Jak się tworzy fikcje?
https://konkret24.tvn24.pl/swiat,109/za-...35184.html
Ze szkolenia zrobili że symulują prawdziwych chorych w imię tego że w szpitalach ogólnie nie leżą chorzy na Covid 19 tylko aktorzy.
Coś podobnego stało się z publicznymi pieniędzmi które idą do szpitali czy do lekarzy rodzinnych na diagnostykę oraz późniejszą opiekę nad zakażonymi czy chorującymi. Przekuto to w formę korupcji.
To tak jak idziesz do lekarza rodzinnego on dostaje również pieniądze na żeby Cię przyjąć, stwierdza że masz grypę. To oznacza że nie masz grypy tylko lekarz dostał pieniądze żeby Ci tak powiedzieć?
To jest ta cała logika. W ten sposób można " udowodnić" każdy spisek. Jednocześnie można by spróbować obalić istnienie każdej choroby czy tam wirusa.
Podobnie manipuluje się też różnicami w przyznawanych środkach na różne chorobami i oddziałami w szpitalach, klinikach które zależą zarówno od rodzaju choroby, jej potencjału rozprzestrzeniania, śmiertelności i szeregu pomniejszych czynników jak choćby populacja w danym rejonie czy na przykład stan finansów publicznym w danym rejonie. Jeden to jeden w ten sposób się nie porównuje a jeszcze bardziej nie wyciąga takich nadmiernych wniosków, trzeba umieć porównać. Zazwyczaj wyjaśnienie jest dość prozaiczne, krótkie i nie aż takie trudne do zrozumienia a nie lokalna, państwowa, międzynarodowa, czy światowa korupcja bo się wszyscy umówili. Żeby uniknąć takich insynuacji trzeba by przydzielać wszędzie po równo pieniądze na opiekę zdrowotną co rodzi oczywiste i łatwe do przewidzenia komplikacje, na jedne choroby będzie za mało a na drugie za dużo. Nie wolno wtedy tego ruszyć bo znowu wracamy do teorii o spisku, korpucjii ?
Mam wrażenie że tworzą to osoby które mają doświadczenie w dezinformacji, nie zaczęli od tematu covid 19. Za dobrze wiedzą co trzeba " wyciąć" z danej treści.
https://konkret24.tvn24.pl/swiat,109/za-...35184.html
Ze szkolenia zrobili że symulują prawdziwych chorych w imię tego że w szpitalach ogólnie nie leżą chorzy na Covid 19 tylko aktorzy.
Coś podobnego stało się z publicznymi pieniędzmi które idą do szpitali czy do lekarzy rodzinnych na diagnostykę oraz późniejszą opiekę nad zakażonymi czy chorującymi. Przekuto to w formę korupcji.
To tak jak idziesz do lekarza rodzinnego on dostaje również pieniądze na żeby Cię przyjąć, stwierdza że masz grypę. To oznacza że nie masz grypy tylko lekarz dostał pieniądze żeby Ci tak powiedzieć?
To jest ta cała logika. W ten sposób można " udowodnić" każdy spisek. Jednocześnie można by spróbować obalić istnienie każdej choroby czy tam wirusa.Podobnie manipuluje się też różnicami w przyznawanych środkach na różne chorobami i oddziałami w szpitalach, klinikach które zależą zarówno od rodzaju choroby, jej potencjału rozprzestrzeniania, śmiertelności i szeregu pomniejszych czynników jak choćby populacja w danym rejonie czy na przykład stan finansów publicznym w danym rejonie. Jeden to jeden w ten sposób się nie porównuje a jeszcze bardziej nie wyciąga takich nadmiernych wniosków, trzeba umieć porównać. Zazwyczaj wyjaśnienie jest dość prozaiczne, krótkie i nie aż takie trudne do zrozumienia a nie lokalna, państwowa, międzynarodowa, czy światowa korupcja bo się wszyscy umówili. Żeby uniknąć takich insynuacji trzeba by przydzielać wszędzie po równo pieniądze na opiekę zdrowotną co rodzi oczywiste i łatwe do przewidzenia komplikacje, na jedne choroby będzie za mało a na drugie za dużo. Nie wolno wtedy tego ruszyć bo znowu wracamy do teorii o spisku, korpucjii ?
Mam wrażenie że tworzą to osoby które mają doświadczenie w dezinformacji, nie zaczęli od tematu covid 19. Za dobrze wiedzą co trzeba " wyciąć" z danej treści.