20-01-2021, 22:53
Murowana Goślina to tylko godzina jazdy samochodem ode mnie. Na szczęście nie jadam piccy, ale raz jadłem tam kotlety z soczewicy... Mam nadzieje, że robili je w sposób konwencjonalny.
Ciekawe artykuły i filmy dokumentalne.
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|