16-07-2018, 20:41
Czasami mi się zdarza, ale żeby to jakaś rewelacja była, to nie powiem. Ostatnio częściej chyba po bezalkoholowe piwo sięgałem niż po cokolwiek z procentami. Wypicie większej ilości (przy czym i tak znikomej dla pozostałych znajomych) przy moich lekach kończy się bardzo źle dla żołądka i do tego niestety bywało, że wieczór musiałem składać do kupy słuchając opowieści znajomych, bo fragmenty mi się urwały, a jakoś nie lubię takich atrakcji.