To jest całkowicie w ich stylu.
https://wiadomosci.wp.pl/haki-na-gowina-...322001952a
Prędzej bym się chyba zdziwił gdyby oni tego nie robili.
Po co się ich nawet pytać? Ktoś naprawdę sądzi że politycy z tej opcji się przyznają?
Za to można by postawić zarzuty i skazać. Jeszcze by potwierdzili różne zarzuty o łamaniu różnych standardów demokracji. Służby są wykorzystywane do polityki, widzę to mniej więcej od końca 2016 roku jeśli chodzi o obecną koalicję rządzącą. Naturalnie nie jest to normalne bez względu kto rządzi, kto to robi i czym tam próbuje się podpierać, na jakie wspólne dobro się powołuje. Politycy mają tendencje wymyślać najbardziej absurdalne czy głupie teorie były by tylko uzasadnić konieczność inwigilowania danego polityka czy też jeszcze dodatkowo jego rodziny. Generalnie poza szukaniem haków na Gowina i jego rodzinę chodzi również a może przede wszystkim ustalenie jego powiązań z przedstawicielami partii opozycyjnych, na przykład Platformą Obywatelską, od tego właściwie się zaczęło.
Jarosław Gowin jest inwigilowany od zeszłego roku. Nie zdziwię się jak kiedyś wyskoczą z sensacyjnym tematem i będą przekonywać że Jarosław Gowin miał kontakty z agentami rosyjskimi albo sam jest agentem rosyjskim. Z jednej strony mają tzw " podkładkę" teoretyczno prawną czy wręcz konieczność "obserwowania " Gowina i jego stronników robiąc z tego dodatkowo sukces a dwa mszczą się na nim. Już lekkim wstępem były te "reportaże" w Wiadomościach o członkach Porozumienia Gowina którzy tam mieli lobbować na korzyść rosyjskich spółek. Naturalnie, w sądach to przepadnie, w sensie zarzuty służb, ktoś też może przegrać sprawy za zniesławienie, np tzw dziennikarze TVP ale tam jest wygenerowana jedna, powtarzalna odpowiedź " sądy się uwzięły na nas, są w układzie". Kreują się na jedynych sprawiedliwych i w dodatku prześladowanych. To jest niesamowicie cyniczna gra.
https://wiadomosci.wp.pl/haki-na-gowina-...322001952a
Prędzej bym się chyba zdziwił gdyby oni tego nie robili.
Po co się ich nawet pytać? Ktoś naprawdę sądzi że politycy z tej opcji się przyznają?
Za to można by postawić zarzuty i skazać. Jeszcze by potwierdzili różne zarzuty o łamaniu różnych standardów demokracji. Służby są wykorzystywane do polityki, widzę to mniej więcej od końca 2016 roku jeśli chodzi o obecną koalicję rządzącą. Naturalnie nie jest to normalne bez względu kto rządzi, kto to robi i czym tam próbuje się podpierać, na jakie wspólne dobro się powołuje. Politycy mają tendencje wymyślać najbardziej absurdalne czy głupie teorie były by tylko uzasadnić konieczność inwigilowania danego polityka czy też jeszcze dodatkowo jego rodziny. Generalnie poza szukaniem haków na Gowina i jego rodzinę chodzi również a może przede wszystkim ustalenie jego powiązań z przedstawicielami partii opozycyjnych, na przykład Platformą Obywatelską, od tego właściwie się zaczęło.
Jarosław Gowin jest inwigilowany od zeszłego roku. Nie zdziwię się jak kiedyś wyskoczą z sensacyjnym tematem i będą przekonywać że Jarosław Gowin miał kontakty z agentami rosyjskimi albo sam jest agentem rosyjskim. Z jednej strony mają tzw " podkładkę" teoretyczno prawną czy wręcz konieczność "obserwowania " Gowina i jego stronników robiąc z tego dodatkowo sukces a dwa mszczą się na nim. Już lekkim wstępem były te "reportaże" w Wiadomościach o członkach Porozumienia Gowina którzy tam mieli lobbować na korzyść rosyjskich spółek. Naturalnie, w sądach to przepadnie, w sensie zarzuty służb, ktoś też może przegrać sprawy za zniesławienie, np tzw dziennikarze TVP ale tam jest wygenerowana jedna, powtarzalna odpowiedź " sądy się uwzięły na nas, są w układzie". Kreują się na jedynych sprawiedliwych i w dodatku prześladowanych. To jest niesamowicie cyniczna gra.