21-01-2022, 11:13
Gra PZPN i Cezarego Kuleszy
https://sport.interia.pl/raporty/raport-...Id,5783414
Odnoszę podobne wrażenie co autor od jakiś mniej więcej kilkunastu dni.
To najprawdopodobniej dlatego nie mamy jeszcze selekcjonera.
Możliwe że w ocenie PZPN Adam Nawałka chce za dużo a w ocenie Adama Nawałki PZPN oferuje za mało.
Adam Nawałka nie chce być trenerem tymczasowym na kilka meczy tylko chce być traktowany poważnie.
Nie chce też raczej być postrzegany jako opcja umiarkowanie tania czy po prostu nie tak droga jak niektórzy trenerzy zagraniczni i ich wymagania.
Adam Nawałka nie ma siebie za trenera gorszego od Paulo Sousy.
Jego główny argument to lata 2013- 2018 i praca wtedy dla reprezentacji.
Jego ostatni etap w pracy dla reprezentacji w tamtym okresie nie był aż taki zły aczkolwiek wiadomo jak wtedy nasza reprezentacja zagrała na mundialu w Rosji w 2018 r i jak wtedy reagowali kibice, środowisko komentatorsko-eksperckie itd. Domagano się dymisji.
Przez większość lat 2013-2018 miał dobre wyniki, mimo że nie raz styl nie zachwycał aczkolwiek jego reprezentacja i tak prezentowała lepszy styl od tej za czasów Jerzego Brzęczka.
Sądzę też że Adam Nawałka zdaje sobie sprawę że ma dobrą pozycję negocjacyjną w tym momencie i że PZPN tak na prawdę nie chce zatrudnić nikogo zza granicy, pomysły z Kollerem, Szewczenką, Cannavaro są sztuczne.
https://sport.interia.pl/raporty/raport-...Id,5783414
Odnoszę podobne wrażenie co autor od jakiś mniej więcej kilkunastu dni.
To najprawdopodobniej dlatego nie mamy jeszcze selekcjonera.
Możliwe że w ocenie PZPN Adam Nawałka chce za dużo a w ocenie Adama Nawałki PZPN oferuje za mało.
Adam Nawałka nie chce być trenerem tymczasowym na kilka meczy tylko chce być traktowany poważnie.
Nie chce też raczej być postrzegany jako opcja umiarkowanie tania czy po prostu nie tak droga jak niektórzy trenerzy zagraniczni i ich wymagania.
Adam Nawałka nie ma siebie za trenera gorszego od Paulo Sousy.
Jego główny argument to lata 2013- 2018 i praca wtedy dla reprezentacji.
Jego ostatni etap w pracy dla reprezentacji w tamtym okresie nie był aż taki zły aczkolwiek wiadomo jak wtedy nasza reprezentacja zagrała na mundialu w Rosji w 2018 r i jak wtedy reagowali kibice, środowisko komentatorsko-eksperckie itd. Domagano się dymisji.
Przez większość lat 2013-2018 miał dobre wyniki, mimo że nie raz styl nie zachwycał aczkolwiek jego reprezentacja i tak prezentowała lepszy styl od tej za czasów Jerzego Brzęczka.
Sądzę też że Adam Nawałka zdaje sobie sprawę że ma dobrą pozycję negocjacyjną w tym momencie i że PZPN tak na prawdę nie chce zatrudnić nikogo zza granicy, pomysły z Kollerem, Szewczenką, Cannavaro są sztuczne.