Będzie z tego pozew.
http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=4901
Odszkodowania dla wykorzystanych seksualnie to według tego autora korzyści płynące z nierządu. Jakikolwiek seks z małoletnim, to tak naprawdę wedle niego inicjacja seksualna tyle że jedni mają ją nieudaną a drudzy udaną. Przestępstwa seksualne nazywa bzykaniem, w ogóle nadużywa tego słowa a cały tekst jest właśnie o przestępstwach seksualnych. Osoby które zostały skrzywdzone to według niego " osoby bzykane".
Mocno kontestuje że osoby które zostały zgwałcone czy w inny sposób seksualnie skrzywdzone czy były nawet wielokrotnie gwałcone i na których wymuszano wręcz milczenie mogą mieć traumę do końca życia. Według niego to jest udawanie i sposób na życie. Ponadto to tzw " bzykanie" przedstawia jako korzyść od strony wykorzystywanej.
Oczywiście do tego dochodzi jakaś mitomania że SB czy UB nasyłało gwałcicieli czy innych zboczeńców do nic podejrzewającego kościoła ( instytucja) kiedy te służby tak naprawdę to wyłapywały w tych środowiskach te osoby, czyniły z nich informatorów czy inne kontakty operacyjne, kryli ich podobnie jak przełożeni kościelni. Wychodzi to na podstawie akt po datach werbunku do tych służb. Ludziom takim jak Michalkiewicz się wydaje że Sbecy przyjęli ich wtedy do pracy i kazali im gwałcić, molestować itd.
Jakby tego było mało to według Michalkiewicza " dzień modlitwy i pokuty" w kościele po tych wszystkich skandalach, nieprawidłowościach to potężne wsparcie dla przemysłu molestowania, zdanie dalej dodaje w końcu że to według niego dotyczy również rzeczywistych przypadków molestowania.
Oczywiście dalej ubolewa nad sobą że jak tam nagrał filmik w sprawie słynnej pani Kasi to nic takiego się nie stało a niedobre sądy kosztowały go 190 tys. złotych.
Zaraz pewnie będzie" biedny pan Staś" później zorganizuje się jeszcze raz zbióreczke finansową, tak jak poprzednio. Mi się wydaje że tutaj ktoś inny kombinuje jak zwiększyć swój stan posiadania.
Ten gość nie zapłacił tej kary finansowej tylko zapłacili za niego ludzie. Mowa o tych kosztach sądowych i karze.
Zaraz pewnie będzie" biedny pan Staś" później zorganizuje się jeszcze raz zbióreczke finansową, tak jak poprzednio. Mi się wydaje że tutaj ktoś inny kombinuje jak zwiększyć swój stan posiadania.
Ewidentnie on to robi prowokacyjnie.
http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=4901
Odszkodowania dla wykorzystanych seksualnie to według tego autora korzyści płynące z nierządu. Jakikolwiek seks z małoletnim, to tak naprawdę wedle niego inicjacja seksualna tyle że jedni mają ją nieudaną a drudzy udaną. Przestępstwa seksualne nazywa bzykaniem, w ogóle nadużywa tego słowa a cały tekst jest właśnie o przestępstwach seksualnych. Osoby które zostały skrzywdzone to według niego " osoby bzykane".
Mocno kontestuje że osoby które zostały zgwałcone czy w inny sposób seksualnie skrzywdzone czy były nawet wielokrotnie gwałcone i na których wymuszano wręcz milczenie mogą mieć traumę do końca życia. Według niego to jest udawanie i sposób na życie. Ponadto to tzw " bzykanie" przedstawia jako korzyść od strony wykorzystywanej.
Oczywiście do tego dochodzi jakaś mitomania że SB czy UB nasyłało gwałcicieli czy innych zboczeńców do nic podejrzewającego kościoła ( instytucja) kiedy te służby tak naprawdę to wyłapywały w tych środowiskach te osoby, czyniły z nich informatorów czy inne kontakty operacyjne, kryli ich podobnie jak przełożeni kościelni. Wychodzi to na podstawie akt po datach werbunku do tych służb. Ludziom takim jak Michalkiewicz się wydaje że Sbecy przyjęli ich wtedy do pracy i kazali im gwałcić, molestować itd.
Jakby tego było mało to według Michalkiewicza " dzień modlitwy i pokuty" w kościele po tych wszystkich skandalach, nieprawidłowościach to potężne wsparcie dla przemysłu molestowania, zdanie dalej dodaje w końcu że to według niego dotyczy również rzeczywistych przypadków molestowania.
Oczywiście dalej ubolewa nad sobą że jak tam nagrał filmik w sprawie słynnej pani Kasi to nic takiego się nie stało a niedobre sądy kosztowały go 190 tys. złotych.
Zaraz pewnie będzie" biedny pan Staś" później zorganizuje się jeszcze raz zbióreczke finansową, tak jak poprzednio. Mi się wydaje że tutaj ktoś inny kombinuje jak zwiększyć swój stan posiadania.
Ten gość nie zapłacił tej kary finansowej tylko zapłacili za niego ludzie. Mowa o tych kosztach sądowych i karze.
Zaraz pewnie będzie" biedny pan Staś" później zorganizuje się jeszcze raz zbióreczke finansową, tak jak poprzednio. Mi się wydaje że tutaj ktoś inny kombinuje jak zwiększyć swój stan posiadania.
Ewidentnie on to robi prowokacyjnie.