Legia przegrała, ale chociaż Lech wygrał.
Bayern Monachium właśnie skończył mecz z Herthą Berlin.
Robert Lewandowski zdobył 4 bramki, w tym decydującą o zwycięstwie w 93 minucie.
https://www.meczyki.pl/mecze/bayern-mona...rlin/95733
Tak poza tym, Lewandowski przekroczył w trakcie meczu barierę 500 bramek w zawodowej karierze, obecnie po tym meczu ma na koncie 502 bramki.
W drużynie przeciwników zaprezentował się Krzysztof Piątek.
Polska reprezentacja bezlitośnie rozprawiła się z Finlandią, Grosicki grał jak natchniony.
https://www.meczyki.pl/mecze/polska-finlandia/95746
Właściwie wszyscy zawodnicy naszego zespołu rozegrali udane mecze. Zaskoczyli młodzi zawodnicy, debiutanci, wnieśli dużo nowej jakości, więcej ruchu. Niestety Grzegorz Krychowiak na swoim stałym poziomie.
https://www.meczyki.pl/newsy/finlandia-s...o/152840-n
Oczywiście należy wziąć pod uwagę że to mecz towarzyski, Finlandia eksperymentowała ze swoim składem. W pierwszej połowie wymieszali zawodników z pierwszej jedenastki z rezerwowymi czy też nowymi zawodnikami w zespole, dopiero w drugiej połowie kiedy zrobili zmiany grali bardziej swoją pierwszą jedenastką. Było to widać bo wtedy jednak nasi mieli trochę trudniej, zaczęły pojawiać się pierwsze błędy i Finowie w tej części zdobyli swoją pierwszą bramkę, zaczęli też mieć zdecydowanie więcej posiadania piłki, jakiś sensownych akcji. Jednak i tak mimo tego trzeba dodać że Finowie w całym meczu stanowili głównie tło.
I trzeba wziąć pod uwagę, że to nie tylko był mecz towarzyski, w którym nie liczą się tak bardzo strzelane bramki, bo taki mecz może być inaczej rozgrywany, niż mecze w eliminacjach, o punkty.
Ale też to, że akurat Finlandia nie jest mocnym zespołem, bo jest to reprezentacja porównywalna do reprezentacji w krajach Nadbałtyckich, które są bardzo słabe w grze, w piłce nożnej.
Natomiast, będzie za kilka dni spotkanie, w Lidze Narodów, z Włochami i tam już tak łatwo Polakom nie będzie.
Polskiej Reprezentacji się fajnie gra ze słabszymi.
Ale niech się zmierzą z Włochami, Holandią to już jest INNA BAJKA...
(08-10-2020, 13:35 )Odporny napisał(a): [ -> ]Ale też to, że akurat Finlandia nie jest mocnym zespołem, bo jest to reprezentacja porównywalna do reprezentacji w krajach Nadbałtyckich, które są bardzo słabe w grze, w piłce nożnej.
Nie zmienia to faktu, że mecz był dobry, a z tymi słabszymi drużynami też trzeba potrafić wygrać.
Więc polska reprezentacja potrafi wygrywać ze słabszymi od siebie, i do tego też trzeba dodać, że w tamtym spotkaniu, Finlandia zagrała słabo, co Polska wykorzystała.
A wiadomo, że: gra się w piłkę tak jak przeciwnik pozwala.
Jeżeli, Finowie sobie pozwalali, to Polacy to wykorzystali. To jest jedna z najsłabszych reprezentacji, obok: Litwy, Łotwy i Estonii, w Europie.
Fartem się udało Finom awansować do Mistrzostw Europy, i to po raz pierwszy, w eliminacjach.
Mieli szczęście.
Nigdy wcześniej im się to nie udawało.
Podobnie jak krajom Nadbałtyckim, które są bardzo słabe w grze w piłkę, od lat.
Teraz, dzisiaj z Włochami w Lidze Narodów to już będzie bardzo trudno, bo Włosi są od paru lat niepokonani.
Tak samo z Holendrami, którzy są "potęgą piłkarską".
I czasami nawet bardzo słabe reprezentacje europejskie, światowe mogą wygrywać mecze, fartem, przypadkowo ( może paść bramka samobójcza, co się zdarza w tym sporcie, z przypadku ).
Czasami ważniejszy jest styl gry jakiejś reprezentacji, technika gry, niż wynik bramkowy.
Bo nawet w przypadku pozytywnego wyniku bramkowego na meczu, jakaś reprezentacja wcale się dobrze na boisku nie prezentowała.
Tak było nie raz z polską reprezentacją, kiedy to w poprzednich eliminacjach do dużych imprez, wprawdzie udawało się wygrywać z innymi, ale słabym stylem, który nie zachwycał.
Same "bramki" na meczu to nie jest wszystko, choć w punktach się liczą bramki.
Oj tam, marudzisz. Czuję, że dzisiaj zagramy bardzo dobry mecz.
A ja wcale tak nie czuje.
Włochy to jest drużyna lepiej wyszkolona technicznie.
Tak samo Holandia.
Aż się pięknie ogląda tych Włochów! Podobnie i Holendrów.
Włochy muszą wygrać nawet 4-0.