11-06-2019, 14:08
Izraelskie media wykazały się jawnym antysemityzmem względem własnej reprezentacji.
https://www.meczyki.pl/newsy/izraelskie-...i/114805-n
Dyskryminujący i poniżający język, podawanie wprost że nad Żydami stoją nie tylko Polacy ale również i Niemcy. Jawne odniesienia historyczne, takimi kalkami posługiwały się nazistowskie Niemcy.
Sformułowania typu "izraelscy piłkarze nie istnieli" to przykład z kolei oczywistego antypolonizmu, sugerowanie że Polacy zamiast grać w piłkę mieli na celu upokorzenie a może i nawet eksterminacje swoich rywali. Tutaj nie ma mowy o metaforze czy przypadku.
Nalezy dodać że poza antysemityzmem można się doszukać również islamofobii w przekazie mediów izraelskich, w końcu w reprezentacji Izraela występują także zawodnicy będący muzułmanami. Tak usilne podkreślanie czyjegoś zwycięstwa, bycia ponad, pozycjonowanie drugiej strony jako o wiele gorszej, która jest niżej czy nawet poniżej. To nie jest język typowo sportowy. Nie ma to za wiele wspólnego z rywalizacją i relacją z takiej rywalizacji. Da się odczuć że autorzy czerpią z tego nie mała satysfakcję, nie solidaryzują się z przegranymi.
Ja tu widzę materiał do pozwu sądowego i to z wielu różnych stron. Roman Giertych wstępnie wyraża zainteresowanie
https://www.meczyki.pl/newsy/izraelskie-...i/114805-n
Dyskryminujący i poniżający język, podawanie wprost że nad Żydami stoją nie tylko Polacy ale również i Niemcy. Jawne odniesienia historyczne, takimi kalkami posługiwały się nazistowskie Niemcy.
Sformułowania typu "izraelscy piłkarze nie istnieli" to przykład z kolei oczywistego antypolonizmu, sugerowanie że Polacy zamiast grać w piłkę mieli na celu upokorzenie a może i nawet eksterminacje swoich rywali. Tutaj nie ma mowy o metaforze czy przypadku.
Nalezy dodać że poza antysemityzmem można się doszukać również islamofobii w przekazie mediów izraelskich, w końcu w reprezentacji Izraela występują także zawodnicy będący muzułmanami. Tak usilne podkreślanie czyjegoś zwycięstwa, bycia ponad, pozycjonowanie drugiej strony jako o wiele gorszej, która jest niżej czy nawet poniżej. To nie jest język typowo sportowy. Nie ma to za wiele wspólnego z rywalizacją i relacją z takiej rywalizacji. Da się odczuć że autorzy czerpią z tego nie mała satysfakcję, nie solidaryzują się z przegranymi.
Ja tu widzę materiał do pozwu sądowego i to z wielu różnych stron. Roman Giertych wstępnie wyraża zainteresowanie