Wpadka TVN i ich jednego z programów Top Model. Jeden z finalistów okazał się skazanym za przestępstwo pedofilem. Został wyrzucony z programu.
https://www.onet.pl/styl-zycia/onetkobie...m,2b83378a
Po co się przyznawać do błędu? Można było przecież zasłonić się pokazowym procesem w stalinowskiej Polsce z 1953 roku.
Poględzić o bezpardonowym ataku na autonomię stacji telewizyjnej, wolności mediów, próbie zniszczenia wizerunku, narzuceniu obcych standardów. Puścić widzom kilka programów o amerykańskiej wojnie w Wietnamie, innych zbrodniach wojennych, o niewolnictwie i rasizmie w USA. Później dodać jakieś statystyki o błędnych wyrokach wymiaru sprawiedliwości w USA, wyemitować jakiś casus sędziego który wziął łapówkę w USA. Puścić w obieg serie jednych i tych samych komentatorów z wyuczonymi tekstami " a nie wiadomo jak to było", " a może ona go sprowokowała?", " a może on uciekł z własnego kraju przed bandyckim wymiarem sprawiedliwości" plus twiterkowo- facebokowe wpisiki o treści " ja tu czuję spisek", " on nie mógł tego zrobić", " dobrze mu patrzy z oczu", " uwzięli się na niego". Na końcu jakiś sondażyk w stylu Social Changes gdzie ponad 50 % orzeknie że facet jest niewinny. Pograć na czas, następnie jak to nie pomoże jeszcze raz odtworzyć to samo. Aha, jeszcze by coś pasowało o dumie, poczuciu godności, jakiś emocjonalny przekaz i że to tak naprawdę to my jesteśmy prześladowani razem z Dominiciem. Zapomniał bym, następnie wziąć tego Dominica D`Angelica i nakręcić kilka ładnych wrzutek medialnych, jak chodzi i karmi gołębie w parku, zbija z desek karmnik na zimę dla wróbelków, głaszcze kotka, chodzi i nosi staruszkom zakupy do bloku, jakoś że miał w życiu ciężko ale tak ciężko żeby widz z ekranu to odczuł, żeby go aż łamało w krzyżu.
Żeby było jeszcze bardziej bezczelnie, cynicznie i głupiej wyemitować zupełnie inną sprawę w której jakiś facet został pomówiony o pedofilię, przez sąd jednej instancji skazany, przez drugi uniewinniony w nawiązaniu do tej sprawy. Pokazać uśmiechnięta buźkę Dominica D`Angelica, najlepiej trzymającego kotka.
https://www.onet.pl/styl-zycia/onetkobie...m,2b83378a
Po co się przyznawać do błędu? Można było przecież zasłonić się pokazowym procesem w stalinowskiej Polsce z 1953 roku.
Poględzić o bezpardonowym ataku na autonomię stacji telewizyjnej, wolności mediów, próbie zniszczenia wizerunku, narzuceniu obcych standardów. Puścić widzom kilka programów o amerykańskiej wojnie w Wietnamie, innych zbrodniach wojennych, o niewolnictwie i rasizmie w USA. Później dodać jakieś statystyki o błędnych wyrokach wymiaru sprawiedliwości w USA, wyemitować jakiś casus sędziego który wziął łapówkę w USA. Puścić w obieg serie jednych i tych samych komentatorów z wyuczonymi tekstami " a nie wiadomo jak to było", " a może ona go sprowokowała?", " a może on uciekł z własnego kraju przed bandyckim wymiarem sprawiedliwości" plus twiterkowo- facebokowe wpisiki o treści " ja tu czuję spisek", " on nie mógł tego zrobić", " dobrze mu patrzy z oczu", " uwzięli się na niego". Na końcu jakiś sondażyk w stylu Social Changes gdzie ponad 50 % orzeknie że facet jest niewinny. Pograć na czas, następnie jak to nie pomoże jeszcze raz odtworzyć to samo. Aha, jeszcze by coś pasowało o dumie, poczuciu godności, jakiś emocjonalny przekaz i że to tak naprawdę to my jesteśmy prześladowani razem z Dominiciem. Zapomniał bym, następnie wziąć tego Dominica D`Angelica i nakręcić kilka ładnych wrzutek medialnych, jak chodzi i karmi gołębie w parku, zbija z desek karmnik na zimę dla wróbelków, głaszcze kotka, chodzi i nosi staruszkom zakupy do bloku, jakoś że miał w życiu ciężko ale tak ciężko żeby widz z ekranu to odczuł, żeby go aż łamało w krzyżu.
Żeby było jeszcze bardziej bezczelnie, cynicznie i głupiej wyemitować zupełnie inną sprawę w której jakiś facet został pomówiony o pedofilię, przez sąd jednej instancji skazany, przez drugi uniewinniony w nawiązaniu do tej sprawy. Pokazać uśmiechnięta buźkę Dominica D`Angelica, najlepiej trzymającego kotka.