Fobia społeczna i depresja
Polityczny miszmasz - Wersja do druku

+- Fobia społeczna i depresja (https://fsid.pl)
+-- Dział: Luźne dyskusje (https://fsid.pl/forumdisplay.php?fid=40)
+--- Dział: Zainteresowania i styl życia (https://fsid.pl/forumdisplay.php?fid=43)
+---- Dział: Polityka (https://fsid.pl/forumdisplay.php?fid=50)
+---- Wątek: Polityczny miszmasz (/showthread.php?tid=106)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403


RE: Polityczny miszmasz - Supa - 19-08-2021

Talibowie szukają współpracowników USA, Wielkiej Brytanii oraz NATO według tajnego dokumentu ONZ opublikowanego przez New York Times. raport twierdzi że tym współpracownikom grozi niebezpieczeństwo.

https://forsal.pl/swiat/usa/artykuly/8228911,talibowie-wspolpracownicy-sil-amerykanskich-i-brytyjskich.html

Wedle raportu ONZ grożą rodzinom tych współpracowników. Miały się już odbywać próby ich porwań tak żeby szantaż stał się mocniejszy. Według innych ustaleń, Talibowie przeprowadzają skrytobójstwa od mają bieżącego roku.

Nie przyznają się bo złamali by traktat pokojowy z USA z lutego poprzedniego roku oraz grają na przyszłość żeby jakoś zalegalizować swoje rządy w oczach reszty świata. Rosja i Chiny już szybko uznały rząd talibów który dopiero się tworzy, nie jest jeszcze ostateczny ale chodzi o całą resztę, w tym o uznanie również przez USA.

Talibom chodzi o normalny handel międzynarodowy, brak sankcji i nawet współprace niektórych państw również z Zachodu.



Jeden z Brytyjczyków będących w Kabulu powiedział że ewakuuje się dopiero wtedy jak brytyjski rząd pomoże afgańskim współpracownikom i współpracowniczkom.

https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2021-08-19/afganistan-brytyjczyk-prowadzacy-schronisko-prosi-o-ewakuacje-wspolpracownikow/?ref=slider


Twierdzi że najgorzej mogą mieć kobiety które zostaną wzięte siłą za żony i jak to nazwał staną się maszynkami do rodzenia dzieci. Nie wyklucza że mężczyźni mogą zostać zabici, nie wierzy w dotychczasowe zapewnienia Talibów po tym co przez te wszystkie lata widział. Według niego oni nie zapewnią powszechnej amnestii.


RE: Polityczny miszmasz - Supa - 19-08-2021

Talibowie pod pewnymi względami są podobni do ortodoksów innych religii.

https://www.donald.pl/artykuly/v4eQekhm/talibowie-spalili-park-rozrywki-zaledwie-dzien-po-filmikach-jak-w-jednym-sie-bawia

W zasadzie każda religia w swojej skrajnej formie jest niechętna wobec różnych form rozrywki uważając je za nieczyste. Zazwyczaj tłumaczenie jest takie że odciągają od Boga, wieczności.

Chrześcijaństwo też miało taki nazwijmy to "etap".

Co się jeszcze wtedy znajduje w doktrynie? Zaczynają dzielić radość płynąca ze spędzania czasu na ich rzekome źródło ze swej wielkiej wszechwiedzy.

Jedno ma być boskie, naturalne drugie pochodzić od demona, diabła czy innego odpowiednika w danej religii. Oczywiście w każdej właściwie ortodoksji nie uznają że mogą się mylić, nie biorą pod uwagę zdania innych osób, z góry zakładają że są słabo wierzące lub w ogóle nie wierzące.

Wobec tego zakaz danej rozrywki czy zniszczenie danego jej punktu, uznają z miejsca za ratowanie grzeszników, dobry uczynek. Co jeszcze pojawia się w praktycznie każdej ortodoksji?
Usilne wmawianie że życie polega na cierpieniu, nie na jego minimalizowaniu, czy też zapobieganiu ale wręcz przeciwnie. Kto bardziej cierpi ten ma mieć większe szanse podobać się bogu i prędzej trafi do nieba czy innego raju.

Przekłada się to na wszystkie sfery życia w tym właśnie m.in na rozrywkę.

Tylko że najwięksi ortodoksji cechują się także i jednym, w sensie CI którzy stoją najwyżej w hierarchii jak i też wysoko. Najwięcej wymagają od innych a sami ie stosują się do wszystkich surowych zasad i ograniczeń. W rozrywce widać to najbardziej.

