Jak wygląda sytuacja ekonomiczna Afganistanu?
Przy zbliżonej liczbie populacji do Polski, która jest zmienna i dynamiczna, obecnie jest szacowana na 35-37 milionów ludzi. Afganistan wypracowuje rocznie niecałe 80 mld złotych wedle ostatnich dostępnych statystyk.
Dla porównania Polska przed covid 19 osiągnęła ponad dwa biliony złotych w ciągu roku mierzone jako PKB.
To co Afganistan jakiś czas temu osiągał w rok nasza gospodarka, w zwyczajnym, nie epidemicznych warunkach osiągała mniej więcej w dwa tygodnie.
Przeliczając to na parytet siły nabywczej w skali międzynarodowej wyrażany w dolarach w przeliczeniu na jednego Afgańczyka wychodziło 1950 dolarów rocznie. Statystycznie na Polaka było to 33 740 tysiące dolarów. To jest słynne PSN.
Czyli w ramach pewnego delikatnego uproszczenia można powiedzieć że Polak jest ponad 17 razy bogatszy od typowego Afgańczyka.
Jak już pisałem wielokrotnie, wartości PSN nie bierze się dosłownie.
Czyli nie mnoży tych 33 740 dolarów zgodnie z bieżącym kursem złotówki do dolara bo wtedy ludziom wychodzi że rocznie zarabiają ok. 120 tys. złotych czyli średnio 10 tys. złotych miesięcznie. To jest często popełniany błąd.
PSN to jest nic innego jak zbadanie wartości nabywczej przeciętnej wypłaty z danego kraju na rynku międzynarodowym.Tak ze sobą realnie porównują się kraje.
Bo wartości bezwzględne jak średnia wypłata wyrażona w złotówkach nie mówi właściwie niczego o faktycznej zamożności względem innych państw.
Jak to się robi zwykle potocznie?
Ktoś sobie bierze swoją wypłatę, czyli dajmy na to 3 tysiące " na rękę" sprawdza sobie ile tam standardowo zarabia się netto w Niemczech, nawet nie w jego zawodzie tylko ogólnie, no i wychodzi mu że Niemiec jest od niego bogatszy 3-4 razy a i czasami niektórym wychodzi i nawet 5.
Tak właściwie robi dla każdego inne kraju.
Różnice są zdecydowanie mniejsze.
To później rodzi różne mity, nieporozumienia czy nawet oskarżenia.
To też może być jeden z powodów dlaczego część Afgańczyków, tamtego społeczeństwa może popierać bardziej Talibów. Bowiem według nich ta drastycznie zła sytuacja gospodarcza jest bardziej kojarzona z Amerykanami i ich afgańskimi współpracownikami niż z kimkolwiek czy czymkolwiek innym.
Część Afgańczyków przestała to wiązać z Talibami i ich różnymi sojusznikami.
Talibowie mają poparcie w najbiedniejszych regionach Afganistanu, a w innych miejscach mają je częściowe.
Trudno to w pełni zmierzyć.
Przy zbliżonej liczbie populacji do Polski, która jest zmienna i dynamiczna, obecnie jest szacowana na 35-37 milionów ludzi. Afganistan wypracowuje rocznie niecałe 80 mld złotych wedle ostatnich dostępnych statystyk.
Dla porównania Polska przed covid 19 osiągnęła ponad dwa biliony złotych w ciągu roku mierzone jako PKB.
To co Afganistan jakiś czas temu osiągał w rok nasza gospodarka, w zwyczajnym, nie epidemicznych warunkach osiągała mniej więcej w dwa tygodnie.
Przeliczając to na parytet siły nabywczej w skali międzynarodowej wyrażany w dolarach w przeliczeniu na jednego Afgańczyka wychodziło 1950 dolarów rocznie. Statystycznie na Polaka było to 33 740 tysiące dolarów. To jest słynne PSN.
Czyli w ramach pewnego delikatnego uproszczenia można powiedzieć że Polak jest ponad 17 razy bogatszy od typowego Afgańczyka.
Jak już pisałem wielokrotnie, wartości PSN nie bierze się dosłownie.
Czyli nie mnoży tych 33 740 dolarów zgodnie z bieżącym kursem złotówki do dolara bo wtedy ludziom wychodzi że rocznie zarabiają ok. 120 tys. złotych czyli średnio 10 tys. złotych miesięcznie. To jest często popełniany błąd.
PSN to jest nic innego jak zbadanie wartości nabywczej przeciętnej wypłaty z danego kraju na rynku międzynarodowym.Tak ze sobą realnie porównują się kraje.
Bo wartości bezwzględne jak średnia wypłata wyrażona w złotówkach nie mówi właściwie niczego o faktycznej zamożności względem innych państw.
Jak to się robi zwykle potocznie?
Ktoś sobie bierze swoją wypłatę, czyli dajmy na to 3 tysiące " na rękę" sprawdza sobie ile tam standardowo zarabia się netto w Niemczech, nawet nie w jego zawodzie tylko ogólnie, no i wychodzi mu że Niemiec jest od niego bogatszy 3-4 razy a i czasami niektórym wychodzi i nawet 5.
Tak właściwie robi dla każdego inne kraju.
Różnice są zdecydowanie mniejsze.
To później rodzi różne mity, nieporozumienia czy nawet oskarżenia.
To też może być jeden z powodów dlaczego część Afgańczyków, tamtego społeczeństwa może popierać bardziej Talibów. Bowiem według nich ta drastycznie zła sytuacja gospodarcza jest bardziej kojarzona z Amerykanami i ich afgańskimi współpracownikami niż z kimkolwiek czy czymkolwiek innym.
Część Afgańczyków przestała to wiązać z Talibami i ich różnymi sojusznikami.
Talibowie mają poparcie w najbiedniejszych regionach Afganistanu, a w innych miejscach mają je częściowe.
Trudno to w pełni zmierzyć.