Rosją.
Oczywiście, ma to wpływ na całą praktycznie Europę, bo to są też sprawy ekonomiczne, ale tego się uniknąć nie dało.
Ja nigdy nie byłem za żadną wojną, nigdzie na świecie, ale ja, jako: zwykły człowiek na to nie mam żadnego wpływu.
Tak się dzieje i ma to różne przyczyny. Ludzie zawsze będą się kłócili i zawsze będą nieporozumienia na świecie.
I stąd są różne wojny i konflikty. Zawsze będzie dużo niesprawiedliwości na świecie i tego nikt nie zmieni.
Gdyby na Ukrainie się dogadali i porozumieli, to tam nie byłoby żadnej wojny.
Gdyby od początku niepodległości Ukrainy było dobrze w tym kraju i nie byłby kraj podzielony, to też nie byłoby konfliktów żadnych.
Bo w innych, byłych krajach byłego Związku Radzieckiego jakoś nie biją się, nie walczą ze sobą i wojny nie ma.
A mogłoby tak być, jak teraz na Ukrainie.
Nawet dawne kraje Związku Radzieckiego, a teraz niepodległe: Litwa, Łotwa i Estonia są krajami od lat unijnymi, jako jedyne ze wszystkich, byłych republik radzieckich.
I czy Rosja miała coś przeciwko temu, że te, trzy kraje weszły w struktury unijne? Jakoś Rosja nie zabroniła tym krajom uczestnictwa we Wspólnocie Unijnej. Rosja nie napadła zbrojnie na te kraje.
Nie wiem jak to się ułoży na Ukrainie, ale dwie republiki w Donbasie już nie wrócą do Ukrainy.
Tam już są robione inwestycje, z pomocą Rosji i będą odbudowywali te rejony.
Rosja uznała niepodległość dwóch republik, a więc też zobowiązała się do ochrony i do pomocy gospodarczej.
Sam Krym zyskał gospodarczo, dzięki inwestycjom rosyjskim, od 2014 roku.
Za czasów Ukrainy nie było tego na Krymie i to też należy trochę docenić.
W mojej ocenie, Kijów powinien dać sobie spokój i powinien skapitulować, bo i tak nie wygra.
To naprawdę będzie dla dobra Kijowa i Ukrainy. Po co to przedłużać i dalej wysyłać na śmierć ludzi, a do tego dalej przekazywać broń i pojazdy z Zachodu na Ukrainę? Szkoda na to kasy ze strony Zachodu, bo i tak nic nie "ugrają".
Tym bardziej, że niektóre rejony i miasta w Donbasie już są pod kontrolą separatystów i Rosjan i są chronione przez armię rosyjską. Są tam kontrolę na ulicach i wszystkich, kto tam wjeżdża, kontrolują.

Separatyści to też nie są tacy, źli ludzie jak się ich oskarża.
Oni też walczą o jakąś sprawę i mają jakieś powody i powinno się to docenić.

Przedłużanie walk, wysyłanie ludzi na wojnę i przekazywanie broni tylko powoduje więcej śmierci, kalectw i więcej kosztów finansowych.
Czy to jest warte tego? Rosja chce zakończyć wojnę, tylko Kijów, razem z Zachodem to przedłużają, również z Polską, bo przekazują cały czas broń i pojazdy na Ukrainę i Kijów wysyła ludzi do walki.
Więc to jest ich wybór świadomy. Mogą to zakończyć nawet jutro, ale...


RE: Polityczny miszmasz - Supa - 07-07-2022

(07-07-2022, 14:19 )Odporny napisał(a): Separatyści to też nie są tacy, źli ludzie jak się ich oskarża.
Oni też walczą o jakąś sprawę i mają jakieś powody i powinno się to docenić.

Przedłużanie walk, wysyłanie ludzi na wojnę i przekazywanie broni tylko powoduje więcej śmierci, kalectw i więcej kosztów finansowych.
Czy to jest warte tego? Rosja chce zakończyć wojnę, tylko Kijów, razem z Zachodem to przedłużają, również z Polską, bo przekazują cały czas broń i pojazdy na Ukrainę i Kijów wysyła ludzi do walki.
Więc to jest ich wybór świadomy. Mogą to zakończyć nawet jutro, ale...

Co tam jest do docenienia?

To są głównie dwie grupy:
Ukraińcy powiązani z Janukowyczem, z jego partią oraz grupą interesów którzy dopuszczali się wcześniej różnego rodzaju przekrętów a później dopuścili się zdrady Ukrainy dając się namówić na współprace służbom rosyjskim. Uciekają przed odpowiedzialnością karną.
Mają też na swoim koncie morderstwa innych Ukraińców.
Odpowiadają w części też za patologie jakie działy się na Ukrainie czy brak spodziewanych reform.

Druga grupa czyli większość to rosyjscy wysłannicy którzy walczą tak na prawdę o przejęcie rynku na Ukrainie. 
Idą do nich pieniądze z Rosji jako forma gratyfikacji i motywacji, wypracowują sobie specjalne emerytury ( pod warunkiem że dożyją), obietnice dalszego partycypowania w zyskach ze złóż i żywności z Ukrainy.
To są tak na prawdę nowi oligarchowie.
Oni naturalnie też mordowali Ukraińców.

Reszta to legenda, napisana głównie dla Rosjan oraz dla rusofili w Europie i na świecie.
Jakby powiedzieli wprost że chodzi o pieniądze, przejęcie terenu, dóbr naturalnych i wytwórczych to by nie brzmiało tak romantycznie i pewnie tak fajnie nie przypinało by im się medali.

Mogło by jeszcze wyjść że to jest właściwie to samo co mówią Ukraińcy czy co zarzucają im inne państwa, mogło by podważać całe zaangażowanie Rosji na tym odcinku.

Donbas to jest wyjątkowo intratny rynek który ruscy chcą wyeksploatować a Putin chciałby sobie zapewnić polityczne zwycięstwo bo mu poparcie zaczęło spadać, gospodarka w ostatnich latach łapała zadyszkę.

Stary rusek od 100 lat ma opowiadaną z grubsza jedną i tę samą historyjkę, tylko państwa i ofiary się zmieniają żeby latał z dumy i podskakiwał a nie chciało mu się protestować i chcieć czegoś więcej. Stary rusek chce być okłamywany, to ma w DNA.


RE: Polityczny miszmasz - Odporny - 07-07-2022

Supa, my nie zmienimy tego, co działo się na Ukrainie.
Tak było i tego nikt nie zmieni. Takie rzeczy się dzieją w wielu krajach na świecie i jest nawet gorzej niż na Ukrainie.
Somalia w Afryce to jest kraj całkowicie upadły, również gospodarczo. Tam rząd nie kontroluje prawie nic w tym kraju, bo rządzą mafie i gangi krajem.
Zniszczona gospodarka przez wojnę od początku lat 90-tych, przez suszę i dlatego wszystko tam jest nielegalne i bezprawne. Podobno najbardziej skorumpowany kraj na świecie.
To wszystko z biedy i z nędzy w tym kraju.
A kraje afrykańskie, niektóre albo większość są najbiedniejsze na świecie, bo są zacofane, nie tylko gospodarczo.

Ukraina to jeszcze nie była w takim stanie, choć to też był kraj skorumpowany.
Ale, państwo jeszcze, w miarę funkcjonowało, z jakąś tam gospodarką.

Jak popatrzymy na: demokrację, to ona ma różne pojęcia.
Tak naprawdę to wiele krajów na świecie nie były i nie jest w pełni demokratycznych. Nie tylko Ukraina i nie tylko Polska.
Demokracja w takich krajach często jest tylko teoretyczna.
Najlepszym przykładem, w pełni demokratycznych krajów w Europie, a nawet na świecie, to są kraje Skandynawskie i Szwajcaria.
To są najlepsze przykłady.
Natomiast są kraje, jak USA, gdzie są też wady demokracji. Gdzie nie wszystko tam funkcjonuje, jak powinno, ale ludzie tam muszą żyć, bo nie mają wyjścia.

A taki PiS do Putina jest sto razy "za cienki", pod różnymi względami.
Oni są też po prostu, słabym rządem, ale udają "co to nie oni... ".

Można się z tym zgadzać albo nie zgadzać, ale tak to wygląda.

