Pomnik promujący nieprawdziwą historie.
https://www.onet.pl/informacje/tu-stolic...q,30bc1058
https://pl.wikipedia.org/wiki/Maria_Trzci%C5%84ska
Swego czasu bo prawie 20 lat temu na podstawie jednej relacji, Maria Trzcińska opublikowała książkę o obozie koncentracyjnym znajdującym się w Warszawie tam gdzie obecnie stoi Dworzec Zachodni.
Udało się jej przekonać część ludzi, kamień węgielny pod ten pomnik miał poświeć Jan Pawel II.
Bez zezwolenia powstała samowola budowlana. Miał to być obóz zagłady postawiony przez Niemców w czasie okupacji niemieckiej gdzie rzekomo miało zostać zagazowanych 200 tys. ludzi.
Co ciekawe nikt wcześniej nie słyszał o komorach gazowych i takich stratach, nawet starsi warszawiacy którzy przeżyli wojnę.
Historycy nie ustalili takich strat i informacji które podawała.
W 2017 r. IPN wydał negatywną opinię o prawdziwości tej historii. Według nich taki obóz w takiej postaci jak ona podała nie istniał.
Mimo także negatywnych opinii administracyjnych teraz władze lokalne obawiają się ruszyć tego pomnika.
Można się też spodziewać co by się zaczęło dziać gdyby próbowały go zlikwidować.
Istnieje duże prawdopodobieństwo że został by wykorzystany politycznie a pomnik nie został by i tak usunięty. Ponoć nawet sama tablica też jest kłopotliwa pod tym kątem.
Ponoć nie można jej ani usunąć ani zmienić jej treści.
https://www.onet.pl/informacje/tu-stolic...q,30bc1058
https://pl.wikipedia.org/wiki/Maria_Trzci%C5%84ska
Swego czasu bo prawie 20 lat temu na podstawie jednej relacji, Maria Trzcińska opublikowała książkę o obozie koncentracyjnym znajdującym się w Warszawie tam gdzie obecnie stoi Dworzec Zachodni.
Udało się jej przekonać część ludzi, kamień węgielny pod ten pomnik miał poświeć Jan Pawel II.
Bez zezwolenia powstała samowola budowlana. Miał to być obóz zagłady postawiony przez Niemców w czasie okupacji niemieckiej gdzie rzekomo miało zostać zagazowanych 200 tys. ludzi.
Co ciekawe nikt wcześniej nie słyszał o komorach gazowych i takich stratach, nawet starsi warszawiacy którzy przeżyli wojnę.
Historycy nie ustalili takich strat i informacji które podawała.
W 2017 r. IPN wydał negatywną opinię o prawdziwości tej historii. Według nich taki obóz w takiej postaci jak ona podała nie istniał.
Mimo także negatywnych opinii administracyjnych teraz władze lokalne obawiają się ruszyć tego pomnika.
Można się też spodziewać co by się zaczęło dziać gdyby próbowały go zlikwidować.
Istnieje duże prawdopodobieństwo że został by wykorzystany politycznie a pomnik nie został by i tak usunięty. Ponoć nawet sama tablica też jest kłopotliwa pod tym kątem.
Ponoć nie można jej ani usunąć ani zmienić jej treści.