Czyli od tych którzy stoją niżej w hierarchii danej grupy ortodoksyjnej a w szczelności do tych którzy do niej nie należą i należeć nie chcą.
Nie zgadzają się i nie utożsamiają. Ci zawsze są skazani na potępienie.

Oczywiście do tego "nawracanie" na siłę. Groźbą, przemocą a jak porzucą nadzieje na tzw nawrócenie to zostaje im morderstwo.
Stare chrześcijaństwo do mniej więcej XIX w. jest zaskakująco podobne do skrajnej formy islamu, w postaci szariackiej. Właściwie większość mechanizmów, popełnianych błędów się powtarza. Nawet czasami słowo w słowo, poza oczywistymi różnicami że tutaj jest odwołanie do Allaha, Mahometa czy do Koranu.

Może się różnić skalą patologii, aczkolwiek to też zależy do jakiego kraju europejskiego porówna się w którym dominowało chrześcijaństwo w takiej formie i posunęli się najdalej.

Do pewnego momentu Francja a później Cesarstwo Niemieckie, Niderlandy, Szwecja, Hiszpania.

W sumie tego typu ortodoksja w Europie trwała przez 600 lat, z rożnym natężeniem i nasileniem.

To był główny powód rozłamów w chrześcijaństwie i powstania nowych nurtów z czego nie każdy okazał się wcale lepszy.

Naturalnie nie mówię o samej rozrywce ale o całym garniturze zachowań, zwłaszcza tych charakterystycznych, drastycznych, tendencji totalitarnych.

Chrześcijaństwo przeszło naprawdę długą drogę i można się cieszyć że żyjemy w obecnych czasach a nie wtedy.


RE: Polityczny miszmasz - Supa - 20-08-2021

Talibowie mieli rozpocząć polowanie na zagranicznych dziennikarzy pracujących na terenie Afganistanu.

https://wiadomosci.dziennik.pl/swiat/artykuly/8229002,deutsche-welle-talibowie-zabojstwo-dziennikarz.html

O tym poinformowało Deutsche Welle.

Zabili członka rodziny jednego z redaktorów Deutsche Welle a drugiego ranili.



Jeden z mężczyzn domagał się spotkania z Joe Bidenem. Ostrzegał że jeśli zostanie zastrzelony to zdąży odpalić ładunki wybuchowe i wysadzi Bibliotekę i dwie przecznice.


https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2021-08-19/usa-ewakuacja-biblioteki-kongresu-w-zwiazku-z-podejrzeniem-bomby/

Zapowiadał rewolucję w USA. Opowiada się przeciwko Demokratom. Wołał żeby Amerykanie wysłali samoloty w celu zbombardowania Kabulu.


RE: Polityczny miszmasz - Supa - 20-08-2021

Afgańczycy zagrożeni głodem.

https://wiadomosci.dziennik.pl/swiat/artykuly/8229187,onz-afganistan-glod-talibowie.html

Orientacyjnie może to grozić 14 mln Afgańczyków. Chociaż wczoraj widziałem szacunki sięgające 18 mln ludzi.




Polski żołnierz o misji w Afganistanie.

https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114881,27474574,smutno-w-koncu-zostawilem-w-tej-afganskiej-ziemi-troche-swojej.html

Z polskiej misji zginęły tam łącznie 44 osoby a 300 zostało rannych. Sumarycznie przez 20 lat w Afganistanie pracowało 33 tys. żołnierzy oraz pracowników ministerstwa obrony.

Naturalnie nie w jednym momencie tylko licząc wszystkie zmiany. Odnosi się też do ostatniego przemówienia Joe Bidena

Cytat : " - W całej tej sytuacji nic nie wkurzyło mnie tak bardzo, jak przemówienie prezydenta Joe Bidena. Powiedział, że to co tyle lat tam robiliśmy, co jednoznacznie i wielokrotnie deklarowano jako nasze główne zadanie, to tak naprawdę nigdy nie było naszym celem i się nie liczyło. Jak to usłyszałem, to mną zatrzęsło. Wiem, że to polityka, ale są jakieś granice. 10 lat robiłem coś, czego nie było i co się nie liczyło? - mówi natomiast płk Lewandowski, który był w Afganistanie na trzech zmianach. Podczas jednej jako członek specjalnego zespołu do spraw odbudowy w prowincji Mazar-i-Sharif, jednego z wielu, które miały pomagać lokalnym afgańskim władzom budować nowy kraj. Potem służył już na stanowiskach dowódczych w ramach polskich oddziałów stacjonujących w prowincji Ghazni. "




Graham Platner, żołnierz USA o rządzie w Afganistanie

https://forsal.pl/swiat/aktualnosci/artykuly/8229185,afganistan-afganski-rzad-obalony-przez-talibow-nigdy-nie-istnial.html

To jest prawda, już dawno miejscowe społeczności afgańskie pozbyły się jakichkolwiek podmiotów państwa ze swoich regionów.

O powodach tego pisałem już wcześniej. Nie chcą żadnego prawa świeckiego, ani prawa opartego o islam ale które nie pozwalało by na krzywdzenie innych osób z tej społeczności. Które nie sprowadzało by innych osób do pozycji niewolnika pozbawionego praw. Już i tak w części tych wiosek nieoficjalnie funkcjonowało prawo szariatu.
Rządzą tam jak zwykle mężczyźni.

Talibowie oraz grupy terrorystyczne są popularne na afgańskiej prowincji bo zapewniają mężczyznom samowole i bezkarność.

Kobiety czy nawet jeszcze właściwie dzieci mowa tu o 11-12 latkach mają pełnić taką rolę jak i wcześniej. Kobiety w tych regionach straciły już kompletnie nadzieję, są podobnie zastraszone jak i w latach 1996-2001 kiedy rządziła pierwsza generacja Talibów.

One tam nie mogą nikomu nic powiedzieć bo mąż uznaje to za zdradę, miejscowa społeczność męska głównie też to uznaje za zdradę, tak samo jak i lokalni imamowie. Są straszone tym że zostaną zabite. Miejscowi mężczyźni tak naprawdę są bardziej związani z miejscową radą szariackich imamów, lokalnymi Talibami niż z własnymi żonami czy córkami. Ponadto mówią że nie ma nikogo ważniejszego od Allaha a sprzeciwienie się mężowi, walką o samą siebie jest sprowadzone do obrażania Allaha.

Jak ktoś na afgańskiej prowincji zgwałci takiemu facetowi córkę to on jest zdania że się zhańbiła, stosuje dla niej karę np. bicie, brak jedzenia no i później latami czeka ją z jego strony potępienie które różnie się objawia. Np. nie odzywają się w ogóle do nich. Wypierają się ich, mówią że nie mają danej córki. Do gwałciciela nic nie mają. W zasadzie samo pojęcie gwałtu jest już dla nich abstrakcyjne i niezrozumiałe. Dla nich to bardziej seks tylko świadczący o złym prowadzeniu się kobiety. Tak na marginesie zwykle taki ojciec sam jest gwałcicielem, wiec i również z tego bierze się jego zrozumienie dla innego tego typu przestępcy, nawet jak to dotyczy jego córki.

W Afganistanie inaczej jest tylko w miastach i miasteczkach. Łącznie to ok. 11 milionów populacji z 35 milionów.
Przy innych poglądach na wsi właściwie nie ma życia. Kwestią tylko czasu jest jak taka osoba zostanie zaatakowana albo ktoś z jego/jej rodziny. Miejscowi nie są wcale lepsi od Talibów, są sobie w stanie wytłumaczyć każde przestępstwo, każdą zbrodnie. W kółko i tak wszystko będą wyjaśniać wolą Allaha i tym co im nagadał dany imam czy tam inny demagog. Takie społeczeństwa jak tam na prowincji bardziej przypominają sektę niż zwykłą komórkę społeczną z problemami.

Tym facetom nie należy się żadna pomoc humanitarna. Szkoda tylko kobiet i dzieci. Reszta może siedzieć na pustyni, w jaskini, czy w chacie z mchu i paproci czy tam innej szopie i zdychać z głodu.


RE: Polityczny miszmasz - DziedzicPruski - 20-08-2021

(20-08-2021, 13:46 )Supa napisał(a): Kobiety czy nawet jeszcze właściwie dzieci mowa tu o 11-12 latkach mają pełnić taką rolę jak i wcześniej. Kobiety w tych regionach straciły już kompletnie nadzieję, są podobnie zastraszone jak i w latach 1996-2001 kiedy rządziła pierwsza generacja Talibów.
Taka jest ich kultura i nikt tego nie zmieni. Talibowie mają prawie 70% poparcia, a więc większość godzi się na życie w kraju z prawem szariatu.


RE: Polityczny miszmasz - Supa - 20-08-2021

Według ostatnich doniesień Talibowie złapali 9 hazarów.

https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/afganistan-talibowie-torturuja-i-masakruja-hazarow/4zx727r,79cfc278

6 zastrzelili, 3 torturowali. To najprawdopodobniej nie wszyscy którzy padli ich ofiarą. Na razie to te przypadki które udało się jakoś potwierdzić.

Hazarowie to jedna z mniejszości żyjących na terenie Afganistanu. Już lata temu Talibowie zapowiadali im masową eksterminację.



To jedna z osób która spadła z odlatującego samolotu z lotniska w Kabulu. To 19- letni piłkarz.


https://www.sport.pl/pilka/7,64946,27474880,nie-zyje-19-letni-afganski-pilkarz-probowal-uciec-z-kraju-na.html


RE: Polityczny miszmasz - Supa - 20-08-2021

(20-08-2021, 17:49 )DziedzicPruski napisał(a):
(20-08-2021, 13:46 )Supa napisał(a): Kobiety czy nawet jeszcze właściwie dzieci mowa tu o 11-12 latkach mają pełnić taką rolę jak i wcześniej. Kobiety w tych regionach straciły już kompletnie nadzieję, są podobnie zastraszone jak i w latach 1996-2001 kiedy rządziła pierwsza generacja Talibów.
Taka jest ich kultura i nikt tego nie zmieni. Talibowie mają prawie 70% poparcia, a więc większość godzi się na życie w kraju z prawem szariatu.

Myślisz że mają realnie 70 % poparcia włącznie z kobietami?
Może prędzej 35 % napalonych byczków-zwyrodnialców?

Kobiety tam nie mają głosu.
Godzenie się na prawo szariatu to tak jakby dana kobieta wydała na siebie wyrok.

To tak jakby deklarowała że chce być gwałcona, chce być bita, żeby je córki były przymusowym żonami jakiegoś faceta który ma na nie ochotę.

To tak jakby chciały powiedzieć że nie mają prawa opuszczać domu bez domownika-mężczyzny.

To tak jakby mówiła że nie chce umieć czytać i pisać i chce być wiecznie maksymalnie zależna od mężczyzny który wykorzystuje to bezwzględnie przeciwko niej.

To tak jakby chciała żeby lokalna rada imamów szariackich miała rządzić jej życiem bo inaczej ktoś przyjdzie i siłą wytarga ją z domu albo zrobi to nawet jej mąż bo inaczej Allah się obrazi.

Prawo szariatu to w gruncie rzeczy, w wydaniu afgańskim też klepanie skrajnej biedy bo jest powielaniem jednych i tych samych błędów. Bo jednemu imamowi z drugim wydaje się że im to Allah powiedział a reszta lokalnych jełopów ich słucha.
Bo jak się sprzeciwi imamowi to nie trafi do raju. Wmówili sobie że Allah kocha biednych więc jak przestaną być biedni Allah przestanie ich kochać.

To nie jest żadne państwo tylko sekta.


RE: Polityczny miszmasz - Supa - 20-08-2021

Już się zaczyna nagonka na uchodźców.

https://konkret24.tvn24.pl/swiat,109/na-litwie-imigranci-okradli-kosciol-i-zamordowali-polskiego-ksiedza-to-fake-news-po-ataku-hakerow,1074398.html


Ciekawe co to za hakerzy?

Kto ma największy interes w tym żeby zniechęcić do uchodźców ludzi?


Ekstremiści islamscy oraz ich sojusznicy.

Kto jest sojusznikiem ekstremistów islamskich? Katar, Arabia saudyjska, Turcja, Rosja, Chiny.
te państwa łożą pieniądze nie tylko a ekstremistów islamskich ale i na hakerów oraz treści umieszczane na niektórych stronach tzw antymainstremowych, tych które głoszą że ujawniają spiski i walczą z zakłamaniem.

Próbą zniechęcanie jest choćby m.in wykreowanie konfliktu religijnego.Ze zagrażają chrześcijanom, tylko nie chcą się przyznać.

O co konkretnie chodzi? Ludzie uciekający z tego regionu to zwyczajnie osoby które nie chcą żyć według zasad skrajnego islamu, nie chcą żyć pod wodzą polityków nieobliczalnych, oraz często w skrajnej biedzie.

To zwykle ludzie podobni do nas, Europejczyków. Wyznający umiarkowany islam lub obojętni religijnie.
Nie chcący żyć w państwowych patologiach jakie tam panują. Ekstremistom zależy żeby nie mieli gdzie uciekać, nie byli nigdzie przyjmowani i musieli wracać. Po to żeby ich "zamknąć" w swoim pastwie ewentualnie jeśli już to sojuszniczym w danym regionie, tam gdzie prawa czy ich brak będą takie same ub przynajmniej podobne.

Część z nich jak wróci będzie poddawana indoktrynacji lub karana w zależności co ich tam najdzie. Czasami tam dochodzi do samosądów. O losach części z nich czy nawet większości już wtedy w zasadzie niewiele wiadomo. Nie raz mają status "zaginieni". Nawet nie wiadomo czy żyją.
Część może się wtedy ukrywać po powrocie do kraju i stąd niewykluczone że nic o nich wtedy nie wiadomo ale to scenariusz dość optymistyczny. Zazwyczaj są ich w stanie wytropić.
Różne organizacje działające na tych terenach np. współpracujące z ONZ, NATO, te działające na rzecz praw człowieka raz że mają ograniczone pole manewru na tych terenach i sami na siebie muszą uważać a dwa mogą niechcący doprowadzić ekstremistę do ukrywających się osób. Zwykle pracownicy różnych organizacji są śledzeni. Tak realnie do ciężko mieć nawet do kogoś tam zaufanie. Administracje tamtych państw nawet jak współpracują z Zachodem, w teorii wykazują dobrą wolę np. ta jeszcze niedawna w Afganistanie, w Pakistanie, w Arabii Saudyjskiej są skorumpowane i mogą wynieść informacje. w tym m.in o poszukiwanej osobie/osobach.
Do tamtych państw Ci ludzie nie mają po co wracać.

Dalej nie będzie mogło się przebić i ludzie nie będą chcieli zrozumieć że mieszkańcy w tamtych krajach m.in Syrii, Afganistanie, Iranie itd. są krzywdzeni, represjonowani czy nawet grozi im śmierć przez różnych rebeliantów, bojowników, politycznych imamów czy czasami swoich sąsiadów, że nie wyznają skrajnego islamu szukają tylko schronienia.

Nie są terrorystami, gwałcicielami, pedofilami, religijnymi radykałami tylko właśnie przed takimi uciekają. że wewnątrz własnych wspólnot, własnego kraju próbowali się takim przeciwstawiać i to jest dość często powód ich ucieczek.

Część ludzi w europie, zwłaszcza fanów różnych profili, stron tzw " demaskatorskich" nie jest ciekawa ich prawdziwych życiowych historii, nie chce wiedzieć jakimi są realnie ludźmi.

Ze to tak jak za czasów " Zelaznej kurtyny" kiedy m.in Polaków czy przedstawicieli innych narodowości uciekających na zachód mylono z komunistami.
Na Zachód wtedy kierowano celową dezinformację. Wykorzystywano zwykle powszechny strach przed ZSRR i jej sojusznikami w tamtych państwach wypuszczając różne "przecieki".
Mianowicie że próbują się tam dostać nie żadne ofiary systemu komunistycznego, nie żadni opozycjoniści, ich rodziny, nie żadni zwyczaju, cywilizowani ludzie którzy szukają normalnego życia tylko zadeklarowani komuniści którzy mają działać poza granicami swojego bloku politycznego. Na zachodzie dość często panowała "szpiegomania" w szczególności kiedy nasilała się Zima wojna i mieszkańcy obawiali się III wojny światowej, może jakiejś inwazji sowieckiej lub innych działań np.dywersyjnych.

Ponadto kolportowano obraz typowego przedstawiciela bloku komunistycznego : biedny, zdesperowany, leniwy, mający tendencje do uzależnień, nałogów, nie lubi ludzi zachodu, będzie kłamał, typ awanturnika, nie jest taki jak ludzie Zachodu. Chciano ukryć źródło tych informacji oraz to kto się tym zajmuje. Tego typu wrzutki były zwykle w sensacyjnej formie. Miały wzbudzać zaufanie, najlepiej żeby było rozpowszechniane w rodzimym języku dla danego kraju.

Propaganda komunistyczna kierowała na Zachód przekaz w formie nieoficjalnej. Wykorzystywano że przeciętny mieszkaniec Zachodu, słabo jeśli w ogóle rozróżniał mieszkańców poszczególnych państw. Dla nich to właściwie było to samo więc dość często mylono Polaka z Rosjaninem, nie odróżniano Czecha od Węgra, Jugosłowianina od Ukraińca itd.
Nawet Niemcy ze wschodniej, komunistycznej części im się mylili. Skoro tak to równie dobrze mógł być potencjalnym komunistom.
Docelowo chodziło o to żeby mieszkańcy np. USA, Wielkiej Brytanii, Francji, Włoch, RFN etc. przestraszyli się w takiej liczbie by byli w stanie wpłynąć na swoich polityków aby Ci zamknęli się na emigrację z tego regionu a jeśli by ją nadal kontynuowali żeby byli uważani za szkodników i mieli małe szanse wygrać wybory.

Różnica jest jednak taka że wtedy nie było internetu i było gorzej z takimi działaniami dezinformacyjnymi kierowanymi na Zachód. Nie rozchodziły się w jakiejś wielkiej czy nawet średniej ilości i przez to miały słaby zasięg oddziaływania. Zwykle mieszkańcy Zachodu aż tak bardzo nie byli niechętni Polakom, Czechom, Węgrom, Słowakom itd.
Częściej można się było spotkać z jako takim zrozumieniem czy nawet współczuciem. Największym problemem Polaków było wydostać się z własnego kraju, przekroczyć jakoś granicę ale to z powodu działania władz komunistycznych w Polsce a nie państw do których chcieli lecieć czy wyjechać.

Teraz jest internet i jest zdecydowanie łatwiej. Łatwiej jest ukryć pierwotne źródło danej informacji.
Jej odbiorca ma male szanse się dowiedzieć skąd ona realnie pochodzi, że to jest zwykle element większej gry politycznej.
Nawet jak się dowie że źródło jest chińskie czy rosyjskie to stricte nie kojarzy go z działaniami ekstremistów z Bliskiego Wschodu.

Patrząc na sytuację od wielu lat, bodajże od 2014 roku widzę że Polacy tego nie rozumieją, nie chcą wiedzieć.


RE: Polityczny miszmasz - Supa - 20-08-2021

Dziennikarze Politico rekonstruują 5 dni wewnątrz administracji USA po opuszczeniu Afganistanu. Ponoć dotarto do maili. Niektóre osoby wypowiadają się też anonimowo. Czym jest FUBAR?

https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/afganistan-amerykanie-zaskoczeni-sytuacja-w-kabulu-piec-dni-bidena/hjrtn43,79cfc278

Jednym z przełomowych momentów uznano przejście szefa policji afgańskiej na stronę Talibów, to złamało dalsze przewidywania w kwestii obrony przez władze Afganistanu.

Talibowie na lewo i prawo przekazywali pieniądze. Oni mają niewiele własnych środków, jeśli chodzi o większe kwoty są pośrednikami. Przekazywali je od bogatych sponsorów.

Za takowych uznaje się Arabie Saudyjską, Katar, Chiny oraz Rosję.

Najprawdopodobniej już niedługo wejdą do Afganistanu z pierwszymi inwestycjami.


RE: Polityczny miszmasz - DziedzicPruski - 21-08-2021

(20-08-2021, 19:47 )Supa napisał(a): Myślisz że mają realnie 70 % poparcia włącznie z kobietami?
Może prędzej 35 % napalonych byczków-zwyrodnialców?
W jednym z artykułów (nie mogę go teraz znaleźć) Amerykanie podawali wyniki badań sondażowych, z których wynika, że Talibowie mają poparcie od 65% do 70%.
Cała obecna narracja, która również ty uprawiasz jest grubo przesadzona. Jest ona napędzana przez aktywistki, którym nie podoba się, że nie będą mogły chodzić po mieście z gołymi cyckami. Ostatnio reporterki CNN relacjonowały napad na nie przez zwyrodniałych Talibów, którzy grozili im bronią, tylko "księżniczki" zapomniały dodać, że nie chciały zasłonić twarzy. Relacje prowadzone przez europejskie media generalnie nie są obiektywne, bo gdy na lotnisku strzelali Amerykanie, to usłyszeliśmy, że dobrzy Amerykanie rozpędzają tłum dla ich dobra, gdyż ludziom zagrażały lądujące i startujące samoloty, a gdy to samo zrobili Talibowie to dowiedzieliśmy się, że ...już zaczynaja mordować. Przykłady można mnożyć.
Tutaj masz inny punkt widzenia na obecną sytuacje w Afganistanie:
https://wiadomosci.wp.pl/dosc-chaosu-tego-chca-afganczycy-a-talibowie-im-to-daja-6674452459100832a