Powrót do tego co było.
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/...zekam.html
Nawet taka kobieta jak na zdjęciu z linka, z chustą na głowie to za dużo dla Talibów i podobnych do nich. Główna koncentracja zwolenników Talibów jest na wsi
Bo ma pomalowane usta a więc kusi. W ich oczach to tak jakby mówiła że jest "dziwką". Tak to tłumaczą.
Aż trudno uwierzyć że w 2001 roku, 100 procent kobiet w Afganistanie było analfabetkami. Tak było jeszcze pod koniec reżimu Talibów w 2001 roku. Od tego czasu ponad 6 milionów kobiet nauczyło się czytać i pisać. Nie wspominając o nabywaniu wiedzy, umiejętności.
No ale im to przeszkadzało bo najlepiej żeby już w wieku 12 lat wyszła za mąż i zaczęła niedługo później rodzić dzieci, najlepiej jedno za drugim. Kobiety nie miały pełnego prawa współdecydowania o tym ile ma mieć dzieci i kiedy nawet chce uprawiać seks w małżeństwie.
Tym facetom nawet nie bardzo da się wytłumaczyć że ich nie jest stać na przykład na 10 dzieci albo że żona już nie daje sobie rady z 8 dzieci więc dobrym pomysłem nie jest kolejne.
Oni nie uznają antykoncepcji, nawet tej najbardziej klasycznej. Tego zakazuje religia.
One tam regularnie były gwałcone i nie mogły nawet nikomu powiedzieć, zostawały z tym same. Nakazywano im wyłącznie dobrze mówić o swoim mężu i udawać miłość.Jakoś się pogodzić ze swoim losem, jakby się ktoś pytał to są szczęśliwe, mają wspaniałych mężczyzn, marzyło im się takie życie.
Dopiero to wszystko zaczęło wypływać jak Talibowie stracili władzę po 2001 roku i zapanowała wolność słowa. Kobiety zaczęły mówić, wypłynęła wprost przerażająca skala rodzinnych patologii.
Tych wszystkich gwałcicieli trafiał przecież wtedy szlak.
U nich i tak wszystko sprowadza się do występowania przeciw Allahowi, każda małżeńska, damsko-męska sprawa, czy po prostu rodzinna sprawa. Nie, bo to jest obrażanie Allaha, Allah tak chce, a bo imam tak powiedział...
No i po tym pogróżki, mowa o wiecznym potępieniu, cierpieniu, śmierci za karę itd.
Teraz będą mieli zapewne tak samo. Trudno się czegoś innego po nich spodziewać.
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/...zekam.html
Nawet taka kobieta jak na zdjęciu z linka, z chustą na głowie to za dużo dla Talibów i podobnych do nich. Główna koncentracja zwolenników Talibów jest na wsi
Bo ma pomalowane usta a więc kusi. W ich oczach to tak jakby mówiła że jest "dziwką". Tak to tłumaczą.
Aż trudno uwierzyć że w 2001 roku, 100 procent kobiet w Afganistanie było analfabetkami. Tak było jeszcze pod koniec reżimu Talibów w 2001 roku. Od tego czasu ponad 6 milionów kobiet nauczyło się czytać i pisać. Nie wspominając o nabywaniu wiedzy, umiejętności.
No ale im to przeszkadzało bo najlepiej żeby już w wieku 12 lat wyszła za mąż i zaczęła niedługo później rodzić dzieci, najlepiej jedno za drugim. Kobiety nie miały pełnego prawa współdecydowania o tym ile ma mieć dzieci i kiedy nawet chce uprawiać seks w małżeństwie.
Tym facetom nawet nie bardzo da się wytłumaczyć że ich nie jest stać na przykład na 10 dzieci albo że żona już nie daje sobie rady z 8 dzieci więc dobrym pomysłem nie jest kolejne.
Oni nie uznają antykoncepcji, nawet tej najbardziej klasycznej. Tego zakazuje religia.
One tam regularnie były gwałcone i nie mogły nawet nikomu powiedzieć, zostawały z tym same. Nakazywano im wyłącznie dobrze mówić o swoim mężu i udawać miłość.Jakoś się pogodzić ze swoim losem, jakby się ktoś pytał to są szczęśliwe, mają wspaniałych mężczyzn, marzyło im się takie życie.
Dopiero to wszystko zaczęło wypływać jak Talibowie stracili władzę po 2001 roku i zapanowała wolność słowa. Kobiety zaczęły mówić, wypłynęła wprost przerażająca skala rodzinnych patologii.
Tych wszystkich gwałcicieli trafiał przecież wtedy szlak.
U nich i tak wszystko sprowadza się do występowania przeciw Allahowi, każda małżeńska, damsko-męska sprawa, czy po prostu rodzinna sprawa. Nie, bo to jest obrażanie Allaha, Allah tak chce, a bo imam tak powiedział...
No i po tym pogróżki, mowa o wiecznym potępieniu, cierpieniu, śmierci za karę itd.
Teraz będą mieli zapewne tak samo. Trudno się czegoś innego po nich spodziewać.