05-04-2021, 1:24
Anglia, gdyby chciała to by "rozłożyła na łopatki" całkowicie polską drużynę i zdobyłaby nawet pięć bramek.
Po prostu, to jest i tak już FAWORYT grupy do Mistrzostw Świata i Anglia na pewno, bezpośrednio awansuje na największą imprezę świata.
Więc, zagrali z Polską przeciętnie i też mogli sobie pozwolić na wygraną, bo to jest zbyt dużą klasa piłkarska.
No a Anglia Polsce za wiele nie pozwalała w grze na boisku.
Gra się tak jak przeciwnik pozwala i taka jest prawda.
Jeżeli, PRZECIWNIK widzi, że drużyna gra słabo, to wykorzystuje to na swoją korzyść i taki jest ten sport.
W grze, w piłkę nożna nie ma sentymentów, tylko liczy się styl gry i wyniki. Zresztą w innych dyscyplinach też tak jest.
Natomiast, co do trenera polskiej drużyny, nie wiadomo czy to był dobry wybór przez prezesa polskiej piłki.
Za obecnego trenera też może się wiele nie zmienić, bo to nie zależy tylko od samego trenera, ale też od całej drużyny. Jeżeli, w polskiej drużynie nie będzie "zgrania", nie będzie porozumienia w kolejnych meczach, to styl gry będzie nadal słaby.
Bo to jest tak ( nie wiem czy się ktoś ze mną zgodzi ), że jeżeli polska drużyna się mierzy ze słabymi albo równymi sobie, to wtedy nie ma problemu, aby wygrywać z takimi drużynami.
Przykład tego był z Andorą, jak łatwo Polska pokonała tę drużynę. Bo jest to słaba drużyna. Ale już mierzenie się z silnymi, to już się robi problem w grze polskiej reprezentacji, gdyż "silni" nie pozwalają na wiele w grze, mają dobrą obronę, skutecznośc i wyszkolenie techniczne. Więc z takimi jest trudno wygrywać.
Ja się zastanawiam, czy Polska w ogóle pokona taką Słowację, która dostała się na EURO poprzez baraże i trafiła do grupy z Polską i zagra z Polską ten rywal w pierwszym meczu na Euro? Bo potem pokonanie Hiszpanii i Szwecji będzie bardzo trudne, a są to silne drużyny.
Po prostu, to jest i tak już FAWORYT grupy do Mistrzostw Świata i Anglia na pewno, bezpośrednio awansuje na największą imprezę świata.
Więc, zagrali z Polską przeciętnie i też mogli sobie pozwolić na wygraną, bo to jest zbyt dużą klasa piłkarska.
No a Anglia Polsce za wiele nie pozwalała w grze na boisku.
Gra się tak jak przeciwnik pozwala i taka jest prawda.
Jeżeli, PRZECIWNIK widzi, że drużyna gra słabo, to wykorzystuje to na swoją korzyść i taki jest ten sport.
W grze, w piłkę nożna nie ma sentymentów, tylko liczy się styl gry i wyniki. Zresztą w innych dyscyplinach też tak jest.
Natomiast, co do trenera polskiej drużyny, nie wiadomo czy to był dobry wybór przez prezesa polskiej piłki.
Za obecnego trenera też może się wiele nie zmienić, bo to nie zależy tylko od samego trenera, ale też od całej drużyny. Jeżeli, w polskiej drużynie nie będzie "zgrania", nie będzie porozumienia w kolejnych meczach, to styl gry będzie nadal słaby.
Bo to jest tak ( nie wiem czy się ktoś ze mną zgodzi ), że jeżeli polska drużyna się mierzy ze słabymi albo równymi sobie, to wtedy nie ma problemu, aby wygrywać z takimi drużynami.
Przykład tego był z Andorą, jak łatwo Polska pokonała tę drużynę. Bo jest to słaba drużyna. Ale już mierzenie się z silnymi, to już się robi problem w grze polskiej reprezentacji, gdyż "silni" nie pozwalają na wiele w grze, mają dobrą obronę, skutecznośc i wyszkolenie techniczne. Więc z takimi jest trudno wygrywać.
Ja się zastanawiam, czy Polska w ogóle pokona taką Słowację, która dostała się na EURO poprzez baraże i trafiła do grupy z Polską i zagra z Polską ten rywal w pierwszym meczu na Euro? Bo potem pokonanie Hiszpanii i Szwecji będzie bardzo trudne, a są to silne drużyny.
Jestem sobie.