Ciekawe artykuły i filmy dokumentalne.
|
Ciekawe artykuły i filmy dokumentalne.
|
28-06-2021, 10:01
Ponad 300 lat masonerii. Fascynujący artykuł.
https://tygodnik.interia.pl/news-trzy-wi...iiIfzsP5gc Lista co bardziej znanych członków. Ciężko jest wymienić wszystkich znanych na świecie.
Masowe groby dzieci przy szkołach prowadzonych przez instytucje katolickie i protestanckie
https://www.onet.pl/informacje/onetwiado...k,79cfc278 Z relacji osób które uczyły się w tych szkołach i przeżyły wyłania się przerażający obraz. Rdzennym mieszkańcom Kanady przymusowo odbierano dzieci i umieszczano je w szkołach z internatem. W szkołach miało dochodzić do przemocy fizycznej i psychicznej, molestowania oraz gwałtów, zbyt surowych i wymyślnych kar a nawet torturowania. Cześć z tych przestępstw oraz nieprawidłowości opisują zachowania dokumenty kościelne oraz administracyjne. Jak podano część dokumentów z tamtych czasów zniknęła w niewyjaśnionych dotychczas okolicznościach. Tak chciano cywilizować i pomagać. Tak uzasadniano te działania. Starano się siłą wykorzenić ich własną kulturę. Miała panować presja wśród kadry dydaktyczno-opiekuńczej na wyniki i radzenie sobie z najbardziej opornymi czy nieposłusznymi. Dzieci miały chcieć wrócić do rodziców, podejmowały ucieczki z ośrodków. Do przynajmniej części z tych patologii jak do tej pory przyznały się jednostki kościelne które zbadały ten temat i wykonały raporty. Szkoły i internaty ponoć miały bardziej przypominać jednostki penitencjarne, zatrudniano ochroniarzy i strażników, zamykano okna i drzwi wejściowe, montowano kraty. Dzieci były bardziej traktowane jak więźniowie niż pełnoprawni uczniowie. Ponoć sprawa jest rozwojowa, nie wiadomo jeszcze wszystkiego i najprawdopodobniej skala nadużyć czy przestępstw była większa niż wynikało to do niedawna. Są odkrywane kolejne groby, relacje oraz informacje. Uwaga : wywiad dla ludzi o mocnych nerwach. Wywiad z autorką książki o tym co przez 150 lat działo się w Kanadzie. https://natemat.pl/278507,zbrodnia-kanad...dla-dzieci Z opisu wynika że to było zorganizowane, na dużą skalę pranie mózgów. To wedle autorów tego projektu czy eksperymentu było uczłowieczanie tzw dzikusów.
29-06-2021, 20:50
W ramach pogłębiania tego co działo się w Kanadzie w szkołach z internatem i ośrodkach. Z jednej strony finansowały to władze państwowe z drugiej religijne, czyli chrześcijańsko-protestanckie.
https://www.youtube.com/watch?v=vdR9HcmiXLA Ci ludzie wprost wmówią że zabrano im rodziny, wręcz ukradziono dzieciństwo i wmawiano że to dla ich dobra. Wołały żyć w rezerwatach ze swoją rodziną i innymi znajomymi osobami, używać swojego języka, na swoich warunkach. Przy czym te warunki z rezerwatów nie były surowe oraz barbarzyńskie jak to co ich spotkało. Przede wszystkim były pozbawione elementarnego szacunku, miłości oraz akceptacji. Wręcz uwzięto się na to w co mają wierzyć, co wyznawać, jakiego języka używać, jak mają chodzić ubrani, do czego używać wstręt, niechęć czy nawet nienawiść. W odpowiednim czasie nie miał kto się skłonić nad ich cierpieniem, zareagować. Odebrano im zdecydowaną większość praw, z góry nie wierzono, bagatelizowano. Miano ich za gorszych ludzi którzy nie mogą mówić prawdy. Wszelkie działania w tym bardzo surowe kary oraz nie tylko uzasadniono dobrem całego projektu oraz wizerunkiem władz, państwa czy instytucji kościelnych. Nie wyobrażano sobie by to może przerwać ten cały projekt który trwał łącznie 150 lat. Nie wiadomo w jakichś okolicznościach zakończyło życie 10 tys. podopiecznych tych ośrodków. Wiadomo że nie zgłaszano ich śmierci oraz kryty to co je poprzedzało. Wiadomo że nie dożyły wieku dorosłego. 10 tys. zmarłych to jak wynika nie jest końcowa liczba. Do tej pory georadarem zbadano ledwie kilka miejsc. Pozostałe tego typu ośrodki odmawiają współpracy jeśli chodzi o badanie georadarem czy ewentualnie kopanie w celu poszukiwania zwłok. Wiadomo że liczba osób które były penitencjariuszami tego typu ośrodków i szkół w Kanadzie i których losy są do tej pory nieznane wynosi więcej niż 10 tys. osób. Nie wiadomo nawet czy te osoby nadal żyją. Były organizowane ich poszukiwania i spełzły na niczym dlatego zaczęto coraz bardziej spoglądać na miejsca gdzie po raz ostatni o nich słyszano czyli szkoły z internatami oraz ośrodki. Jak do tej pory te poszukiwane osoby się nie zgłosiły i najprawdopodobniej już nie zgłoszą. Próby ich zidentyfikowania, czy ustalenia ich losów trwają już od dłuższego czasu. W przypadku części tych osób od przynajmniej 30 lat.
