15-08-2020, 12:40
Pięć ciekawych czy też zapomnianych faktów na temat Bitwy Warszawskiej
https://www.onet.pl/informacje/onetwiado...n,79cfc278
O naszym kryptologu czyli poruczniku Janie Kowalewskim było niedawno ale nie zaszkodzi utrwalić
W Bitwie Warszawskiej swój wkład po stronie polskiej miały również kobiety zarówno w walce jak i pomocy żołnierzom oraz wszystkim potrzebującym.
https://klubjagiellonski.pl/2020/08/15/d...kiej-1920/
28 kobiet zostało po wojnie oznaczonych orderem Virtuti Militari aczkolwiek walczyło więcej. Po wojnie podchodzono do nich różnie, jedni je chwalili, nazywali bohaterkami, dziękowali drudzy twierdzili że miały zachowywać się niemoralnie, mieć zły wpływ na męską część oraz że miały śmiesznie wyglądać w za dużych, męskich mundurach. Jakoś nasza armia ani firmy państwowe nie postarały się o dostarczenie mundurów i ekwipunków na miarę. Zresztą, do samego końca zastanawiano się czy powinny w ogóle walczyć, przez pewien czas planowanie nie dopuścić na front ani w jego okolice, bardziej widziano w roli wyłącznie sanitariuszek, opiekunek, instrumentariuszek etc. Gdyby się nie uparły i nie zabiegały to za pewne na wojnie by ich nie było, na pewno nie w tej roli.
Jedną z najsłuszniejszych kobiet zaangażowanych w Bitwę Warszawską była Aleksandra Zagórska twórczyni Ochotniczej Legi Kobiet która walczyła w Bitwie Warszawskiej. Byłą znana także z innych swoich inicjatyw, była między innymi działaczką niepodległościową, żołnierzem Legionów, uczestniczyła w konspiracji antyhitlerowskiej po wrześniu 1939 roku. Zdobyła stopień podpułkownika.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Aleksandra_Zag%C3%B3rska
https://pl.wikipedia.org/wiki/Ochotnicza_Legia_Kobiet
https://www.onet.pl/informacje/onetwiado...n,79cfc278
O naszym kryptologu czyli poruczniku Janie Kowalewskim było niedawno ale nie zaszkodzi utrwalić
W Bitwie Warszawskiej swój wkład po stronie polskiej miały również kobiety zarówno w walce jak i pomocy żołnierzom oraz wszystkim potrzebującym.
https://klubjagiellonski.pl/2020/08/15/d...kiej-1920/
28 kobiet zostało po wojnie oznaczonych orderem Virtuti Militari aczkolwiek walczyło więcej. Po wojnie podchodzono do nich różnie, jedni je chwalili, nazywali bohaterkami, dziękowali drudzy twierdzili że miały zachowywać się niemoralnie, mieć zły wpływ na męską część oraz że miały śmiesznie wyglądać w za dużych, męskich mundurach. Jakoś nasza armia ani firmy państwowe nie postarały się o dostarczenie mundurów i ekwipunków na miarę. Zresztą, do samego końca zastanawiano się czy powinny w ogóle walczyć, przez pewien czas planowanie nie dopuścić na front ani w jego okolice, bardziej widziano w roli wyłącznie sanitariuszek, opiekunek, instrumentariuszek etc. Gdyby się nie uparły i nie zabiegały to za pewne na wojnie by ich nie było, na pewno nie w tej roli.
Jedną z najsłuszniejszych kobiet zaangażowanych w Bitwę Warszawską była Aleksandra Zagórska twórczyni Ochotniczej Legi Kobiet która walczyła w Bitwie Warszawskiej. Byłą znana także z innych swoich inicjatyw, była między innymi działaczką niepodległościową, żołnierzem Legionów, uczestniczyła w konspiracji antyhitlerowskiej po wrześniu 1939 roku. Zdobyła stopień podpułkownika.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Aleksandra_Zag%C3%B3rska
https://pl.wikipedia.org/wiki/Ochotnicza_Legia_Kobiet