20-05-2021, 11:05
To są chyba już ostatnie przejawy niezależności w mediach grupy Polska Press
https://www.onet.pl/kultura/onetkultura/...k,681c1dfa
Ten naczelny niebawem zostanie zwolniony.
Jeden z redaktorów naczelnych stwierdził że nie opublikuje takiego wywiadu z Danielem Obajtkiem bo jest nieprawdziwy. Obajtek snuje swoją opowieść jak to było za Niemca, że ciemiężył, że nie było podwyżek, że to taki nadzorca, że pracownicy tych mediów musieli im służyć etc. Redaktor Trybuny Opolskiej twierdzi że było inaczej.
Ci ludzie z Obajtkiem na czele chcą wtłoczyć opinii publicznej że wyzwolili te media spod Niemca. Kiedy te media funkcjonowały całkiem normalnie od strony dziennikarskiej. Prędzej teraz tak będą działały jak to opisują, jako forma narzucania linii programowej niż za tego mitycznego Niemca. PIS ma tendencje i to spore oskarżania kogoś innego o coś co sam robi lub za chwilę sam będzie robił.
Przyznam że to jest taka polityka jak za wczesnego PRLu, mniej więcej do lat 70-tych. Kiedy PZPR i jego podmioty, każdą własną niegodziwość, każde własne fatalne pomysły realizowane w kraju próbowali tłumaczyć ciężką retoryką o zagrożeniu niemieckim. Tak się maskowało rzeczywista treść tego co przeprowadzali. To już za Gierka to się trochę zmieniło, próbowali postawić na jakąś normalizację kontaktów z RFN ale jednak tak całkowicie takiego kursu propagandowego nie porzucili. Paradoksalnie taki kurs był w stanie budować popularność PZPRu i jego mediów. Był dla nich zbyt wygodnym elementem żeby tak całkowicie z niego zrezygnować. Tak sami siebie kreowali na nieustępliwych bohaterów.
Jedynie kiedy PIS z tego rezygnuje to jak jakiś Niemiec, na przykład niemieckie media ich pochwalą. Jakiś niemiecki polityk podejmie decyzję po ich myśli. UE w programie przeznaczy miliardy złotych na programy itd.
Teraz pasuje im znaleźć jakiegoś dziennikarza czy innego pracownika Polska Press który opowie jak to było strasznie za tego Niemca. Coś pod linie propagandową. Im bardziej nakłamie tym lepiej dla nich.
To tak, najprawdopodobniej ktoś pozwie Daniela Obajtka za rozpowszechnianie legend o Niemcu, może jakiś redaktor naczelny bądź dziennikarz bo kreuje ich na ludzi którzy uprawiali propagandę dla Niemców. W sądzie pewnie wygrają. TVP wyskoczy z paskiem że sądy, ta stara kasta są jak zwykle za Niemcami więc Zbigniew Ziobro musi zrobić całkowitą reformę wymiaru sprawiedliwości. Tak żeby sądy były prawdziwie polskie.
Taki list to chyba element lobbingu? Prezes Forda na Europę napisał do Jarosława Gowina. W związku z trudnościami gospodarczymi apeluje by Unia Europejska zniosła cła na samochody Forda
https://auto.dziennik.pl/aktualnosci/art...eksyk.html
Taki list prezes europejskiej części Forda wysłał do ministrów handlu Niemiec, Rumunii, Hiszpanii, Portugalii. W liście do Gowina jest też ujęta fabryka Forda we Wrocławiu. Prezes Forda podkreśla jak jest dla niego ważna. Że inne kraje potrzebują akumulatorów tam produkowanych ale handel wedle niego jest utrudniony. Brakuje temu prezesowi odpowiedniej umowy.
https://www.onet.pl/kultura/onetkultura/...k,681c1dfa
Ten naczelny niebawem zostanie zwolniony.
Jeden z redaktorów naczelnych stwierdził że nie opublikuje takiego wywiadu z Danielem Obajtkiem bo jest nieprawdziwy. Obajtek snuje swoją opowieść jak to było za Niemca, że ciemiężył, że nie było podwyżek, że to taki nadzorca, że pracownicy tych mediów musieli im służyć etc. Redaktor Trybuny Opolskiej twierdzi że było inaczej.
Ci ludzie z Obajtkiem na czele chcą wtłoczyć opinii publicznej że wyzwolili te media spod Niemca. Kiedy te media funkcjonowały całkiem normalnie od strony dziennikarskiej. Prędzej teraz tak będą działały jak to opisują, jako forma narzucania linii programowej niż za tego mitycznego Niemca. PIS ma tendencje i to spore oskarżania kogoś innego o coś co sam robi lub za chwilę sam będzie robił.
Przyznam że to jest taka polityka jak za wczesnego PRLu, mniej więcej do lat 70-tych. Kiedy PZPR i jego podmioty, każdą własną niegodziwość, każde własne fatalne pomysły realizowane w kraju próbowali tłumaczyć ciężką retoryką o zagrożeniu niemieckim. Tak się maskowało rzeczywista treść tego co przeprowadzali. To już za Gierka to się trochę zmieniło, próbowali postawić na jakąś normalizację kontaktów z RFN ale jednak tak całkowicie takiego kursu propagandowego nie porzucili. Paradoksalnie taki kurs był w stanie budować popularność PZPRu i jego mediów. Był dla nich zbyt wygodnym elementem żeby tak całkowicie z niego zrezygnować. Tak sami siebie kreowali na nieustępliwych bohaterów.
Jedynie kiedy PIS z tego rezygnuje to jak jakiś Niemiec, na przykład niemieckie media ich pochwalą. Jakiś niemiecki polityk podejmie decyzję po ich myśli. UE w programie przeznaczy miliardy złotych na programy itd.
Teraz pasuje im znaleźć jakiegoś dziennikarza czy innego pracownika Polska Press który opowie jak to było strasznie za tego Niemca. Coś pod linie propagandową. Im bardziej nakłamie tym lepiej dla nich.
To tak, najprawdopodobniej ktoś pozwie Daniela Obajtka za rozpowszechnianie legend o Niemcu, może jakiś redaktor naczelny bądź dziennikarz bo kreuje ich na ludzi którzy uprawiali propagandę dla Niemców. W sądzie pewnie wygrają. TVP wyskoczy z paskiem że sądy, ta stara kasta są jak zwykle za Niemcami więc Zbigniew Ziobro musi zrobić całkowitą reformę wymiaru sprawiedliwości. Tak żeby sądy były prawdziwie polskie.
Taki list to chyba element lobbingu? Prezes Forda na Europę napisał do Jarosława Gowina. W związku z trudnościami gospodarczymi apeluje by Unia Europejska zniosła cła na samochody Forda
https://auto.dziennik.pl/aktualnosci/art...eksyk.html
Taki list prezes europejskiej części Forda wysłał do ministrów handlu Niemiec, Rumunii, Hiszpanii, Portugalii. W liście do Gowina jest też ujęta fabryka Forda we Wrocławiu. Prezes Forda podkreśla jak jest dla niego ważna. Że inne kraje potrzebują akumulatorów tam produkowanych ale handel wedle niego jest utrudniony. Brakuje temu prezesowi odpowiedniej umowy.