Zdrajcy byli, są i będą na świecie i tego nikt nie zmieni.
Fajnie byłoby, gdyby Świat był tylko dobry i wspaniały, ale to jest nierealne i niemożliwe.
Świat składa się też ze złych rzeczy, a nie tylko z dobrych rzeczy. Tak to nie jest.
To można sobie o tym tylko pomarzyć w głowie.
Jeżeli ktoś chce zrobić coś złego, to i tak to zrobi i nikt go nie powstrzyma.
Każdy ma swój wybór i swoją wolę i też ma do tego prawo.

W Polsce rządy PiS też mają za nic Polskę i mają gdzieś Polaków i pokazują to.
Który normalny rząd, z normalnymi politykami szkodzi własnemu krajowi i własnej gospodarce?
To tacy ludzie albo mają coś z głową i są zaburzeni, albo robią to celowo, żeby na tym mieć własną korzyść.
Wybieranie takich ludzi do rządów w kraju, jest niebezpieczne z czasem.
I Polacy, wyborcy już mają tego nie jeden przykład.
Ale tak chcieli, po części przynajmniej.

A co by się w Polsce stało, gdyby sobie taki PiS pomylony rządził dalej? To Polska by, pomału wychodziła z Unii Europejskiej, bo ten rząd by do tego doprowadził, razem z Ziobro prawdopodobnie.
Bez pytania wyborców i większości społeczeństwa, czy życzą sobie tego, aby Polska już nie była w Unii.
Zero środków unijnych dla Polski, bo dalej nie byłaby przestrzegana praworządność, nie mówiąc też o Konstytucji.
Dalej, sądy i instytucje państwowe byłyby upolityczniane, coraz bardziej.
No i te rządy by okradały ludzi z każdych pieniędzy. Oni by powprowadzali już takie, kolejne podatki, które byłyby za nic.
Biedni szczególnie ludzie by musieli oddawać za darmo podatki, tylko dlatego, że jakieś tam pieniądze mają.
Ponieważ ten rząd jest: chory na punkcie podatków. Oni mają na tym punkcie zaburzenie.
No a wiadomo, że ich programy polityczne budżet kosztują, miesięcznie i rocznie dziesiątki miliardów, które wydają na zwykłą konsumpcję i na społeczeństwo i to nie dla wszystkich.
Wszystkim się nie należy, ani 500 plus, ani inne świadczenia.
Z czegoś to muszą rozdawać. A jeszcze kradną wiele miliardów z budżetu, bezprawnie, co też ubywa z tego budżetu i marnują miliardy w błoto.
Na to wszystko są potrzebne, kolejne środki w budżecie.
Im byłoby zawsze mało i mało...
Zabieraliby, bezkarnie, jak się da i ile się da od społeczeństwa, bo na to też mają przyzwolenie od swojego rządu, gdyż tam każdy robi co chce i nikt nikomu nawet nie zwróci na to uwagi.
To jest: wolna amerykanka... Każdy robi co chce sobie w takim rządzie i nikt tego nie kontroluje, nie sprawdza, bo to jest poza Konstytucją, bezprawne i nie ma za to żadnych kar.

No to oni są całkowicie bezkarni... Tak jak zwykły złodziej, który sobie kradnie, co i ile chce i może sobie za to nie odpowiadać karnie.

Pytanie, czy żyjemy w kraju z prawem i z działającymi instytucjami państwowymi?
Bo można mówić, "jak to na Ukrainie się źle działo, że tam bezprawie i korupcja", ale czy w Polsce jest lepiej? Czy Polska może dać jakiś przykład Ukrainie?
Trzeba najpierw na siebie spojrzeć, na swoje wady i winy, żeby móc oceniać i krytykować innych.

Bo na tym to polega w życiu.


