Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Ciekawe artykuły i filmy dokumentalne.
(16-12-2020, 23:55 )DziedzicPruski napisał(a): Świetny artykuł traktujący o pojazdach proroka Eziechiela, czyli o "statkach kosmicznych (UFO)" pojawiających się w Biblii. Artykuł to rozważania naukowe, gdzie inżynier NASA, Blumrich twierdzi, że Ezechiel latał UFO, czy  jest to możliwe?
https://minds.pl/artykul/pojazdy-kosmicz...o-w-biblii


https://pl.wikipedia.org/wiki/Ksi%C4%99ga_Ezechiela

https://en.wikipedia.org/wiki/The_Spaceships_of_Ezekiel

Ten pojazd to po prostu latający rydwan sterowany boskimi mocami. Jaki tu można poprowadzić naprawdę naukowy wywód żeby to udowodnić? Chyba bardziej paranaukowy ( chociaż to nawet też nie to) z naciąganymi interpretacjami. Biorą po dwa słowa czy jedno niezbyt długie zdanie i na przykład z rydwanu z którego się iskrzy, wydobywa się ogień wyciąga się tam wniosek że to tak naprawdę to był efekt napędu rakietowego i pracy silników. Po tym autor pyta sam siebie, skąd Ezekiel 570 lat pne era mógł wiedzieć o takich technologiach które nie są nam znany, książka wydana w 1974 roku. Po czym sam sobie odpowiada że nie mógł wiedzieć więc musiał tego doświadczyć. Jak Ezekliel opisuje postacie z głowami zwierząt to z kolei Blumrich przypisuje mu że miał na myśli postacie pozaziemskie, tak musieli wyglądać kosmici.
Na tej zasadzie to cała mitologia grecka, rzymska czy egipska to też musi być świadectwo faktu bo czy tam nie pojawiają się takie same czy nawet jeszcze większe wydarzenia? Nie było czasem również latających rydwanów, postaci z głowami zwierząt czy na w pół ludzi pół zwierzęta? Można na siłę doszukiwać się że Zeus nie ciskał piorunami tylko tak naprawdę dysponował bronią laserową itd. Tylko tak właściwe po co?
Ci wszyscy prorocy starotestamentowi, czyli między innymi również Ezekiel już od 3 tysięcy lat zapowiadają powtórne przyjście Boga i nic im się nie sprawdza i z jakiegoś powodu ludzie nadal traktują to poważnie. Na tej bazie religia musiała sobie wykształcić nurty które to w jakiś sposób po swojemu tłumaczą. Jak jakiś prorok napisał "niebawem" to po tysiącu lat od tego typu zapowiedzi wymyślono sobie że to jest takie boskie " niebawem", że Bóg ma takie swoje poczucie czasu i to co dla nas jest wiekiem dla niego jest sekundą itd. Inni z kolei próbują przekonywać że " przyjście" to oznacza tak naprawdę coś innego, czyli nie takie jak na grafikach, malowidłach, w ludzkiej wyobraźni, nie takie fizyczne tylko poprzez dopatrywanie się znaków, jak się wydarzy coś w jego życiu dobrego/złego to ma być ten znak. Albo jak ktoś sobie pomyśli że Bóg jest przy nim to oznacza to powtórne przyjście. Tylko że w czasach starożytnych i nie tylko starożytnych tak o tym nie opowiadano i ludzie brali to dosłownie. Interpretatorzy lepiej wiedzą od samego autora co miał mieć rzekomo na myśli.
Inne z kolei tłumaczenie ale już mniej popularne to takie że Bóg powiedział to co powiedział ale autorzy którzy byli pod jego natchnieniem z tego powodu że byli tylko ludzie wypaczyli jego przekaz i zawarli to w sposób ludzki, czyli zawodny. Tu z kolei interpretatorzy sami lepiej wiedzą co Bóg miał mieć na myśli bo według samych siebie mają odpowiednie umiejętności żeby to odczytać po kilku tysiącach lat.
Wszystkie te wysiłki są po to żeby nie wyszło że prorocy całkowicie się pomylili, żeby nie podważyło to całej reszty tych starotestamentowych treści, bo razem z nimi zatrzęsie się cała religia która jest na nich mniej lub bardziej oparta i uderzy to automatycznie w Nowy Testament i księgi innych religii.
W mojej ocenie jeden człowiek siadł 570 lat p.n.e i zawarł swoje fantazje, niewykluczone że wzorując się na innych religiach pogańskich które nazywamy mitologią i w 1971 bo wtedy zaczęła być tworzona ta książka Blumricha, i do jego fantazji dołożył swoje podpierając to swoim autorytetem naukowca NASA. Nie bardzo wiadomo co to robi w dziedzinie non-fiction. To że jakiś autor uprze się i zakwalifikuje po swojemu własną książkę do takiej kategorii nie oznacza że ona ma zostać automatycznie do niej przypisana. Bez względu czy to jest pracownik NASA, astronauta Czy Bill Gates.
To jednocześnie pewien chwyt marketingowy, bo jakby ta książka się sprzedawała gdyby nie była reklamowana jako literatura faktu, w dodatku naukowa o takich sensacyjnych treściach?
Z starotestamentowymi przypowieściami jest podobnie jak z Trylogią Henryka Sienkiewicza, z tym że Sienkiewicz jednak wyszedł z założenia że będzie bardziej poważniejszy i podaruje sobie tego typu metafizyczne fragmenty jakie mamy w ST. Można powiedzieć że to taka literatura ku pokrzepieniu serc, żeby dana grupa która ją czyta mogła przetrwać trudne położenie w którym się znajduje i dać im na przyszłość nadzieje, poczucie swojej wartości, miało to też dotyczyć przyszłych pokoleń. Sienkiewicz był uczciwy i od samego początku mówił że i owszem jego trylogia zawiera fragmenty prawdziwe ale to jest bardziej literatura jednak fikcji, był zdziwiony że ówcześni ludzie brali jego twórczość jako przekaz typowo historyczny. Jednak po pewnym czasie jakoś na to przystał widząc że część ludzi chce w to wierzyć i negatywnie reaguje na jego słowa. Trylogia powstała w XIX w, Polski pod zaborami.

Księga Ezekiela powstała po tym jak znajdował się w niewoli, zresztą nie tylko on sam. Rozpadło się ich państwo.


https://pl.wikipedia.org/wiki/Ezechiel


Ezekiel w jakimś stopniu stworzył zmitologizowaną historię z własnego punktu widzenia i z punktu widzenia własnego narodu, spełniająca określoną funkcje emocjonalna-psychologiczną. Dziś byśmy ją określili jako mocną, zbyt odrealnioną propagandę. Z jednej strony miała dać siłę z drugiej miała nastraszyć przeciwnika jeśli zechciałby ją przeczytać i w nią uwierzyć. Tego typu dzieła mają trzymać daną społeczność razem, tak żeby przetrwała i się nie rozpadła. Ma podnosić na duchu.
Ezekiel był politykiem. Wybaczcie porównanie ale to trochę tak jakby dzisiaj Antoni Macierewicz spisał współczesną historię Polski oraz państw sąsiadujących czy nawet całego kontynentu z latającymi rydwanami, pół koniami- pół ludźmi, pół hienami- pół ludźmi, dodając tego że Bóg jest cały czas z nami i niebawem zstąpi z niebios razem z aniołami i nas uratuje. Przedstawiając samego siebie jako proroka, dodając do tego dogmat o tym że nie wolno tego podważać. Później ktoś zrobił by sobie z tego swoją świętą księgę.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Ciekawe artykuły i filmy dokumentalne. - przez Dale Cooper - 12-10-2018, 18:30
RE: Ciekawe artykuły i filmy dokumentalne. - przez Dale Cooper - 12-10-2018, 21:14
RE: Ciekawe artykuły i filmy dokumentalne. - przez Dale Cooper - 13-10-2018, 17:04
RE: Ciekawe artykuły i filmy dokumentalne. - przez Dale Cooper - 13-10-2018, 18:31
RE: Ciekawe artykuły i filmy dokumentalne. - przez Dale Cooper - 13-10-2018, 22:37
RE: Ciekawe artykuły i filmy dokumentalne. - przez woofy - 15-04-2019, 1:00
RE: Ciekawe artykuły i filmy dokumentalne. - przez Supa - 17-12-2020, 12:46

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 22 gości