Ministerstwo zdrowia w Portugalii miało zawyżyć liczbę zgonów w tym kraju z powodu covid 19. Tak brzmi wyrok sądu. Przynajmniej według tych źródeł.
https://dorzeczy.pl/swiat/189783/sad-w-l...covid.html https://www.lifesitenews.com/news/lisbon...00-claimed Wedle sądu miało umrzeć z powodu covid 19, 152 pacjentów a nie 17 tys. osób.
Jak już jesteśmy przy nowych wódkach
https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/wo...rmaszewski W poprzednim poście była " Misiewiczówka" tutaj jest " Palikotówka  Nie, to nie jest nazwa oficjalna ale żart, skojarzyło mi się. Ta wódka z kolei jest z suszem konopnym co ponoć jest legalne. Oficjalnie została dopuszczona do obrotu. Mają na nią pozwolenie. W ramach marketingu zlecono brytyjskiej firmie wysłanie 100 butelek tej wódki w kosmos co będzie transmitowane w internecie. Brzmi to jak żart ale ma się odbyć i ponoć też jest legalne.
30-06-2021, 16:48
Kolejne informacje o szkołach i ośrodkach w Kanadzie
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2021...ref=slider Cytat : " - Praktyką było nieinformowanie rodziców o tym, że dziecko zachorowało lub zaginęło, a warunki bytowe w tych szkołach były okrutne. Na początku XX wieku szacowano, że nawet 70 proc. dzieci, które trafiały do takich szkół ginęły - tłumaczy." Z tego co czytałem i widziałem w innych źródłach, mam tu na myśli programy CBC oraz innych mediów na podstawie raportu z Komisji Prawdy i Pojednania zorganizowanej w Kanadzie to w tamtym czasie szacowano liczbę śmierci od 35 do 70 %. Ponoć tamtejszy szpital podlegający bezpośrednio pod ten system i instytucje nie radził sobie z ich leczeniem. W wielu przypadkach stwierdzano że jest właściwie już za późno. Powodem było to że szalały wtedy w tamtym czasie niekoniecznie tylko w tych szkołach i ośrodkach choroby zakaźne z którymi radzono sobie gorzej niż współcześnie. Inna kwestia to również czas skierowania danego dziecka do szpitala, najczęściej czekano do ostatniej chwili. Czasami dzieci podejrzewano o symulowanie, lenistwo, zła wolę, jakieś wady charakteru przekazane przez rodziców w rezerwacie. Tępiono też to co uznawano za skarżenie się czyli w zasadzie wszystko. M.in jak zgłaszały objawy różnych chorób. Opiekunowie nie bardzo chcieli sami z siebie zauważyć objawy chorób zakaźnych. W zasadzie dopiero je zauważali jak już u siebie mieli epidemię. Te dzieci nie były na nic szczepione, a przez to że zwykle były mniej lub bardziej zaniedbane, niedożywione, przepracowane, w słabej kondycji psychicznej i fizycznej były dodatkowo bardziej podatne na te choroby. Trzeba pamiętać że te dzieci już od 5 roku życia wysyłano do pracy, najczęściej fizycznej, jak na swój wiek pracowały za dużo. Systematycznie je popędzano, bito, zastraszano. Poza tzw " opiekunami" czyli osobami dorosłymi zwykle zakonnicami, misjonarzami czy innymi osobami duchownymi ostro obchodzili się z młodszymi starsi. Czyli osoby które już były od wielu lat w tym systemie nazwijmy to edukacji, przeszły już całkowicie konwersje kulturową i starały się naśladować to co robią tzw opiekunowie. Oni sami przez wiele lat jako młodsi, od początku zabrania ich od rodziców i umiejscowienia w tym ośrodku byli bici co uznawano za normalne, akceptowalne i pożądane. Tego typu bicie uznawano za dopuszczalny środek wychowawczy, miał przynosić lepsze wyniki. Przy czym narazić się można było praktycznie wszystkim. Rozstrzał wiekowy między tymi dziećmi miał wynosić 10 lat, najmłodsi mieli mieć 5 lat, najstarsi 15 lat. Wśród dozwolonych kar za złe sprawowanie stosowano tez m.in odebranie części posiłków i zachowanie minimum.
