17-12-2020, 22:52
Gdy dany temat podejmuje człowiek wykształcony w danej dziedzinie, to siłą rzeczy rozmawiamy o rozważaniu czysto naukowym - w tym przypadku preastronautyce.. Gdybyś przeczytał cały artykuł, a nie tylko kilka akapitów, to sam doszedłbyś do takiego wniosku, a tak popłynąłeś. Autorowi nie chodzi o Boga, ale chodzi o to, aby z przejaskrawionych biblijnych tekstów wyciągnąć logiczne wnioski. Taką próbę podjął np Blumrich, Wolfgang Volkrodt i autor powołuje się na te postaci. Spekuluje, czy ludzie w VI stuleciu przed Chrystusem posiadali maszyny, których w tamtych czasach posiadać nie powinni, a jeżeli je posiadali to jakim cudem. W przypadku artykułu oczywiście chodzi o maszyny latające.