06-06-2021, 19:06
Konflikt w Polskim Radiu trwa nadal, chyba już od roku. Ludzie ponoć nie wytrzymują tam psychicznie tylko idą na urlopy , przenoszą się do innych działów lub w ogóle odchodzą.
https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/ag...iego-radia
W skrócie oni robili reportaże a on im je przesuwał na inne pory, wtedy kiedy słuchalność jest wyjątkowo niska. Kiedy pora ich reportażu była wcześniej. Zamiast tego puszczając archiwalne nagrania, kiedy w danym temacie toczy się już coś innego. Czyli coś mniej więcej takiego jak właśnie w TVP, w Wiadomościach kiedy opierają swoje materiały na zapętleniu, puszczając w kółko niemal to samo. To są w gruncie rzeczy zbitki jednych i tych samych scen i wypowiedzi, niewiele się od siebie różnice bez względu czy mamy 20 maja czy 6 czerwca. Oni sobie robią jakiś swój materiał, po swojemu a on im tego od początku do końca nie puści, tylko każe innym pociąć, przemontować, zmieszać z czymś innym po czym oni później nie poznają swojego reportażu, bo właściwie to nie jest już ich praca. Do tego zatrudnia jakiś znajomych i inne osoby z rodziny powiązane z nim czy z redakcją TVP które w zasadzie myślą tak samo. Dyrektor Mirosław Rogalski również odchodzi. Zespół go nie zaakceptował. On sam też ma się czuć zmęczony.
https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/mi...i-inwencji
https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/mi...skim-radiu
Ponoć problemem miało być to że nie chcieli realizować jego formatu reportażu, bardziej dynamicznego, młodzieżowego. Nie mogli się zrozumieć. Przyszedł z redakcji Alarmu TVP 1 oraz współtworzył Ekspres Reporterów.
Poniekąd, miejscami ten dyrektor sam się przyznaje swoim językiem do niektórych z zarzutów drugiej strony. Tyle że ta reporterka nazywa to mocniej, a on delikatniej. Mówiąc o tym że Ci reporterzy nie wiedzą gdzie rozłożyć akcenty, z kim trzeba porozmawiać, kogo zapytać o zdanie, że ma być bardziej pod emocje. Że koniecznie musi być antymainstremowo.
https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/ag...iego-radia
W skrócie oni robili reportaże a on im je przesuwał na inne pory, wtedy kiedy słuchalność jest wyjątkowo niska. Kiedy pora ich reportażu była wcześniej. Zamiast tego puszczając archiwalne nagrania, kiedy w danym temacie toczy się już coś innego. Czyli coś mniej więcej takiego jak właśnie w TVP, w Wiadomościach kiedy opierają swoje materiały na zapętleniu, puszczając w kółko niemal to samo. To są w gruncie rzeczy zbitki jednych i tych samych scen i wypowiedzi, niewiele się od siebie różnice bez względu czy mamy 20 maja czy 6 czerwca. Oni sobie robią jakiś swój materiał, po swojemu a on im tego od początku do końca nie puści, tylko każe innym pociąć, przemontować, zmieszać z czymś innym po czym oni później nie poznają swojego reportażu, bo właściwie to nie jest już ich praca. Do tego zatrudnia jakiś znajomych i inne osoby z rodziny powiązane z nim czy z redakcją TVP które w zasadzie myślą tak samo. Dyrektor Mirosław Rogalski również odchodzi. Zespół go nie zaakceptował. On sam też ma się czuć zmęczony.
https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/mi...i-inwencji
https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/mi...skim-radiu
Ponoć problemem miało być to że nie chcieli realizować jego formatu reportażu, bardziej dynamicznego, młodzieżowego. Nie mogli się zrozumieć. Przyszedł z redakcji Alarmu TVP 1 oraz współtworzył Ekspres Reporterów.
Poniekąd, miejscami ten dyrektor sam się przyznaje swoim językiem do niektórych z zarzutów drugiej strony. Tyle że ta reporterka nazywa to mocniej, a on delikatniej. Mówiąc o tym że Ci reporterzy nie wiedzą gdzie rozłożyć akcenty, z kim trzeba porozmawiać, kogo zapytać o zdanie, że ma być bardziej pod emocje. Że koniecznie musi być antymainstremowo.