01-07-2021, 18:26
Zgony po przyjęciu preparatu na covid-19 zjawiskiem naturalnym.
 http://www.prokapitalizm.pl/zgony-po-prz...tatystyka/
Kryzys w Gazecie Wyborczej
https://teleshow.wp.pl/wiadomosci-o-kryz...070487104a Ja tam gdzie indzie widzę to tzw politbiuro. Od właściwie samego początku czyli od przełomu 2015 i 2016 widać że pojawiają się stale jedne i te same osoby. https://teleshow.wp.pl/eksperci-wiadomos...413411872a (01-07-2021, 18:26 )DziedzicPruski napisał(a): Zgony po przyjęciu preparatu na covid-19 zjawiskiem naturalnym. Dalsza część artykułu właściwie wyjaśnia o co chodziło w tym zdaniu. To co tam jest niżej cytowane. Ten cytowany lekarz mógł się wyrazić nieco bardziej dyplomatycznie. Czy w ogóle istnieje jakiś dobry sposób żeby poinformować o niedoskonałości szczepionek nie tylko na covid 19 ale ogólnie wszystkich? Szczególnie takich osób które i tak będą i są nastawione krytycznie bez względu jak to się odbędzie? Jak się mówi dość delikatnie że szczepionka zapewnia między 60-90 % skuteczności a więc nie zabezpiecza w pełni wszystkich przed zakażeniem i chorobą to krytycy są niezadowoleni że to jest reklama, niepełny sposób poinformowania, coś kręcą. Jak powie tak jak w powyższym przykładzie, bardziej bezpośrednio to znowu wygląda to na bagatelizowanie śmierci, dobry wstęp do żartów. Jak by przeprowadzili taką kampanię o jaką dopomina się na końcu artykułu autor to wtedy też by miał pretensje. Też by można coś wymyślić, to nie jest takie trudne: np. próba zastraszenia społeczeństwa, wprowadzają atmosferę psychozy, zamiast zachęcać do szczepienia to do niego zrażają, ile żyć można by uratować gdyby przeprowadzić inną kampanię informacyjną. Wtedy zaczęli by liczyć z kolei zgony osób które nie przyjęły szczepionki jak i inne osoby poszkodowane. Można by okuć z kolei inne teorie spiskowe że przy takiej kampanii szczepionkowej nastawionej na śmierci to lekarze, koncerny medyczne i politycy zawiązali spisek żeby z jednej strony udawać że próbują ratować a tak naprawdę chcą doprowadzić do śmierci jak najwięcej osób. Bo jaki w sumie debil tak promuje akcje szczepionkową chcąc szczerze uratować jak najwięcej osób? To jest takie łączenie tych informacji, wyciągania interpretacji i konstruowanie z nich oskarżeń, zarzutów czy podejrzeń. Wtedy można by tym manipulować i zacząć stosować zbliżoną technikę manipulacji jak w przypadku łączenia wszystkich zgonów osób które przyjęły szczepionkę bez względu na czas tego zgonu, odstęp między zgonem a przyjęciem szczepionki i co najważniejsze przyczynę udaru, zawał serca, zatory, zakrzepicy w sumie czegokolwiek. Czyli każdemu kto nie przyjął szczepionki w wyniku nieudolnej kampanii szczepionkowej nastawionej na śmierci coś się stało jakiś czas po takiej kampanii czy w trakcie tej kampanii musiało się to stać właśnie przez taką kampanie i nie przyjęcie szczepionki inaczej to okiem takiego sceptyka musi być jakaś manipulacja, intryga, ukrywanie itd. Pisze to naturalnie posługując się taka metodą krytyczną w jednym i tym samym tendencyjnym kierunku byle by wyszło że każda kampania w jakiś sposób jest szkodliwa niezależnie jak by to wyglądało. Po prostu przyjmuje się inną, przeciwną retoryczną stronę do tej realizowanej i się hiperbolizuje, nawet czasami bardziej niż autor tego artykułu. Z definicji i z automatu takie osoby zawsze są niezadowolone nawet aż do przesady. Przy takim punkcie widzenia nie istnieje żaden skuteczny, dobry sposób który można by przeprowadzić jeśli by się pytać ich o zdanie.
Niebywała skala molestowania. O czymś takim nie słyszałem.
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2021..._najnowsze https://weekend.gazeta.pl/weekend/7,1773...autow.html Wedle ustaleń i raportu miało łącznie molestować prawie 5 tys. opiekunów. Łącznie miało być 60 tys. poszkodowanych. Największa organizacja ruchu skautowego poszła na ugodę i ma zapłacić 850 mln dolarów odszkodowania. Mają to być przypadki molestowania z ostatnich 75 lat. Wszystko to jest oparte na wewnętrznych dokumentach i rejestrach amerykańskiego ruchu skautowego i dodatkowo na zeznaniach osób które były wykorzystywane. |
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
