Andrzej Sośnierz, były prezes NFZ, spora krytyka poczynań rządu i ministerstw.
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2021...?ref=kafle
https://pl.wikipedia.org/wiki/Andrzej_So%C5%9Bnierz
Chociaż ktoś tam jest szczery po tamtej stronie. On tam nie ma żadnego wpływu na politykę rządu i ministerstw bo i tak go nie słuchają. Właściwie zdecydowanej większości osób nie słuchają. Część już nawet Kaczyńskiego nie słucha w niektórych sprawach.
W Niemczech afera maseczkowa
https://gospodarka.dziennik.pl/news/arty...wizja.html
Jeden z tamtejszych polityków pośredniczył w podpisaniu umowy na maseczki za co miał przyjąć 250 tys. euro.
Spiegel podał że w tego typu pośredniczenie ma być zamieszanych ponad 20 deputowanych.
Poza jednym politykiem, Nikolasem Loebelem pozostali politycy zaprzeczyli jakoby przyjęli prowizje czy jakiekolwiek korzyści majątkowe wynikające z tej działalności. Mieli się kierować tylko interesem państwa.
Nikolas Loebel twierdzi że przyjął zwyczajową, rynkową prowizję, nie nie wykorzystał swojego mandatu, nie działał na niekorzyść obywateli ani swojej spółki. Te maseczki mają być jakościowe dobre, ponoć wtedy nie było lepszych i nie kierował się żadnymi innymi względami.
Naruszenia prawa najprawdopodobniej nie było, sprawa ma być głównie czy nawet tylko wizerunkowa.
Niektórzy politycy jednak namawiają do dymisji omawiane osoby w celu moralnego oczyszczenia.
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2021...?ref=kafle
https://pl.wikipedia.org/wiki/Andrzej_So%C5%9Bnierz
Chociaż ktoś tam jest szczery po tamtej stronie. On tam nie ma żadnego wpływu na politykę rządu i ministerstw bo i tak go nie słuchają. Właściwie zdecydowanej większości osób nie słuchają. Część już nawet Kaczyńskiego nie słucha w niektórych sprawach.
W Niemczech afera maseczkowa
https://gospodarka.dziennik.pl/news/arty...wizja.html
Jeden z tamtejszych polityków pośredniczył w podpisaniu umowy na maseczki za co miał przyjąć 250 tys. euro.
Spiegel podał że w tego typu pośredniczenie ma być zamieszanych ponad 20 deputowanych.
Poza jednym politykiem, Nikolasem Loebelem pozostali politycy zaprzeczyli jakoby przyjęli prowizje czy jakiekolwiek korzyści majątkowe wynikające z tej działalności. Mieli się kierować tylko interesem państwa.
Nikolas Loebel twierdzi że przyjął zwyczajową, rynkową prowizję, nie nie wykorzystał swojego mandatu, nie działał na niekorzyść obywateli ani swojej spółki. Te maseczki mają być jakościowe dobre, ponoć wtedy nie było lepszych i nie kierował się żadnymi innymi względami.
Naruszenia prawa najprawdopodobniej nie było, sprawa ma być głównie czy nawet tylko wizerunkowa.
Niektórzy politycy jednak namawiają do dymisji omawiane osoby w celu moralnego oczyszczenia.