31-01-2022, 11:44
Nie do końca wyjaśnione sprawy Czesława Michniewicza.
https://www.onet.pl/sport/onetsport/podl...v,d87b6cc4
Jak twierdzą media i informatorzy Robert Lewandowski nie do końca przepada za Czesławem Michniewiczem.
https://sport.interia.pl/robert-lewandow...Id,5803325
Kandydatem Roberta Lewandowskiego jest Adam Nawałka.
Cezary Kulesza postrzega Adama Nawałkę jako właściwie człowieka Zbigniewa Bońka a samego Bońka nie lubi.
Nie oceniał stanu kadry, PZPN za jego czasów jako dobre i optymalne. Właściwie to nie mógł się doczekać kiedy Zbigniew Boniek przestanie być prezesem PZPN.
Jak twierdzą niektórzy Cezary Kulesza miał odebrać propozycje Adama Nawałki jako wykorzystanie sytuacji, wręcz narzucanie własnych warunków, zarówno jeśli chodzi o długość kontraktu jak i jego wysokość.
Cezary Kulesza niezbyt docenia kompetencje Adama Nawałki, jak dla niego to trenersko się "wypalił".
Dla niego okres 2013-2018 i reprezentacja Polski w tamtym czasie pod wodzą Adama Nawałki to nie jest najważniejszy czy też decydujący argument.
Wydaje się że ten okres Kulesza ocenia przez pryzmat Zbigniewa Bońka a skoro przez pryzmat Bońka to niezbyt pozytywnie.
Zresztą on wtedy rzadko kiedy chwalił Nawałkę w tamtym czasie ( 2013-18) a był w grupie krytyków czy ultra krytyków.
Niektórzy mówią że Cezarowi Kuleszy za bardzo wszystko się kojarzy z Bońkiem, że zachowuje się tak jakby to był dla niego czarny charakter rodem z opowieści kreskówkowej który właściwie emanuje swoim złem na całe otoczenie a zasięg jego emanacji jest zbyt szeroki.
Jeśli cokolwiek się działo choćby lekko, minimalnie niewłaściwego, w polskiej piłce albo określony wynik ( sportowy, finansowy, wizerunkowy, jakikolwiek) nie był tak dobry jak mógł być przynajmniej wedle krytyków to miał za to odpowiadać wedle Kuleszy, Zbigniew Boniek.
Kwintesencją postawy Kuleszy ma być " wina Bońka" coś jak " Wina Tuska".
https://www.onet.pl/sport/onetsport/podl...v,d87b6cc4
Jak twierdzą media i informatorzy Robert Lewandowski nie do końca przepada za Czesławem Michniewiczem.
https://sport.interia.pl/robert-lewandow...Id,5803325
Kandydatem Roberta Lewandowskiego jest Adam Nawałka.
Cezary Kulesza postrzega Adama Nawałkę jako właściwie człowieka Zbigniewa Bońka a samego Bońka nie lubi.
Nie oceniał stanu kadry, PZPN za jego czasów jako dobre i optymalne. Właściwie to nie mógł się doczekać kiedy Zbigniew Boniek przestanie być prezesem PZPN.
Jak twierdzą niektórzy Cezary Kulesza miał odebrać propozycje Adama Nawałki jako wykorzystanie sytuacji, wręcz narzucanie własnych warunków, zarówno jeśli chodzi o długość kontraktu jak i jego wysokość.
Cezary Kulesza niezbyt docenia kompetencje Adama Nawałki, jak dla niego to trenersko się "wypalił".
Dla niego okres 2013-2018 i reprezentacja Polski w tamtym czasie pod wodzą Adama Nawałki to nie jest najważniejszy czy też decydujący argument.
Wydaje się że ten okres Kulesza ocenia przez pryzmat Zbigniewa Bońka a skoro przez pryzmat Bońka to niezbyt pozytywnie.
Zresztą on wtedy rzadko kiedy chwalił Nawałkę w tamtym czasie ( 2013-18) a był w grupie krytyków czy ultra krytyków.
Niektórzy mówią że Cezarowi Kuleszy za bardzo wszystko się kojarzy z Bońkiem, że zachowuje się tak jakby to był dla niego czarny charakter rodem z opowieści kreskówkowej który właściwie emanuje swoim złem na całe otoczenie a zasięg jego emanacji jest zbyt szeroki.
Jeśli cokolwiek się działo choćby lekko, minimalnie niewłaściwego, w polskiej piłce albo określony wynik ( sportowy, finansowy, wizerunkowy, jakikolwiek) nie był tak dobry jak mógł być przynajmniej wedle krytyków to miał za to odpowiadać wedle Kuleszy, Zbigniew Boniek.
Kwintesencją postawy Kuleszy ma być " wina Bońka" coś jak " Wina Tuska".