RE: Polityczny miszmasz - Supa - 07-07-2022

(07-07-2022, 16:28 )Odporny napisał(a): Supa, my nie zmienimy tego, co działo się na Ukrainie.
Tak było i tego nikt nie zmieni. Takie rzeczy się dzieją w wielu krajach na świecie i jest nawet gorzej niż na Ukrainie.
Somalia w Afryce to jest kraj całkowicie upadły, również gospodarczo. Tam rząd nie kontroluje prawie nic w tym kraju, bo rządzą mafie i gangi krajem.
Zniszczona gospodarka przez wojnę od początku lat 90-tych, przez suszę i dlatego wszystko tam jest nielegalne i bezprawne. Podobno najbardziej skorumpowany kraj na świecie.
To wszystko z biedy i z nędzy w tym kraju.
A kraje afrykańskie, niektóre albo większość są najbiedniejsze na świecie, bo są zacofane, nie tylko gospodarczo.

Ukraina to jeszcze nie była w takim stanie, choć to też był kraj skorumpowany.
Ale, państwo jeszcze, w miarę funkcjonowało, z jakąś tam gospodarką.

Jak popatrzymy na: demokrację, to ona ma różne pojęcia.
Tak naprawdę to wiele krajów na świecie nie były i nie jest w pełni demokratycznych. Nie tylko Ukraina i nie tylko Polska.
Demokracja w takich krajach często jest tylko teoretyczna.
Najlepszym przykładem, w pełni demokratycznych krajów w Europie, a nawet na świecie, to są kraje Skandynawskie i Szwajcaria.
To są najlepsze przykłady.
Natomiast są kraje, jak USA, gdzie są też wady demokracji. Gdzie nie wszystko tam funkcjonuje, jak powinno, ale ludzie tam muszą żyć, bo nie mają wyjścia.

To chodzi o samo zdefiniowanie sytuacji i opisanie jej a nie że ma się od samego naszego pisania zmienić sytuacja na Ukrainie.
Widze że już znajdziesz sobie chyba dosłownie każdy praktycznie powód czy tam sposób byle odwieźć siebie czy kogoś od samego przedstawienia sytuacji.
Zupełnie tak jak się namęczy i nalawiruje rosyjska telewizja, rosyjski internet i troll-baza rozsiana w innych częściach świata. Zainteresowani teraz nagle nawet wychodkiem z bambusa w Kongo byle by tylko nie tym co się na prawdę dzieje i co na prawdę robią w Ukrainie.

To w Rosji nie masz nawet tej teoretycznej demokracji tylko kraj totalitarny. Tak od początku wojny ale pewne znamiona były jeszcze wcześniej.
Samo państwo rosyjskie, jego politycy, przez wojsko służby są jak jedna mafia tylko zwykle się tak ich nie nazywa żeby się ruskie nie obraziły. Wiecznie się trzeba z nimi obchodzić jak z jajkiem.

Somalia, państwa afrykańskie nie mają tu nic do rzeczy. To test typowa ruska i zarazem sowiecka wymówka. Przetrenowana przez wiele pokoleń pod rząd, włącznie z tym najnowszym najmłodszym rosyjskim pokoleniem, teraz to jeszcze trenują na Europejczykach rusofilach.

Ileż można?

Nawet Polacy w PRLu, musieli tego wszystkiego słuchać przez 45 lat bo nasza propaganda naśladowała sowiecką. Polacy byli tresowani jak małpy.
Tylko nas przez 45 lat straszyli tymi sowietami i tylko żeby czegoś nie powiedzieć bo się obrażą, bo stacjonują u nas ich wojska, bo sobie zrobili składowisko nuklearne na naszym terenie, bo nam zakręca kurek i połowa Polski zamarznie, bo urojenia polskich towarzyszy.

Jak teraz widzę że to wszystko wraca, ta pseudo mentalność, ta stara propaganda to się krew we mnie gotuje.
Szczególnie jak to jest uprawiane przez Polaków, w polskiej przestrzeni internetowej.
Nigdy temu nie ulegnę jak żyję.


Podając Ci to inaczej od innej strony.
Wyobraź sobie że na każdy Twój post o PIS gdzie wymieniasz co Ci się nie podoba ja Ci zaczynam podobnie jak Ty: no ale popatrz co się dzieje w Somali, a kraje afrykańskie, a kraje ameryki Południowej, a biedna Chinka zbierająca ryż, a mały Chińczyk produkujący buty, a dzieci i ich matki na granicy... no i tak za każdym razem.
Teraz sobie to przemnóż przez dajmy na to 45 lat, to mniej więcej będziesz wiedział z czego wynika mój opór.