16-06-2021, 22:02
W niemieckim wojsku jak zwykle coś się dzieje i jak zwykle ma to jakiś związek z Adolfem Hitlerem, neonazizmem itd. Takiej afery chyba jeszcze nie było.
https://wiadomosci.onet.pl/swiat/litwa-n...ra/y099741
Żołnierze Bundeswehry byli na Litwie, tam mieli dopuścić się napaści seksualnej, rasizmu. Miało to się odbywać w trakcie głośnej imprezy w hotelu po wypiciu alkoholu.
Z kolei w koszarach odśpiewali pieśń urodzinową Adolfowi Hitlerowi. Miało to miejsce 20 kwietnia. Część żołnierzy sama się przyznała w trakcie przesłuchań. Cały pluton ma zostać odwołany. Najprawdopodobniej to nie wszystkie konsekwencje.
Zdaje się że PIS poprzez swoje media i redaktorów znalazł sposób żeby zmienić wizerunek farsy z ochroną własnych kont oraz treścią maili.
https://www.tvp.info/54370921/opozycjo-n...informacji
Wymyślili sobie że podawanie tego co znajduje się na Telegramie to musi być gra na rzecz rosyjskiej dezinformacji, oraz politycy opozycji i wymienione media pomagają Rosji oraz Białorusi.
Teraz rzekomo już każdy mail, bez względu czy dotychczas opublikowany czy następne które będę się pojawiać mają być wyłącznie fałszywkami, spreparowanymi wiadomościami. Będzie to przedstawiane tak że media oraz opozycja to ktoś w rodzaju wspólników hakerów i to oni zagrażają bezpieczeństwu Polski.
Idąc dalej, Samuel Pereira napisał tak : Można by podsumować to stwierdzeniem, że jeśli w ostatnich dniach rzeczywiście „trzaskały szampany na Kremlu”, to właśnie po wyczynach niektórych polityków opozycji w naszym kraju i sprzyjających im mediów. Warto podkreślić, że gdy w 2015 r. hakerzy próbowali włamać się na serwer obsługujący prywatną pocztę elektroniczną byłej sekretarz stanu Hillary Clinton (wysłano jej wiadomości e-mail zawierające złośliwe oprogramowanie), amerykański politycy stanęli za nią, niezależnie od swoich partyjnych barw. Sprawa Hillary Clinton była przedmiotem debaty publicznej w USA i na świecie.
Tymczasem
https://www.cyberdefence24.pl/rosjanie-u...dzi-trumpa
Już nawet abstrahując od tego co jest w tym powyższym raporcie śledziłem kampanie Donalda Trumpa jak starał się o pierwszą kadencje prezydenta, przecież on się nabijał z Hilary Clinton, powoływał na treść tych maili oraz na różne nieprawidłowości czy nawet przestępstwa które tam padały. Jako zarzut stosował choćby to że Hilary Clinton nie potrafi zabezpieczyć swojej poczty i że to kompromitacja. Nawet obiecywał że zamierza zamknąć Hilary Clinton w związku z tym co wyszło na podstawie tych maili. Nic się takiego nie stało.
Donald Trump przecież był kandydatem Republikanów, należał do tej partii.
Samuel Pereira pisze o jakimś wyimaginowanym świecie, liczy na wybiórczą lub słabą pamięć czytelników ani że sobie niczego z jego tekstu nie sprawdzą w internecie.
Na jego nieszczęście afera z mailami Clinton ciągnęła się z USA latami. Które media w Ameryce milczały? Gdzie nie można było znaleźć informacji o tej aferze jak i treści tych maili? Gdzie nie pojawiały się dyskusje na temat ich autentyczności? Które agencje prasowe w USA milczały? To Hilary Clinton miała się wstydzić oraz jej współpracownicy. Nawet mieli mieć postawione zarzuty że nie potrafią zabezpieczyć istotnych danych rządów i sami są zagrożeniem dla bezpieczeństwa państwa. Tak próbowali przekonywać Republikanie, takie treści można było odnaleźć m.in w Fox News ale nie tylko.
Samuel Pereira to nie dziennikarz tylko partyjny błazen.
https://wiadomosci.onet.pl/swiat/litwa-n...ra/y099741
Żołnierze Bundeswehry byli na Litwie, tam mieli dopuścić się napaści seksualnej, rasizmu. Miało to się odbywać w trakcie głośnej imprezy w hotelu po wypiciu alkoholu.
Z kolei w koszarach odśpiewali pieśń urodzinową Adolfowi Hitlerowi. Miało to miejsce 20 kwietnia. Część żołnierzy sama się przyznała w trakcie przesłuchań. Cały pluton ma zostać odwołany. Najprawdopodobniej to nie wszystkie konsekwencje.
Zdaje się że PIS poprzez swoje media i redaktorów znalazł sposób żeby zmienić wizerunek farsy z ochroną własnych kont oraz treścią maili.
https://www.tvp.info/54370921/opozycjo-n...informacji
Wymyślili sobie że podawanie tego co znajduje się na Telegramie to musi być gra na rzecz rosyjskiej dezinformacji, oraz politycy opozycji i wymienione media pomagają Rosji oraz Białorusi.
Teraz rzekomo już każdy mail, bez względu czy dotychczas opublikowany czy następne które będę się pojawiać mają być wyłącznie fałszywkami, spreparowanymi wiadomościami. Będzie to przedstawiane tak że media oraz opozycja to ktoś w rodzaju wspólników hakerów i to oni zagrażają bezpieczeństwu Polski.
Idąc dalej, Samuel Pereira napisał tak : Można by podsumować to stwierdzeniem, że jeśli w ostatnich dniach rzeczywiście „trzaskały szampany na Kremlu”, to właśnie po wyczynach niektórych polityków opozycji w naszym kraju i sprzyjających im mediów. Warto podkreślić, że gdy w 2015 r. hakerzy próbowali włamać się na serwer obsługujący prywatną pocztę elektroniczną byłej sekretarz stanu Hillary Clinton (wysłano jej wiadomości e-mail zawierające złośliwe oprogramowanie), amerykański politycy stanęli za nią, niezależnie od swoich partyjnych barw. Sprawa Hillary Clinton była przedmiotem debaty publicznej w USA i na świecie.
Tymczasem
https://www.cyberdefence24.pl/rosjanie-u...dzi-trumpa
Już nawet abstrahując od tego co jest w tym powyższym raporcie śledziłem kampanie Donalda Trumpa jak starał się o pierwszą kadencje prezydenta, przecież on się nabijał z Hilary Clinton, powoływał na treść tych maili oraz na różne nieprawidłowości czy nawet przestępstwa które tam padały. Jako zarzut stosował choćby to że Hilary Clinton nie potrafi zabezpieczyć swojej poczty i że to kompromitacja. Nawet obiecywał że zamierza zamknąć Hilary Clinton w związku z tym co wyszło na podstawie tych maili. Nic się takiego nie stało.
Donald Trump przecież był kandydatem Republikanów, należał do tej partii.
Samuel Pereira pisze o jakimś wyimaginowanym świecie, liczy na wybiórczą lub słabą pamięć czytelników ani że sobie niczego z jego tekstu nie sprawdzą w internecie.
Na jego nieszczęście afera z mailami Clinton ciągnęła się z USA latami. Które media w Ameryce milczały? Gdzie nie można było znaleźć informacji o tej aferze jak i treści tych maili? Gdzie nie pojawiały się dyskusje na temat ich autentyczności? Które agencje prasowe w USA milczały? To Hilary Clinton miała się wstydzić oraz jej współpracownicy. Nawet mieli mieć postawione zarzuty że nie potrafią zabezpieczyć istotnych danych rządów i sami są zagrożeniem dla bezpieczeństwa państwa. Tak próbowali przekonywać Republikanie, takie treści można było odnaleźć m.in w Fox News ale nie tylko.
Samuel Pereira to nie dziennikarz tylko partyjny błazen.