07-08-2019, 21:25
(07-08-2019, 20:04 )Faramir napisał(a): greeta ty z kosmosu nagle się urwałaś? teraz nagle odpisujesz ,myslisz że zrobisz ze mnie idiote dziedzicu. Dziwne że teraz właśnie odpisałeś ,nwet twoje pisanie widać o empatii skoro twierdzisz że najpierw terapia potem zwierze i samo to słowo zwierze wskazuje na ciebie.Zwierzaki same mogą się zająć panami i sprawić że poczują się lepiej ,bezpieczniej i kochane a przede wszystkim mają co tulić ,głaskać. Więc taki kotek lub malutkie szczenie może dużo zdziałać w nasze zdrowie i samopoczucie a ty Dziedzicu razczej na tym się nic nie znas
Spróbuj sobie wyobrazić sytuację, że posiada się skłonności do depresji, żyje samotnie, czyli nie ma komu powierzyć zwierzaka i zdarzy się załamanie z potrzebą hospitalizacji. Zwierzak trafia do schroniska, a Ty po wyjściu ze szpitala, możesz już go nie odzyskać. Może będzie miał szczęście i ktoś go adoptuje, może mniej i zostanie w schronisku. Taka sytuacja się mi przydarzyła i spowodowała chęć zabrania głosu. Ot taki kosmos. I nie jestem ani Dziedzicem, ani Artem, ani nikim kogo wymyślisz bo się nie znamy. Jestem od dawna i tu i na starym forum, ale sie mało udzielam. Wybacz, ale nie będę kontynuować tematu