Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Kawa
#1
Jak w tytule. Czy są tu jacyś ludzie, którym w żyłach płynie kawa? Smile

Oczywiście nie jest to żaden powód do dumy, nałóg szkodliwy jak każdy, ale...


...ale jak nie napiję się z samego rańca kawy /na czczo, jeszcze przed śniadaniem/, to później przez pół dnia jestem nerwowy, bez kija nie podchodź. I nie chodzi tu o żadne obudzenie, bo mogę wypić pięć filiżanek i pójść spać. Chodzi nie mniej nie więcej jak tylko o to, że kubki smakowe przyzwyczaiły się do smaku kawy z rana i mózg się tego smaku dopomina!  Confused
Odpowiedz
#2
Kiedyś musiałem se kawę lub energetyka "strzelić" aby funkcjonować , teraz raczej pije kawę bo mam na nią smak i tyle,nie jest mi do życia potrzebna,ale wymagało to sporo czasu ...
Odpowiedz
#3
Bez kawy nie ma życia Big Grin Też musze przynajmniej jedną z rana sobie "strzelić" aby normalnie funkcjonować
Odpowiedz
#4
Dołączam się do tych, którzy muszą obalić chociaż jedną. Big Grin Niestety u mnie najczęściej na jednej się nie kończy. A potem płacz, bo żołądek boli, bo puste pobudzenie (dziwię się, że jeszcze na mnie działa czasami) itp.
[Obrazek: 14VwQdJ.png]
Odpowiedz
#5
(02-07-2018, 19:19 )Knife napisał(a): A potem płacz, bo żołądek boli, bo puste pobudzenie...


...że trzeba zatrzymywać się na stacji benzynowej z toalety skorzystać...
Odpowiedz
#6
Mnie kawa nie potrzebna...ale paczkę batonów albo wafelków to ciapne z rana...to moje uzależnienie...
"Every day above ground is a good day"
[Obrazek: giphy.gif] [Obrazek: 7HJSGks.jpg]
Odpowiedz
#7
(02-07-2018, 19:34 )Szop napisał(a):
(02-07-2018, 19:19 )Knife napisał(a): A potem płacz, bo żołądek boli, bo puste pobudzenie...


...że trzeba zatrzymywać się na stacji benzynowej z toalety skorzystać...

Na stacji to można kolejną sobie strzelić Big Grin
Odpowiedz
#8
Tyle lat żadnej kawy nie potrzebowałam (przed nauką wspomagałam się colą, ale i tak niewiele to dawało). W końcu zaczęłam pić kawę dla smaku, głównie jakieś KAPUCINO czy inne latte. Weszło mi to w nawyk, teraz jak jestem w pracy to  już tak z przyzwyczajenia sobie robię kawę. Oczywiście z mlekiem i cukrem (teraz- stewią).
Odpowiedz
#9
Piję kawę, ale najwyżej 1 dziennie.
Odpowiedz
#10
a to kawa to jakieś uzależnienie? nie wiedziałam, myślałam, że to normalne że każdy pije kawę, wiadomo, że nie jest zbyt zdrowa, używki nie są zdrowe, ja piję dwie kawy dziennie, jedną prawdziwą ze śmietanką i słodzikiem stevia a drugą szklankę Cappuccino.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości