13-02-2022, 18:37
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13-02-2022, 18:38 przez DziedzicPruski.)
Cytat:Czy Ty jesteś w staniu wreszcie zrozumieć że liczy się z wszystkich ludzi którzy przyjęli w danym kraju szczepionkę jak i też z wszystkich którzy jej nie przyjęli a nie jedynie tych którzy lezą w szpitalu. To nie jest wiedza tajemna.Nie, to ty nie rozumiesz, bo jesteś łosiem, który nie potrafi czytac ze zrozumieniem.
Jak się liczy inaczej to wychodzą oczywiste głupoty.
Primo, Belgowie mają z czego tworzyć statystyki, my takich możliwości nie mamy, gdyż mamy dane tylko z jednego szpitala, a od 7 stycznia ministerstwo Zdrowia przestało publikować dane z podziałem na zaszczepionych i niezaszczepionych. Zamiast się zastanowić dlaczego tak jest, to ty wklejasz wypowiedź gościa, który bez potwierdzenia swoich słów twierdzi, że ponad 90% pacjentów to osoby niezaszczepione, kiedy dane spływające z całego świata mówią zupełnie coś innego
Korzystając z metodologi, która posłużył się typ z filmiku obliczam ci jaki % ludzi zaszczepionych oraz niezaszczepionych trafił do szpitali w Belgi. Nawet skorzystam z danych, które ty podałeś
Liczba zaszczepionych 9 000 000
Liczba niezaszczepionych 2 500 000
Liczba pacjentów zaszczepionych: 54 (zaszczepione częściowo) + 2589 (w pełni zaszczepieni) =3184
Liczba pacjentów niezaszczepionych: 1170
OBLICZENIA:
1. % jaki trafi do szpitali z grupy niezaszczepionych
1170/ 2 500 000 = 0.0004%
2.% jaki trafia do szpitali z grupy zaszczepionych
3184/9 000 000 = 0.0003%
Wnioski same się narzucają, czy nie?
Do tego 3 duże szpitale w Belgi: Wszyscy pacjenci na OIOMach zaszczepieni
https://twitter.com/rosenbusch_/status/1...9648251907
Garśc informacji:
Kanada Ontario: zaszczepieni stanowią 68.9% hospitalizowanych i 50.3% na OIOM
https://i.ibb.co/F8XkH3p/FJBwn78-WQAATJMe.png
Australia: Z raportu tygodniowego NSW z 10 lutego wynika, że w szpitalach dominują zaszczepieni (70,7% hospitalizowanych, 61,6% pacjentów na OIOM).
https://i.ibb.co/0VxjBKy/FLPOjo-BXs-AMzh-YH.jpg
Cytat:Nie chce mi się tracić kolejnej godziny czasu na dodawanie dłuższego posta czy kilku pod rząd jak wcześniej. Z tamtych i tak nic nie wiesz, nie bardzo próbujesz je nawet zrozumieć bądź udajesz że tak jest, nie bardzo mam ochotę dociekać.Wszystko co piszesz to są brednie, które zwyczajnie przeczą danym, które spływają z całego świata. Nie wiem czy ty nie jesteś w stanie przeanalizować prostej tabelki/wykresu czy po prostu masz alergie na wiedze?