(21-01-2022, 19:53 )DziedzicPruski napisał(a):Cytat:No tak tylko czasu już coraz mniej do spotkań barażowych, a jezeli jeszcze długo nie będzie nowego trenera w dużynie polskiej, to może być trudno się pozbierać drużynie, a to wszystko wpływa na niekorzyść kadry, bo to są też sprawy psychologiczne.Czas nie ma znaczenia i tak nie awansują.
Cytat:Duże zaskoczenie wśród piłkarzy polskich nagłą rezygnacją portugalskiego trenera, co było niezrozumiałe dla całego również PZPN. To nie wpłynęło dobrze na nastroje i piłkarzy, i zarządu i teraz nie łatwo się będzie skupić na spotkaniach barażowych.Przynajmniej mają czym usprawiedliwić słaby występ w Rosji. Z drugiej strony jest jeszcze szansa, że Putinowi zerwie do końca pod beretem i siłowo przejmie władze na Ukrainie. Rosja zostanie zbanowania na arenie międzynarodowej, a nam do awansu ubędzie jeden rywal
Cytat:Przez większość lat 2013-2018 miał dobre wyniki, mimo że nie raz styl nie zachwycał aczkolwiek jego reprezentacja i tak prezentowała lepszy styl od tej za czasów Jerzego Brzęczka.Nieprawda, styl był ten sam, tylko Nawałka miał Piszczka, Błaszczykowskiego i Grosickiego w formie.
Cytat:I dlatego też mało kto z zagranicznych trenerów byłby chętny podjąć się prowadzenia drużyny polskiej, bo chodzi o sprawy finansowe, ile mieliby otrzymywać trenerzy?PZPN płaci mało w stosunku do innych federacji, a więc nie stać nas na najlepszych trenerów, którzy notabene i tak nie nie byliby w stanie zrobić nic więcej niż powalczyć o awans do dużej imprezy. Leśne dziadki biorą taniego selekcjonera, a resztę kasy mają do podziału między sobą.
I pewnie racja.
Zgodzę się, że PZPN nie byłoby stać na zagranicznych trenerów, i to jeszcze tych "z wyższej półki", ponieważ jeżeli są jakościowi zagraniczni trenerzy, no to też się lepiej cenią finansowo, co jest nawet uzasadnione.
No a porównując Federacje Europy Zachodniej i Świata z polską Federacją, to zyski trenerów kadry narodowych są znacznie lepsze niż zyski w trenerów polskich.
A poza tym, udział w każdej imprezie sportowej: Europy i Świata daje znaczne zyski dla Związków Piłkarskich i wtedy na konto wpływają pieniądze. Jeżeli, niektóre drużyny nie zdobywają awansu, bo odpadają w eliminacjach ( a sporo jest takich drużyn narodowych w Europie i Świecie, a niektóre to nawet, z rzędu nie zdobywają awansu, przez lata i brak szczęścia takim drużynom ), no to nie ma też żadnych pieniędzy, bo z czego? I z czegoś musza się PIŁKARSKIE ZWIĄZKI utrzymywać, a to są koszty utrzymania biór i całego personelu.
Wtedy tylko jedynie wpływają skromne jakieś sumy pieniędzy za towarzyskie spotkania, za eliminacyjne, ale to mogą być nie wystarczające pieniądze. I sami piłkarze nie zrabiają wiele, bo zarządy związków nie są w stanie więcej zaoferować piłkarzom.
Dlatego najczęściej zarabiają piłkarze grając w różnych klubach piłkarskich, bo nie wyżyliby z samych pieniędzy, ze spotkań narodowych, które są raz na jakiś czas, a nie są codziennie.
Przeczytałem właśnie, że prezes PZPN brał pod uwagę byłego ukraińskiego szkoleniowca, Szewczenkę, który jest chyba jeszcze jednym z kandydatów na prowadzenie kadry polskiej, ale... sporo sobie zażyczył wynagrodzenia za objęcie kadry polskiej, no a nie jest stać PZPN na takie sumy, więc...
I właśnie, w grę wchodzą pieniądze, ile mieliby zarabiać trenerzy? Dlatego, dobrzy, zagraniczni trenerzy cenią się wysoko finansowo, a na "polskie warunki", to jest to za drogo.
No a Pan Szewczenko był znakomitym piłkarzem ukraińskim, potem szkoleniowcem kadry ukraińskiej i naprawdę wyprowadził tę drużynę wysoko, bo Ukraina zaczęła naprawdę wygrywać, a i technicznie bardzo dobrze grali i grają niektórzy piłkarze i to było widać w ostatnich spotkaniach tej drużyny.
Więc, ten "szkoleniowiec" ukraiński się też wysoko ceni, bo jest dobrym szkoleniowcem, z jakością.
I, Szewczenki, PZPN raczej nie wybierze, bo za duże koszty by zarząd musiał ponieść na tego Pana.
No a poza tym, nie każdy, zagraniczny trener byłby chętny się podjąć prowadzenia słabej drużyny, która, stylowo nie zachwyca, a wiadomo, co polska drużyna pokazała w Rosji, na "Mistrzostwach" i potem, nie tak dawno na: EURO.
To też zniechęca do zainteresowania się objęcia takiej drużyny dla zagranicznych trenerów.
No i inna kwestia jest taka, że w związku z wysoką inflacją i drożyzną, PZPN zamierza jeszcze podnieść ceny za bilety na przyszłe spotkania drużyny polskiej w barażach.
Ale i na Ligę Narodów, latem.
To oburzyło od razu kibiców ( ponieważ przeczytałem o tym artykuł ), bo uważają w komentarzach na stronach sportowych, iż: "Nie dość, że drużyna polska grała słabo i stylowo nie fajnie ( szczególnie na Mistrzostwach Świata i Europy ), to jeszcze, Polski Związek Piłki Nożnej podniesie ceny biletów, a i tak kibice będą na stadionach oglądali słabe spotkania polskiej drużyny.
I nawet nie ma się co dziwić, bo nie jest dobrze z polską drużyną, gdzie najlepsze spotkania, to były jedynie z: San Marino ( to łatwizna ), z Andorą i także, "fartem" z Albanią.
A poza tym to było kiepsko...
Jestem sobie.