(18-04-2021, 15:49 )Odporny napisał(a): Rząd PiS teraz przy kolejnych wyborach na pewno już nie będzie miał wysokiego poparcia po tym, jak się zachowują politycy tego rządu, a szczególnie Pan Kaczyński.
Nawet w większości rolnicy stracili zaufanie do tego rządu, a popierali ten rząd i samego prezydenta obecnego.
Ale każde zaufanie do kogoś można z czasem utracić po tym, jak się ktoś zachowuje.
Nie proponowałbym też za bardzo popierania rządów PO, gdyż to też nie są dobre, uczciwe do końca rządy.
Mnie tylko rząd Lewicy w tym kraju przekonuje, który jest najbardziej wiarygodnym rządem i rząd ten, gdyby dostał najwyższe poparcie w kraju ( a wierzę, że tak będzie ), to oddzieliłby w końcu Kościół od Panstwa i zaprzestał finansowania religii w szkołach ze środków budżetowych.
Lewica nie sprzeciwia się: wierze katolickiej, kościołom w Polsce ( jak to w rządzie PiS błędnie krytykują i niektórzy ludzie, wyborcy PiS ).
Tu chodzi o wprowadzenie zwykłej równości i sprawiedliwości w kraju.
Skoro, parafie i związki wyznaniowe w Polsce są bogate, bo dysponują gruntami, majątkami i do tego otrzymują środki unijne, to nie ma potrzeby finansowania ich ze środków budżetowych.
Ale to jest osobna kwestia i tutaj trzeba by na ten temat rozwinąć wypowiedź.
Rządy PiS w kraju są: nierówne, niesprawiedliwe i dają korzyści finansowe tylko przez siebie wybranym.
Czyli, dobry przykład to właśnie: przekazywanie bardzo dużych środków finansowych dla parafii, dla związków wyznaniowych i dla mediów Pana Rydzyka.
A firmy prywatne, działalnosci prywatne nie dostają niczego od rządu. Chyba że tylko te, wybrane przez ten rząd.
No ale też prawda jest taka, że niektórym w Polsce odpowiadają takie rządy, bo są wyborcami tego rządu i jest im obojętne to, że rząd taki wprowadził: nierówność, podział ludzi na: lepszych i gorszych.
I tacy politycy w takim rządzie mają taką mentalność i takie myślenie, że nie przyznają się do własnych błędów i nie mówią głośno o swoich nieprawidłowościach.
Zawsze będą złe, nieodpowiednie sprawy ukrywali, bo do prawdy się trudno przyznać.
To tak jak niektórzy urzędnicy w Polsce, niektórzy prokuratorzy i sędziowie, jak popełniają jakieś błędy, które mają wpływ na zwykłych ludzi, które szkodzą zwykłym ludziom. I trudno jest takim ludziom potem naprawiać te błędy i się do nich przyznać, bo jest to wstydliwe i świadczy o nieudolności.
A kto chciałby się szczerze przyznać do nieudolności, do błędów? Może tylko nieliczni ludzie, którzy mają cywilną odwagę i honor.
Błędy i złe decyzje najlepiej schować gdzieś głęboko i udawać, że "wszystko jest w porządku".
Tak się zachowują politycy w rządzie PiS, ale nie tylko, bo też niektórzy urzędnicy, niektórzy prokuratorzy, sędziowie i też inni ludzie, na jakichś stanowiskach.
(18-04-2021, 16:38 )DziedzicPruski napisał(a):(18-04-2021, 15:49 )Odporny napisał(a): Skoro, parafie i związki wyznaniowe w Polsce są bogate, bo dysponują gruntami, majątkami i do tego otrzymują środki unijne, to nie ma potrzeby finansowania ich ze środków budżetowych.Niczego nie mają, bo wszystko co ukradną wysyłają do Watykanu.
Dzisiaj jest narodowy dzień czytania pisma świętego, a więc część druga:
A skąd masz takie informacje, że biskupi w Polsce to co dostają od rządu, przekazują dla Watykanu?
W Polsce, parafie mają spore majątki, bo odzyskały wiekszość z nich po 89 roku, czyli po zakończeniu PRL-u.
Była tak komisja do spraw majątków kościelnych, w której to zasiadali przedstawiciele władz Polski, urzędnicy i biskupi z Episkopatu.
Odzyskali to wszystko, co w czasach komunistycznych odebrała im Władza Ludowa, która nie uznawała duchownych i Episkopatu.
Oczywiście poza tymi duchownymi, którzy współpracowali z Władzą Ludową.
Więc to, co teraz posiadają parafie i związki wyznaniowe w Polsce to jest całkowita własność parafii. I, parafie na nieruchomościach zarabiają, i to sporo, dzierżawiąc czy wynajmując te tereny jakimś firmom.
Nie mówiąc też o tym, że każda właściwie parafia od niektórych, wiernych dostaje za darmo, w formie prezentów jakieś: majątki, darowizny, które przypadają parafiaom i tym zarządzają proboszczowie.
A co dostają od wiernych, np. od ludzi starszych, którzy są samotni, a posiadają jakieś majątki? To są mieszkania, jakieś działki, cenne przedmioty, które mają wartość i konta w bankach.
I prawdopodobnie, ze względu, że to jest przekazywane dla parafii nie trzeba od tego odprowadzać podatków.
Czyli, w normalnej sytuacji każdy, kto komuś przekazuje jakiś majątek, jakąś własność, a jest to obca osoba lub też osoba z dalszej rodziny, musi być od tego zapłacony jakiś podatek dla państwa.
Natomiast, parafie są z większości podatków zwolnione i taki dostały przywilej.
Jestem sobie.