Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Czego nauczyłam się z mądrych książek
#32
W ksiazce psychologicznej pisalo, zeby podczas cierpienia skupic uwage na tym, co w sobie czujemy. Musimy zrozumiec, ze uczucie to jest napedzajace nasze chorobowe mysli i nastawienie. Pogodzmy sie z ich obecnoscia, ale nie myslmy o nich - nie pozwolmy, zeby to uczucie ustapilo miejsca mysleniu.

W poradniku milosnym bylo napisane, ze kobiety potrzebuja zapewnienia, ze partner w nie wierzy.

Z ksiazki o wplywie psychiki naszych przodkow na nasze dolegliwosci psychiczne wynioslam, ze rodzice zawsze daja nam metki, pozytywne lub negatywne. Nosimy je przez cale zycie, przekladajac je na inne relacje.

W ksiazce o borderline dowiedzialam sie, ze musimy sie zapoznac, oswoic i przyjrzec sie swoim emocjom, aby je zrozumiec i nauczyc sie nad nimi panowac.
Pamiętaj, że Twoje czarne myśli, wątpliwości i podły nastrój lubią kłamać
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Czego nauczyłam się z książek filozoficznych, psychologicznych i poradników miłosnych - przez Natasza - 04-06-2019, 15:14

Podobne wątki…
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Czego się boicie? Szop 15 41 190 26-10-2020, 14:07
Ostatni post: DziedzicPruski

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości