Julia Ilisińska otrzymała tytuł Sprawiedliwego wśród narodów świata.
https://polskatimes.pl/tytul-sprawiedliw...1-15847241
Pani Julia już nie żyje, w jej imieniu tytuł odebrała jej wnuczka Monika.
Cytat : " Działając w konspiracji razem z mężem dostarczała więźniom żywność, której brakowało przecież też i tym, którzy nie byli uwięzieni. W domu zorganizowała punkt dystrybucji lekarstw dla więźniów. Przekazywała grypsy. Działała pomimo strachu o trójkę swoich małych dzieci. W 1941 r. została wraz z mężem – Władysławem – aresztowana przez Niemców. Bita i torturowana nie zdradziła nikogo z konspiracji. Cudem ocalała. Historia Julii Ilisińskiej i jej rodziny jest symbolicznym przejawem człowieczeństwa w „czasach próby” – nie bycia obojętnym na los drugiego człowieka. Ona jest symbolem tych mieszkańców Oświęcimia i okolic, którzy nie zamknęli oczu na to, co działo się za drutami obozu - czytamy na stronie Oświęcimskiego Instytutu Praw Człowieka. "
https://polskatimes.pl/tytul-sprawiedliw...1-15847241
Pani Julia już nie żyje, w jej imieniu tytuł odebrała jej wnuczka Monika.
Cytat : " Działając w konspiracji razem z mężem dostarczała więźniom żywność, której brakowało przecież też i tym, którzy nie byli uwięzieni. W domu zorganizowała punkt dystrybucji lekarstw dla więźniów. Przekazywała grypsy. Działała pomimo strachu o trójkę swoich małych dzieci. W 1941 r. została wraz z mężem – Władysławem – aresztowana przez Niemców. Bita i torturowana nie zdradziła nikogo z konspiracji. Cudem ocalała. Historia Julii Ilisińskiej i jej rodziny jest symbolicznym przejawem człowieczeństwa w „czasach próby” – nie bycia obojętnym na los drugiego człowieka. Ona jest symbolem tych mieszkańców Oświęcimia i okolic, którzy nie zamknęli oczu na to, co działo się za drutami obozu - czytamy na stronie Oświęcimskiego Instytutu Praw Człowieka. "