Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Boicie się lekarzy?
#1
Tak jak w temacie. Boicie się lekarzy czy macie do nich neutralny stosunek? 
Ja z racji swojego zaburzenia boję się neurologów i wszystkiego co związane jest z mózgiem...
Odpowiedz
#2
Lekarzy? Nie. Ewentualnych nieprzyjemnych badań? Tak. Bardziej wkurzają mnie rozmowy z psychologami i dobrze, że z racji typu zaburzenia nie mam ich zbyt dużo.
[Obrazek: 14VwQdJ.png]
Odpowiedz
#3
No a ja raczej nie boję się lekarzy.
Ale... boje się szpitali, i to mówię szczerze. Na szczęście nigdy tam nie leżałem, bo nie było to potrzebne ( chociaż w życiu bywa różnie i wypadki, choroby chodzą po ludziach ). Mam jakiś lęk przed szpitalami w psychice i nie wiem dałbym radę tam leżeć... Nie ruszyłbym szpitalnego jedzenia, i tu mam jakąś na to, głupią blokadę... Jak tylko nawet o tym pomyślę. Tym bardziej, że w szpitalach podobno nie ma dobrego jedzenia, czasem jest byle jakie i, pacjenci muszą takie jedzenie jeść.
Poza tym, znam swoje problemy w psychice i wiem, że gdybym się znalazł w szpitalu, to tam nie mógłbym w ogóle spać. Mam taką "blokadę" w psychice, że jak zmieniam miejsca i gdzieś mam zostać, na jakiś czas, mam spać, to ja nie usnę w innych miejscach.
Dopiero może to się zmienić po jakimś czasie, po tygodniu, może dłużej, żebym gdzieś normalnie spał.
Znam siebie na tyle, że wiem, że tak mam. I ja się tego obawiam. To są "psychiczne przeszkody", jakieś blokady, które naprawdę przeszkadzają w życiu i utrudniają życie.
U mnie to być może wynika z charakteru i żaden lek na to już nie pomoże. Lek może tylko złagodzić, w jakimś stopniu takie schorzenie, ale nie pomoże całkowicie.

Nie ma "złotego środka" na nic. Wszystkie te leki i leczenie tylko, w mniejszym stopniu łagodzą różne dolegliwości i schorzenia.
Bo gdyby były takie CUDA... I, całkowite, skuteczne leczenie, to jeden po drugim by zdrowiał i każdemu, kto ma takie problemy psychiczne i nie tylko, zmieniałoby się życie, na lepsze.

Ale o tym to można tylko marzyć...

Wizyt lekarskich się nigdy, specjalnie nie bałem w przychodni. To raczej nie boli.
Jestem sobie. 
Odpowiedz
#4
Lekarzy się nie boję, ale boję się zastrzyków oraz wszystkich wielkich igieł, które są wbijane  przez lekarzy.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości