14-10-2018, 8:08
(12-10-2018, 21:21 )Obra napisał(a): Muzyka filmowa. Skad wzielo sie to pojecie? Co w niej jest, ze zostala ochrzczona gatunkiem? Czy nie chodzi tu o skojarzenia wlasnie? Historia w ksiazce, ktora czyta Mieczyslaw, niesie ze soba ogrom wlasnych wewnetrznych wyobrazen swiata. Muzyka i sceny z filmu, ktory sie spodobal, niosa ze soba skojarzenia. Czy to nie dzieki skojarzeniom powstal gatunek muzyki filmowej?
Z czym Wam kojarzy sie muzyka filmowa? Ja mysle, ze niesie ze soba emocje i chyba wlasnie typem emocjonalnym jest muzyka filmowa.
To ona czasami sprawia, ze pojawia sie ochota napisania czegos, podzielic sie swoimi myslami z kartka papieru. (Papieru, ehem, takiego papierowego, albo wirtualnego.)
Obra nie skończyłem jeszcze z tobą na temat uciekania od przeszłości i nieźle widzę ci to wychodzi tylko ze ja ci wszystkie twe wspomnienia przypomnę .Skojarzenia to ty masz i twoja ochota na pisanie czegoś co dzielisz swe myśli z kartką papieru tylko że to dobry kamuflarz, że to akurat o muzykę filmową chodzi a nie o to co się wydarzyło x miesięcy temu.