Dzięki wielkie. Dzisiaj był dzień drugi turnieju, tragedii nie było ale trochę uwag do mojej gry już tak. Teraz tylko przekuć to w pozytywy w głowie bo do kiedy będę grać takie rzeczy będą mi się przytrafiać. Hmmmm... w sumie trochę tak jak z życiem
Chwalimy się czymkolwiek
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości