25-04-2021, 21:48
Każde uzależnienie, każdy nałóg z czasem zaczyna rządzić człowiekiem, bo jest to silniejsze od woli człowieka.
I to już jest sygnał, aby coś z tym zrobić, udać się gdzieś na terapię do specjalistów.
Oczywiście musi być do tego szczera chęć i wola. Bo nikt nie zmusi nikogo do terapii.
To już zależy od tego, czy ludzie z nałogiem chcą z tego wyjść, czy chcą w tym tkwić nadal, do śmierci.
To też jest wybór ludzi.
Ale jak ludzie dokonują złych wyborów, to na tym cierpią i tracą.
Jeżeli niektórym jest z tym dobrze, to tylko ich sprawa.
Ale nikt o zdrowym myśleniu nie wybrałby złego, upodlonego życia.
No ale np. alkoholizm powoduje też z czasem, po latach pewne zaburzenia psychiczne, a nawet chorobę psychiczną i tacy ludzie nie są już normalni. Nie mają zdrowego myślenia.
Np. niektórzy bezdomni tacy są, którym już na niczym nie zależy, śpią w parkach, w komórkach, w piwnicach i są alkoholikami.
Im już jest obojętny taki los ( chociaż pewnie nie dotyczy to wszystkich bezdomnych ).
Mają takie życie na własne życzenie. Może nie do końca w każdej sytuacji tak jest, bo są różne przyczyny bezdomności.
I to już jest sygnał, aby coś z tym zrobić, udać się gdzieś na terapię do specjalistów.
Oczywiście musi być do tego szczera chęć i wola. Bo nikt nie zmusi nikogo do terapii.
To już zależy od tego, czy ludzie z nałogiem chcą z tego wyjść, czy chcą w tym tkwić nadal, do śmierci.
To też jest wybór ludzi.
Ale jak ludzie dokonują złych wyborów, to na tym cierpią i tracą.
Jeżeli niektórym jest z tym dobrze, to tylko ich sprawa.
Ale nikt o zdrowym myśleniu nie wybrałby złego, upodlonego życia.
No ale np. alkoholizm powoduje też z czasem, po latach pewne zaburzenia psychiczne, a nawet chorobę psychiczną i tacy ludzie nie są już normalni. Nie mają zdrowego myślenia.
Np. niektórzy bezdomni tacy są, którym już na niczym nie zależy, śpią w parkach, w komórkach, w piwnicach i są alkoholikami.
Im już jest obojętny taki los ( chociaż pewnie nie dotyczy to wszystkich bezdomnych ).
Mają takie życie na własne życzenie. Może nie do końca w każdej sytuacji tak jest, bo są różne przyczyny bezdomności.
Jestem sobie.